Nie wracam jeszcze do normalnego jedzonka. Ale jem już około 800kcal i idzie mi całkiem dobrze. Z trenerem jeszcze nie gadałam. Póki co ćwicze stawanie na palcach z 6kg obciążeniem. Ładnie wszystkie mięśnie na całych nogach przy takim ćwiczeniu pracują.
A wogóle niejest źle bo zeżarłam całą szyje z indyka i niemiałam mdłości. A na kolacje bedzie koktail z truskaweeeeeek... MNIAM!!!!
Zakładki