Strona 20 z 29 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 290

Wątek: Miejsce na wpisanie swojego DOŁKA - małego czy dużego....

  1. #191
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może testujesz niewłaściwe diety, Nantosvelta? Może wypróbowujesz różne cuda-niewidy, które widocznie zupełnie na Ciebie nie działają albo wręcz działają negatywnie? Może za bardzo się katujesz - i dlatego nie możesz wytrzymać?
    Spróbuj po prostu mniej jeść. To doskonała dieta! I nie załamuj się

  2. #192
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Damare- MŻ też testowałam, wytrwałam 1 dzień. Im mniej jem tym lepiej mi idzie, wczoraj np. rzuciłam się na jabłka i płatki kuk. wiem, że to nic w porównianiu z tym co dziś zjadłam (paczkę ciastek, 2 batoniki, 4 bułekczki maślane, 1 bułka słodka+ śniadanie), ale jak pomyślałam, że zjadłam 1400kcal to się dobiłam krakersami...głupota nie?

  3. #193
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ja to napisałam Tak, faktycznie, zbyt mądre rozwiązanie to nie było... Pociesz się jednym: zanim tkanka tłuszczowa się zawiąże, miną 3 dni. Masz jeszcze szansę spalić to, co zjadłaś
    A jaką dietę stosowałaś wtedy, kiedy tak dużo schudłaś?

  4. #194
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wtedy stosowałam: najpierw MŻ (ŻP, JM czy jak kto tam to nazywa), potem stopniowo zaczęłam liczyć kalorie (raz mniej raz więcej, ale najczęściej 1000kcal) a teraz się zabieram i zabrać nie mogę . Poszłam do rynku i się zmęczyła :[ okropną mam kondycje, a raczej wcale jej nie mam :/. Zamierzam zacząć biegać, wtedy podobno utrzymuje się wagę a z dietą chudnie, może dzięki bieganiu nie będe tyle jeść?? Bo w sumie dochodzę do wniosku że najwięcej chudłam (i zero wpadek miałam) jak duuużo ćwiczyłam czyli: poranne pójście na plac po pyszne warzywka, potem godzinne ćwiczonka z cindy (strasznie trudne!!) no i wieczorny spacerek z pieskiem (starałam się godzinę ale nie zawsze wychodziło). Teraz zdaje maturę i nie mam tak dużo czasu, ale może po...błagam, powiedźcie że mam rację!!

  5. #195
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po maturze będziesz miała więcej czasu, a mniej stresu, więc łatwiej Ci będzie wziąć się na poważnie do roboty I kondycję powolutku doprowadzisz do normy. Spokojna głowa, wszystko przed Tobą, wytrzymaj jeszcze tylko do konca matur

  6. #196
    Guest

    Domyślnie

    Skoro to miejsce na doła to ja się wpisuję!!!
    Zawaliłam całą dietę!jestem wstrętna!
    tak dzielnie walczyłam a wystarczyła chwila załamania i już po wszystkim
    Mam dość siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Ale obiecuję że od diś znowu walczę i tak szbko się nie poddam nie tym razem!!!!!!!!!!!!!!
    Tylko proszę was dziweczynki moje kochane o wsparcie!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam papa

  7. #197
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aidko, całej diety nie zawalisz w jeden czy dwa dni, nawet, jeśli przez te dwa dni będziesz jadła za dużo. To nie koniec świata! Walcz dalej. I nie patrz na siebie negatywnie - to wcale nie pomaga. Jesteś wstrętna? Bzdura! Jesteś śliczna, będziesz jeszcze śliczniejsza, jeśli o to powalczysz
    Warto!

  8. #198
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Damrade- obyś miała rację, bo powoli zaczynam wątpić czy po maturze wróce w swój dawny rytm , dziś mój ukochany namówił mnie na loda!! A mówiłam mu: nie kuś mnie, bo mam dietę!! Na szczęście skończyło się na jednym...i chudziutkim obiadku .

  9. #199
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i widzisz? Nic się nie stało, skoro obiadek był chudziutki. Co z tego, że dałaś się namówić? Czasem warto - byle nie za często i nie każdemu A ukochanemu też można ładnie wyjaśnić, że na lody może, owszem, Cię wyciągać, ale nie codziennie, tylko np. co tydzień

  10. #200
    Awatar Dagus
    Dagus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,051

    Domyślnie

    a cio ja wam bede duzo gadac zaczełam dietke i pływam 5 x w tygodniu z płetwami zeby sie dowartościowac i 2 kg zgubiłam a od jutra dietka Dabrowskiej i wam tez radze zaczac ja juz mam warzywne leczo zrobione i zupe smiecówe bez ziemniaków i chyba z 6 kg jabłek

    To do boju

Strona 20 z 29 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •