Strona 12 z 41 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 407

Wątek: 16.07.2007 zaczynam walke z jojo. czekan na towarzyszki :)

  1. #111
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    TYLKO ZE WIECIE CO JA NIE MAM Z KIM.. NAPRAWDE..ZOSTAŁĄ MI JEDNA "ZAUFANA" PRZYJACIÓŁKA KTORA JAK SIE DOWIEDZIAŁA ŻE MAM LEPSZE WYNIKI MATURY OD NIEJ ODWRACA SIE KIEDY MOWIE JEJ CZEŚC NA ULICY ;(
    WCZORAJ PRZED POJSCIEM SPAC JUZ MNIE MOSIŁO I WIEDZIAŁAM ZE DZIS RANO TAK BEDZIE ZAPIRAŁAM SIE REKAMI I NOGAMI AZ W KONCU MNIE DOPADŁO I TRWA DO TERAZ..Z DOMU JUZ WYJSC NIE MOGE BO BRZUCH MNIE TAK BPOLI ZE RUSZYC SIE NIE MOGŁE A JAK JUZ WYSZŁAM WCZESNIEJ TO POSZŁAM DO SKLEPU KUPPIŁAM WIELKA REKLAMOWKE SLODYCZY I TO ZJADŁAM..U MNIE TO DZIAŁA ZE ZMOZONA SIŁA..MAM ZWYKLE KOMPULSY SPOWODOWANE NISKA SAMOOCENA + KOMPULSY BULIMICZNE GDY JESTEM NA DIECIE...DLATEGO TAK MI TRUDNO NAWET NIE CHCE LICZYC ILE DZIŚ ZJADŁAM
    CO GORSZA WCZORAJ JAK CZUŁAM ZE ZBLIZA MI SIE KOMPULS MOWIE DO MAMY ZE JUZ NIE DAM RADY DŁUZEJ ZE JA MUSZE ISC NA TERAPIE...MAMA MOWI ZE STRAJK ZE COS TAM..I JAK ZWYKLE TEMAT SIE URWAŁ JA MAM WRAZENIE ZE ONA NIE CHCE TWGO DOPUSCIC DO MYSLI WIEC KRZYKŁAM NA NIA CAŁA ZARYCZANA CZY ONA NIE WIDZI ZE OD 3 MIESICY BŁAGAM JA O POMOC...A ONA ODPOWIEDZIAŁA
    SŁYSZE CO DO MNIE MOWISZ I ZNOW POSZŁA...
    U MNIE NIKT TEGO NIE UWAZA ZA CHOROBE TYLKO ZA TAKIE MOJE WIDZI MI SIE
    WSZYSCY WIDZA ZE TYJE..NIKT SIE NIE ODZYWA POZA POROMA "ZYCZLIWYMI OSOBAMI"
    KIEDY JEM CZUJE TAKI SPOKÓJ...A PRZED KOMPULSEM CZEGOS TAK PANICZNIE SIE BOJE..COS SIEDZI WE MNIE W SORKU COŚ CO SPRAWIA ŻE NIE MAM SIŁY SIE BRONIC COS CO SPRAWIA ZE GDY PARRZE NA SIEBIE W LUSTRZE WIDZE TŁUSTA ŚWINIE DLA KTÓREKJ JUZ ZADNA DIETA NIE POMOZE..NIE WIEM MOZE ZACZNE ZOW OD JUTRA MOZE OD NIEDZIELI MOZE OD PONIEDZIAŁKU..
    NAPRAWDE NIE MAM Z KIM POGOADAĆ...WSZYSCY JUZ PRAWIE WIDZA A NIKT PROBLEMU NIE WIDZI..JESTES TAKA SZZCZUPŁA ŻE M,OZESZ SOBIE POZOLIC..TYLKO ZE PRZYTYC 10 KG W 3 TYG TO JEST OK?

