oj oj oj nie ciesz sie tak MSzulz bo wychodzenie z diety to jest o wiele gorsze niz odchudzanie... Pomyśl co czułam jak na 1000kcal zaczelam regularnie przybierac na wadze....Trzeba sie pilnować. Ostrożnie dodawać kalorie. Masakra. Wiele mnie to nerwów kosztowalo. Organizm płata różne figle. Więc ciesz sie póki możesz jeść mniej i chudnąć, bo później bedziesz jeść mało żeby nie przytyć i zajmie około 3 tygodni przekroczenie tej granicy. W razie czego służe radą....
![]()
Zakładki