A wcale nie zjadłam dużo bo wszystko razem 1050kcal mialo w najgorszym wypadku. Skoro tak sie kończy dodawanie kalorii to ja to mam w dupie!!! Niebede nic dodawać bede jeść jak wróbelek, nie liczyć kalorii i mam to wszystko w dupie. Skoro tak mi sie odwdzięcza mój organizm za prowadzenie zdrowej, racjonalnej diety to sorry ale jestem zmuszona wprowadzić rygor. Skoro tyje na diecie 1000kcal to uroczyście oświadczam ze cofam sie na 800kcal i tam tez pozostane. O! koniec kropka!