to dzisiaj wiele pokus przed Toba.. pewnie ciasta sie beda pietrzyc z prawej.. i z lewej.. i przed Toba.. a nawet za ! ale walcz Lore, walcz
widzisz.. Ty sie nie mozesz doczekac... i chcesz uslyszec pochwaly.. - a ja znowu.. boje sie tego.. nie chce, zeby ktos wiedzial, ze sie.. "odchudzalam" .. ale z drugiej strony.. to tez tak nie jest... - bo wiesz.. zazwyczaj "odchudzanie" kojarzy sie z systemem - jablko na sniadanie, potem sok pomidorowy, marchewka, a kolacji to sie nie je !.. no.. a ja tak nie robie.. - jem normalnie - i biegam, duzo biegam.. chce byc ladna zgrabna.. zreszta.. pewnie niepotrzebnie sie obawiam... - no ale.. 10 kilo to jednak jest duzo - wyobraz sobie 10 kilo ziemniakow ! no masakra - wiec roznica napewno bedzie .. i to spora... - niby tylko kilo narazie poszlo - a juz widac roznice.. maleńka - ale widac ..
hm.. nie no - nie sluchajcie mnie :P maruda jestem zamiast sie cieszyc szczuplejszym cialem - to sie martwie, hehehe - ale tak to juz jest - i tak zle i tak nie dobrze ! - tzn.. w sumie... dobrze