no trzeba coś napisać bo mój post zawędrował strasznie daleko
Niestety dopadło mnie choróbsko i przyznam szczerze ze troszke dogadzam sobie podczas tego przeziębienia, oczywiście nie jest to na korzyść mojego wyglągu. Ćwiczenia jak narazie idą w odstawke, bo jak tu ćwiczyć gdy kaszel dusi, katar się leje.

Ale zaczynam psychicznie nastawiać się na dietkowanie, więc kto wie może jeszcze was zaskocze spakiem wagi


Pozdrawiam [/b]