Wątek: Jestem nowa - chcę trochę schudnąć... fotki str. 39

Witaj Bogusiu

Przepraszam, że troszkę rzadziej zaglądam, ale niestety już wróciłam na uczelnie Strasznie mi się nie chce, bo sie wybiłam z tego rytmu.

Chciałam Ci bardzo pogratulować spadku wagi Mówiłam, że musisz to przetrwać i będzie wszystko ok. Do lata to napewno będziesz miała te 58 kilo.

Miłego wieczoru

Dziękuję Elunko za ciepłe słowa!

dziś rano na wadze 61,2kg... powoli spada...
wczoraj zjadłam:
8:45 - mięta bez cukru, płatki miodowo-orzechowe 40g + 150 ml mleka 3.5%
10:45 - kawa z cynamonem, kromka chleba z masłem i dżemem
12:30 - 100g rolady ze schabu, 1/2 papryki czerwonej, 1/2 papryki zielonej, 50g sera feta
15:30 - 2 starte jabłka posypane cynamonem
16:45 - 10g sera feta, 1/5 papryki, 15g chipsów cebulowych
18:00 - 3 chrupkie pieczywka, puszka makreli w oleju 100g, ogórek, pomidor, rzodkiewka, herbata Earl Grey
2 litry wody mineralnej niegazowanej
30 min porannych ćwiczeń, 6Weidera, 1h tańca - radio Latino, 40 min kęcenia hula hoop
pozdrawiam!

hej
kilogramki spadaja bo dużo cwiczysz gratuluje znalezienia tyle czasu przy 2 dzieci
ja mam jedno i nie moge czasem 40 min pocwiczyć ha ha
teraz juz wiem skąd u mnie brak spadku juz od paru dni mało cwiczen
od dzis to musi sie zmienic!!!
buzka

Witaj Bogusiu

Przede wszystkim chciałam ci pogratulować tak wielkiej motywacji do ćwiczeń No i wielke uznanie za piękne dietkowanie.
Tak sobie myslę, że chyba też kupie sobie hula-hop i będe wyginac smiało ciało

Miłego dnia

hejka Bogunia!!!
co tam slychac u CIEBIE????

nadrabiam zaleglosci i musze jszcze tyle dziewczynek moich poodwiedzac.... pozdro

hej boguniu

jak tam dzionek ci minął??

ja tak jak obiecałam wiecej cwiczyłam bo az godzine na orbitreku 333kcal spalone huraaaaaaaaaa

pozdrowionka

CZEŚC BOGUSIU!!

Dziękuję za odwiedzinki na moim wątku, Ty juz zdrowa??

Widzę, że nieźle Ci idzie , w sumie to od dawna wiadomo, że DIETA + RUCH = WIĘCEJ I SZYBCIEJ SPALONYCH KCAL, ale z tym różnie bywa, żeby nawet sprawiedliwie pogodzić, hehehe
Aczkolwiek co do Ciebie to bez zarzutów!!!! Dasz na pewno radę i tak jak mówi elunka do lata będzie 58kg.

POZDRAWIAM I ŚCISKAM MOCNO

Witaj Bogusiu

Jak Ci mija dzisiejszy dzień? Jestem pewna, że radzisz sobie rewalacyjnie, bo masz bardzo duża motywację i zapał do ćwiczeń - oby tak dalej

Miłego dnia Ci życze Kochana

dziewczyny! dzięki za odwiedzinki! ŻYCIE JEST PIĘKNE!
dziś rano waga pokazała 61kg!!! jestem z siebie bardzo dumna! już jestem tak blisko!!!

a tu rozpiska wczorajszego dzionka:

9:00 - mięta bez cukru, płatki śniadaniowe 40g + 150ml mleka 3,5%
10:45 - mandarynka, 1/2 kromki chleba z masłem i dżemem
12:30 - 200ml zupy brokułowej zabielanej jogurtem naturalnym, 50g ryżu gotowanego, 200g piersi z kurczaka duszonej w sosie pieczarkowym
14:00 - kawa czarna, 15g chipsów słonych, 25g ryżu (od obiadu)
16:15 - jogurt light 150g, jabłko
18:15 - pół banana, 2 listki chrupkiego pieczywka, 1 krążek owsiany + 2 trójkąciki sera topionego, pomidor, rzodkiewka, trochę ogórka zielonego, trochę kiszonego
2 litry wody
30 minut porannych ćwiczonek, 6Weidera, 1h step-aerobiku
pozdrawiam wszystkich śpiewająco! dore mi faa sol la siiii do lalallaa

zła wiadomość! coś mi się porobiło z tickerem...