buuu... dziś mi się nic nie chce.... w sumie biegałam rano 30 min i mam nadzieje, że jak wrócę wieczorem to jeszcze godzinke poćwiczę sobie, ale to się zobaczy...
co do jedzonka to 2 parówki, 4 ogórki kiszone, banan, Danio, 1.5 rogala maślanego, pól woreczka kaszy jęczmiennej i troche mięska gotowanego, do tego 2 szklanki mleka 0,5%
nie wiem ile to w kaloriach, ale staram się myśleć pozytywnie... chociaż ogólnie brak mi energii i chęci do wszystkiego....
co do chłopaka to mimo tego, że wiem, iż to, że z nim nie jestem to jedna z lepszych rzeczy w moim życiu, bo toksyczne związki nikomu nie służą, to jednak mi źle, bo on sobie tak szybko nową panne znalazł
ale trochę się posmucę jeszcze i za parę dni mam zamiar być szczęśliwa, radosna i pełna nadziei
mam nadzieję, że Wam dzień dobrze mija i samopoczucie lepsze niż u mnie :P
Zakładki