Koronkowa bielizna dobra na wszystko mi zawsze poprawia humor a nowe ciuszki podkreślające ubytek cm w ogóle są fantastik
jak tam dzień mija na rowerek udało się wyskoczyć
Koronkowa bielizna dobra na wszystko mi zawsze poprawia humor a nowe ciuszki podkreślające ubytek cm w ogóle są fantastik
jak tam dzień mija na rowerek udało się wyskoczyć
Pewnie teraz mkniesz na rowerze i dlatego cię nie ma
Ja sobie założyłam, że dopóki nie schudnę z nóg to nie kupię sobie nowych spodni :P Narazie nic nie kupiłam (od pół roku) i zaczynam sie bać, że do końca życia będę chodziła w jednych i tych samych :P Ale ty pewnie już po gwiazdce kupisz nową garderobę
No kochana dość tych ćwiczeń na dziś - wracaj do nas
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Mam ten sam problem i to samo założenie :P Jedne spodnie już prawie wyelinimowałam, bo przedarły mi się na kolanie. Na szczęście mam jeszcze dużo spódnicZamieszczone przez rascal
siema ! . tak.. pobiegalam juz.. tak - wlasnie jem sniadanie..
Squalo - dzieki wielkie - dzieki tym boczkom weszlam do swoich spodenek krotkich, kremowych takich.. (no.. ciesze sie, ze do nich weszlam.. pomijam juz fakt - ze byl okres kiedy mi sie "zatrzymywaly" na biodrach i musialam podciagac.. :P )
Ninka - siema ! widze, ze wrocilas
Mag - mysle.. ze szybko zleci.. - mowie Ci ! wiesz.. generalnie zrzucenie "kilku" kilogramow wymaga czasu.. ale czas ostatnio bardzo szybko leci.. - wiec.. nie ma sie czym zbytnio zamartwiac trzeba robic swoje !
Lore - nie wskoczylam na rower.. i to nie przez kolezanke.. (ona chciala).. a przez siebie sama... (nagle zaczelam sie zastanawiac nad sensem zycia.. - nad jego celem.. po co to wszystko sie dzieje ? po co sie odchudzamy ? - no ok, po yto, zeby byc szczuplejszym.. ale po co ? ok, zeby kupic ciuchy w mniejszym rozmiarze.. - ale.. po co ? - spoko - zeby sie komus spodobac... - ale.. PO CO ? - takie bledne kolo mi ciagle wychodzi.. )
dzis nawert biegalam - bo.. bo po prostu biegalam..
nie bede tego wszystkiego przerywac.. - bede to robic.. .. bede.. - az sie nie dowiem - DLACZEGO ?
mam nadzieje, ze to powyzej nie wszystkie rpzeczytaly.. - bo jak tak trulam kumpeli wczoraj (ktora wyszla w swietnym humorze) - to wracajac do domu - chyba jej sie bardziej odechcialo wszystkiego niz mi samej.. :P
Rascal - tak.. zamiast roweru - byly rozwazania filozoficzny pt. : "po co zyje ? po co robie COKOLWIEK ? "
Mag - raczej.. "DOSC TYCH ROZMYSLAN ! - myslenie szkodzi ! "
pozdrawiam i zycze bardziej optymistycznych dni - niz moj wczorajszy,
i bardziej pozytywnego nastawienia do sportu - niz moje dzisiejsze
calusy !
Żadnych pesymistycznych rozmyślań nie chce słyszeć Ty jesteś naszym optymistycznym duszkiem i tego się prosze trzymać
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Witaj Ngu! Widzę, że zebrało Ci się na rozważania... Może pomyśl, że odchudzasz się po prostu dla siebie - żeby lepiej wyglądać, lepiej się czuć w swojej skórze? Ale nie poddawaj się złym myślom! Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam!
Mag - tak jest ! juz sie nie powtorzy !
Ninka - mi nie chodzi tylko o sens odchudzania.. ale ogolnie.. o sens zycia
Anne - dokladnie - poranny rytual i nie boj sie - bo sniadanko bede jesc zawsze ! w koncu to podstawa zdrowego odzywiania sie, no nie ?
no.. zakoncze optymistycznym akcentem : WYRUSZAM NA ROWER ! (zadne przemeczanie sie - po prostu lajtowa przejazdzka )
NGU mam nadzieję, że dziś wreszcie rowerek doszedł do skutku
ostatnio też myślałam biegając po co to robie... zauważyłam, że stało się to takie mechaniczne... bezmyślnie się przebieram i biegiem do lasku...
a tak biegając myślę sobie czasem o Tobie, że nie jestem sama z tym wszystkim, że ktoś też biega tzn. że Ty rozumiesz to, że biegam by stracić kg, które stracić jest ciężko... by być zdrowym, a jednocześnie zadowolonym z życia...
zauważyłam, że wielu ludzi nie rozumie, że biegam, że odmawiam ciastka... trudno mi tak, bo czuje się przez nich taka gorsza... z plakietką ona się odchudza, ale szopki odwala...
przepraszam... chyba troche popłynełam :P
do zobaczenia jutro przy śniadanku :*
Zakładki