pierwszy dzień mojego zmniejszania kalorii..mam dołek..bow kuchni takie pysznośc, ale wmawaim sobie ze to sa ochydne rzeczy!!! zjadłam jak do tej pory 450 kcal a spaliłam 1200 ale zaraz idę pobiegac...może przestane wtedy myśleć o jedzeniu!!!! nie wiem czy wypic 3 szklanki wody bo jak w parku mi się zachce siusiu to co wtedy zrobię????trzymajcie za mnie kciuki!! błagam
![]()
![]()
Zakładki