  2. #112
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Paula rozumiem co znaczy brak przyjaciół
    ja też zbytnio nie mam do kogo się odezwać, wiec siedzę na forum moze to nie to samo, ale dostaję tu namiastke przyjaciół o których trudno w życiu

    nie wiem czy tobie to pomoze ale spróbuj tu wpadać, mozesz pisac na gg(9516921 to mój), każda z piszących u ciebie osób na pewno znajdzie dla ciebie czas, wiem ze my moze nie znamy twojego problemu osobiście, ale staramy się ciebie zrozumieć i ci pomóc, nie mozemy cię wyciagnać gdzieś bo mieszkamy za daleko, nie mozemy cię pilnować bo nas nie ma w twoim domu, ale moze pogadać jeśli byś tego potrzebowała

    wydaje mi się że twoja mama trochę nie wie co się dzieje z tobą a troche chyba nie chce wiedzieć, bo nie potrafi ci pomóc

    słonko trzymaj się, trzymam za ciebie z całej siły kciuki

  3. #113
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    JEJKU DZIEWCZYNY DZIEKUJE WAM!
    JA CHYBA NAPRAWDE ZACZNE OD JUTRA NIECH KTOS UCZCIWIE ZACZNIE ZE MNA ZEBY BYŁO MI WSTYD GDYBYM MUSIAŁA SIE OBjeść..PRZECIEZ MUSZE POJECHAĆ SLICZNA DO TEJ BYDGOSZCZY..

  4. #114
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie dziekuj tylko zawsze gdy Ci cos lezy na sercu wygadaj sie nam-moze to pomoze ci choc troszke w uporaniu sie z kompulsami

    brak przyjaciol.... mialam kiedys jedna przyjaciolke ktora mnie oszukala a teraz opowiada o mnie jakies niestworzone historie w okolicy - pozostala mi niechec i nieufnosc... dobrze wiem co oznacza brak przyjaciol moja siostra jest tylko moja przyjaciolka ale teraz nie ma czasu,wyprowadzila sie a ja tak samo jak Inezza probuje zastapic przyjaciol forum.
    Po czesci mi sie to udaje


    paula ja nie moge zaczac jutro jak ty to mowisz "uczciwie" bo juz zaczelam tydzien temu moja diete-niediete
    ale wiedz ze jesli zdecydujesz sie kolejny raz rozpoczac diete na nowo, bede Cie wspierac tak samo jak gdybym i ja zaczela od jutra

    a co do mamy....mysle ze dla jej bardzo trudno jest dopuscic mysl ze jestes chora...nie chce tego slyszec i nie chce w to wierzyc...ale moze powinnas czesciej jej o tym mowic i rozmawiac z nia .... spokojnie porozmawiac tak od serca...chociaz ja nie wiem jaki masz kontakt z mama

  5. #115
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    kontakt z mama mam ok..ale tlyko wtedy gdy nie ma problemu..gdy jest gadam z mama a na drugi dzien to tak wyglada jakby ona o tym zapominała..a kiedy przypominam mowi tak tak wiem wiem..a tu za kazdym razem mowie o tym ona..ona odwraca sie i wychodzi kiedy mam kompulcha sama szykujemi zarcie a kiedy mnie nakrywa na jedzeniu np w kiblu zamyka drzwii idzie w druga strone..nie pyta nie komentuje nic..
    co innego gdyby o tym nie wiedziała i nie mogła mi pomoc ale ona wie...wie i mowie jej o tym codziennie ze sobie nie radze..ze mam mysli samobojcze...gdybym była matką..nie czekałabym na to az skonczy sie strajk..samam nic nie zdziałam nie mam pieniedzy..
    ogole jest sporo rzeczy u mnie w rodzinie czyli ja mama i ojciec o których tu na foeum nie napisze..bo...bo to straszne jest..i przypuszczam ze 90% mojej choriby i pomysłu na odchudzanie to próba zmiany tego...lecz przeciez tak sie nie da..wiec moze w druga strone sie da..ez sie nie da z punktu wyjscia sie obiadam bo ejstem bezradna...

