No i jak Ci idzie? Cos Ci wątek zarasta także odzywaj sie do nas
No i jak Ci idzie? Cos Ci wątek zarasta także odzywaj sie do nas
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Witaj Ngu! Gdzie tam zaginęłaś? Pochłonął Cię wir ćwiczeń?? Czekamy na Ciebie!
hehehe
jestescie cudowne :*:*
mnie nie ma.. ale wy tak
no coz.. nie wiem czy was to zaskoczy - pewnie tak.. ale mam nadzieje, ze nie bedzie was do demobilizowac - od diety oczywiscie nie odpoczywalam, od kompa tak - i jeszcze od czegos.... od biegania i cwiczen - 4 dni.. -pn, wt, sr, czw.. ( @ i przemeczenie )
ale wczoraj juz bylam na silowni (pt) - ostro biegalam (na biezni spedzilam 40 min - w tym 30 min biegu), dzisiaj rano pobudka o 07.30 i oczywiscie bieganko
wieczorem (okolo 18 ) byc moze wybiore sie na silownie - ale mysle, ze po dzisiejszych biegach chyba nie jest to az tak konieczne
Przyjaciolka zauwazyla, ze conieco mi ubylo..
w ogole.. czuje sie taka jakas piekniejsza hihihi dbam o siebie jak tylko moge
p.s. teraz ide do was... pewnie mam niezle zaleglosci - ale co to dla mnie !
Czasami musisz zrobic przerw od cwiczen bo nam znikniesz niedługo :P I kto wtedy bedzie nas mobilizował szerokim usmiechem\?
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Hihihi nasza mobilizacja wróciła razem z Tobą Przychodzisz i od razu wielka dawka ćwiczeń, aż się zawstydzam, że u mnie taki przestój To prawda, przyda Ci się przerwa, bo nam zanikniesz ale ćwiczonka bardzo poprawiają nie tylko wygląd, ale i samopoczucie i samoocenę, więc ćwicz, ćwicz, byle bez przesady Pozdrawiam!
siema..
niby sie nie objadam.. a waga nie chce juz w dol isc.. nawet pokazala wiecej.. ale ja sobie zdaje sprawe z tego, ze moja waga jest popsuta - i dlatego pokazala 64,9 . ch*j jej w d*pe .
pod * podstawcie u i wszystko stanie sie jasne
kolejny tydzien przed nami - i musimy walczyc ! bo chcemy byc piekniejsze niz jestesmy.. :>
hm.. nie przesadzam ? .. nie ! trzeba sie podbudowywac
pozdrawiam
Własnie.. poniedziałek, nowy tydzien rozpoczety... ciąg dalszy walki
Popsuta waga mówisz? Hehehe Moja narazie poszła w odstawkę Zresztą waga jak nie idzie w dół teraz to na pewno niedługo ruszy - zwłaszcza przy Twoim zapale do ćwiczeń Jak tam minął kolejny dzień?
dzisiejszy dzien minal... spokojnie
rano prawie godzinny space, potem pod wieczor jakis ... hm.. ponad polgodzinny.. troche chodzenia.. - przespacerowalam w sumie 2 godziny.
chcialam biegac - ale nie moglam sobie pozwolic - na badania chore wczesnie rano.
w srode juz bede mogla , potem w piatek . ale na silke ide jutro . i mam nadzieje jakos fajnie dzien zaplanowac
z jedzeniem dzis bardzo fajnie - zero podjadania, owoce, warzywa byly +duzo wody . normalne sniadanie, obiad (jak zawsze u mnie )
ogolnie .. pozytywnie. czuje sie lzejsza
Zakładki