No racja, ja w niedzielę rzadko zaglądam, bo Kiciuś jest w domu, nie w pracy i zawsze się coś dzieje Spalanie kalorii i takie tam Teraz pomknął do sklepu, więc na chwilę wpadłam. Dziękuję wam wszystkim, widzę, że wasze życzenia pomagają, bo mi zdecydowanie lepiej. Tylko dzisiaj w nocy jakaś impreza była piętro wyżej i ludzie mieli zabawę polagającą na waleniu w rury, wrrrr. A później jeszcze ktoś mi do drzwi dzwonił. Ani mi się śniło o 3. w nocy do drzwi wstawać. Tym bardziej, że kiedyś o tej porze nachodził mnie sąsiad i twierdził, że natychmiast mam iść do niego na kawę i ciasteczka (w środku nocy!!!!), bo ja tak ślicznie śpiewam i on zawsze chciał poznać śpiewaczkę operową. No żesz......
Muszę zrobić usg szyi i jakieś strasznie drogie badanie tarczycy. Tak mi lekarz powiedział. Czemu ja tak choruję? Przez ostatnie 5 lat chorowałam rzadko i lekko. Tzn. co rok cyklicznie w urodziny dostawałam tygodniowej grypy. A tu nagle coś takiego mi się dzieje...... Dzisiaj znowu nie poszłam na próbę, nawet nie wiem, co się w zespole dzieje... Przerąbane.
A Kiciuś zrobił się milszy, chyba zrozumiał conieco (mam nadzieję). I jest wielce kochany.
Dietkuję mężnie i pokornie. Wczoraj pierwszy raz miałam napad głodu ok. godziny 22. Pożarłam więc marchewkę.
Zakładki