  6. #116
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    twoja mama tego nie rozumie i nie umie ci pomoc.
    moja uwaza ze sobie cos wymyslilam.
    jak jej mowie ze mam depresje i kompulsy, to mnie wysmiewa,że ona nie wierzy w to i ze sobie cos wmowilam.
    chyba rodzicowi jest ciezko przyjac do wiadomosci,że ich dziecko ma takie problemy. lepiej juz milczec.
    sama nie wiem.

    weszłam wlasnie na dietke, bo zaliczyłam napad.
    mi tez jedzenie przynosi spoku, wycieszenie.... a potem płacz.
    tak probuje nim zapełnic pustke w duszy, a wytwarzam tłuszcz.

    wiesz co, jak tak sledze twoje losy, przyrownuje moje to utwierdzam sie w przekonaniu,że tylko jesli nas zamkną w spzitalu to mamy jakas szanse.
    nie da sie samemu z tym wygrac.
    ejj sory,że nie pocieszam, ale nie umiem.

  7. #117
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    wiesz bo tu chyba nie chodzi o pociesznie tylko o zrozumienia..a kto lepiej mnie nie zrouzmie jak osoba która przechodzi to samo?
    powiem Ci ze tez myslałam o tym zeby mnie zamknęli naprawde mimo zeto głupie czułabym sie spokojnie..
    chaiąłbym wyjechac z czytymkontem na studia..ale to tylko 2 miesciace...nie dam rady samam bo gdybym dała to chyba przez ten miesiac bym sie zaprała nie?
    najbardziej ciekawi mnie reakcja otocznie akótra zobaczyła ze schudłas tak duzo a potem przytyłas mowli coś?
    nie wiem musz sie pozbierac musze schudnac bo czy jestem grubsza tym bardziej niewnaidze siebie tym czesciej mam kompulsy i takie bledne koło

  8. #118
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paulaniunia
    nie wiem musz sie pozbierac musze schudnac bo czy jestem grubsza tym bardziej niewnaidze siebie tym czesciej mam kompulsy i takie bledne koło
    to jest cała prawda
    a jak ja przytyłam to słyszałam docinki, szczegolnie od rodziny ktorej dawno nie widziałam
    znajomi nigdy nic nie powiedzieli wprost, ale jestem pewna,że nie raz zastanawiali się co sie ze mną stało- przeciez 30kg to niewyobrazalna ilość kg więcej
    i nawet jak nic nie mówili, do dziś nie mogę nikomu kto znał mnie wczesniej spojrzeć w oczy. czuję się winna. czuję się tak jakbym temu komuś zrobiła krzywdę, jakbym tego kogoś zawiodła- a przeciez co im do mojej wagi . głupie myslenie, ale powoduje izolacje i samotność

    ja zmarnowałam już miesiac wakacji- zleciał nie wiem kiedy, przytyłam oczywicie w wakacje co miałam schudnąć...
    nie mam sił i nie wiem czemu jeszcze tu jestem, jakbym nie była tchorzem dawno bym z sobą skonczyla.

  9. #119
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    [quote="cing"]
    Cytat Zamieszczone przez paulaniunia

    i nawet jak nic nie mówili, do dziś nie mogę nikomu kto znał mnie wczesniej spojrzeć w oczy. czuję się winna. czuję się tak jakbym temu komuś zrobiła krzywdę, jakbym tego kogoś zawiodła- a przeciez co im do mojej wagi . głupie myslenie, ale powoduje izolacje i samotność
    ja zmarnowałam już miesiac wakacji- zleciał nie wiem kiedy, przytyłam oczywicie w wakacje co miałam schudnąć...
    nie mam sił i nie wiem czemu jeszcze tu jestem, jakbym nie była tchorzem dawno bym z sobą skonczyla.
    dokladnie to samo czuje..mimoze ze tyje robie sobie krzywde to najbardziej czuje wsie winna przed obcymi ludzmi!! :O
    no i moja mama wie ze sie obaidłam i jej jedyna reakcja było pytanie czy"upieke na jutero ciastoo"

    dokladnie tak..jak narazie czuje zt o dla mnie ejdyne wyjscie skonczyc ze soba i przestac sie z tym meczyc..

  10. #120
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    cing a moze sie zbierzemy razem?
    moze kiedy bedziemy widziały ze odchudzamy sie z osoba która ma taki sam problem bedzie nam ławiej
    a kiedy sie obiemy napiszemy dokałdnie co zjadłysmy..moze wstyd przed tym ze bedziemy musiały to napisac jakoś nas odepchnie..sama niew iem jak sie zdecydujesz moze bedzie nam łątwiej?

Strona 12 z 41 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •