Nie dość ,że wszystko potrafi , to jeszcze fajny...gdzieś Ty go znalazła...nie leżał czasem na półce z Tomkami obok mojego???
Nie dość ,że wszystko potrafi , to jeszcze fajny...gdzieś Ty go znalazła...nie leżał czasem na półce z Tomkami obok mojego???
Fajnie masz Misiu ,że jesteś na studiach to chyba najlepszy okres w życiu .Jest się już dorosłym ale bez zobowiązań(niektórzy nie)-taki luz.Ja bardzo miło wspominam te 5 lat ,wtedy nie byłam gruba .Teraz też jest OK ,czasem dzieci dają w kość jak im się trochę popuści.Generalnie już takie dorosłe życie ,praca,zwłaszcza jaiś prywatny interes wymaga dyspozycyjności ,odporności na te wszystkie biurokratyczne fanaberie .Nie jest prosto w naszym kraju,wiem ,że w innych jest łatwiej ludziom przedsiębiorczym .Powoli to się zmienia ale zbyt powoli.Ale z tematu zeszłam .Jak tam Misiu sobie radzisz z dietką bo ja to sie obżarłam wczoraj .Pozdrowionka slę
Acha no to zobaczymy
A skoro o facetach kosmitach mowa to bym byla hipokrytką gdybym swojego nie podczepila pod temat Mówiąc szczerze, ja w domu nie zmywam Ani nie zmywam, ani nie piorę, z rzadka odkurzam, za to gotuję tez mi sie taki egzemplarz trafił, że aż wstyd- tak mnie rozpuścił i rozleniwił!
Angelowa wkońcu na nowym forum - Grupy Wsparcia Dieta.pl zapraszam do siebie
Dziewczyny, hihi, to może myśmy się tu spotkały wszystkie nie dlatego, że się obżeramy i nie ruszamy, tylko dlatego, że mamy takich facetów, co to zamiast z batem nad nami stać i żądać wystawnego obiadu i wypucowanego żyrandola, zmywają, prasują.....
No ale bez przesady, w domu to głównie ja robię (oprócz prasowania), w sobotę sprzątamy razem z naciskiem na Tomka , ale od poniedziałku do piątku to jestem kurczakiem typowo domowym.
Honorko, jak się cieszę Twoją obecnością tutaj!! Ale ja już nie jestem na studiach, studia mam oficjalnie zakończone, czuję się taka.... usytuowana na krawędzi... że mam pisać pracę, z drugiej strony powinnam gdzieś coś zarobić... z trzeciej strony wpadłam w marazm, z czwartej strony zaczynam się gapić na niemowlęta, z piątej strony nie wiem co mam ze sobią zrobić...... no i póki co... gotuję...
Moja Kicia faaaajne ciacho, hihi A tak serio to jest obrzydliwy i paskudny, a to jest fotomontaż Hihh, ta plama obok jego twarzy po lewej to moje czoło. Ale niech Was nie zwiadzie to złudzenie-Tomuś się wyprostował, ja się skuliłam i zapadłam w piach (bo w rzece wtedy staliśmy) i wyglądam na niższą
Romciu, myślisz, że oni z jednej półki są? Tej górnej oczywiście...?
Linkinko, zazdroszczę taty, mój długo się uczył obsługi żaluzji... ugotować umie, owszem, wodę na herbatę. Straszna ciapa. Siedzi w swoich słownikach, encyklopediach.... też polonista, bardzo rąbnięty, w swoim dziwnym świecie wiedzy wszelakiej Bez mamy by schudł, zbladł i ostatecznie znikł...ale i tak jest kochany
Agn, zaczynam się bać... ale strofuj mnie stofuj, może coś z tego będzie... zawstydzę się, albo coś, I dobrze.
Aniołku, nie mam pojęcia najmniejszego kredytach, finansach, pożyczkach, gospodarce, ekonomii, myli mi się brutto z netto.... Linkinka Ci odpowiedziała
Zrobiłam wczoraj tę zupę z ryby. Eksperymentalną, bez przepisu. dodałam mieszankę chińską, w ogóle ją dalekowschodnio doprawiłam. Dodałam makarony ryżowego. Specyficzna bardzo, dziwna taka. Smaczna, owszem (Tomek nie jest o tym aż tak przekonany), ale jednakowoż bardzo INNA.
Dzisiaj robię te nieszczęsne szaszłyki. Z wołowiny, cebuli, jabłek, boczku... już się mięsiwo pysznie marynuje. Ciekawe, co mi z tego przyjdzie
Muszę Wam się pożalić, że skończył mi się jedwab do włosów. A trzeba Wam wiedzieć, że mam bardzo gęste, grube i krnąbrne włosy. (Kiedyś moja fryzjerka powiedziała mi, że człowiek jest taki, jak jego włosy - pewnie dlatego jestem gruba i zbuntowana, tak sobie myślę). Mogłabym włosami trzy głowy obdzielić i by mi jeszcze zostało. Tak więc mam zawsze pod prysznicem intensywną gimnastykę w czasie mycia, a później jeszcze większą podczas rozczesywania.... a jedwab sprawiał, że rozczesywały się niemal same. Dzisiaj sobie je w pocie czoła umyłam, sięgam po mój jedwab, a tam głucha pustka... łapy mnie teraz bolą... Kiedyś miałam trwałą, fryzjerki chciały mnie wpisać do ksiągi rekordów, bo miałam 117 wałków na głowie, hihi. Klęły straszliwie nade mną.
Właśnie szukam jakiegoś zdjęcia moich włochów, co jest trudne, bo je zawsze w taki, czy inny sposób przyklepuję...
Hihi, no to znalazłam Tu w miarę włochy widać. Ta z wielkim kluczem francuskim (znalezionym zresztą przez nas - leżał sobie na grzecznie na chodniku) to moja przyjaciółka, Asia.
Słyszałam wlasnie o tym jedwabiu ale nigdzie nie natknelam sie na niego
Gdzie go kupujesz??
WLosy tez mialam zawsze grube i mocne lecz niestety tym calym farbowaniem i wydziwianiem tak sie poniszczyly, ze znowu musialam obciac ledwo do ramion No ale moja wina i teraz musze cierpiec
Angelowa wkońcu na nowym forum - Grupy Wsparcia Dieta.pl zapraszam do siebie
Misiu masz cudowne włosy w ogóle piękna z Ciebie dziewczyna.
Piszesz ,że tkwisz w zawieszeniu ,nie wiesz czy praca czy macierzyństwo.Wszystko ma swój czas i jest piękne ,szczególnie macierzyństwo bo kariera zawodowa czasem wiąże się z okropnym stresem,mobbingiem i tp.Ja miałam dziecko dopiero w wieku 27 lat a drugie jak 32 stukęło.To drugie to trochę póżnawo.Lepiej dla dzieci jak jest mniejsza różnica wieku miedzy nimi -mają więcej wspólnych zabaw.
Twój Tomcio Ci pomaga ,więc wszystko OK,na pewno wszystko dobrze się ułoży i podejmiesz trafne decyzje ,których nie będziesz żałować ,czego Ci z całego serca życzę.
Biegnę do swoich zajęć. Paaaaaaaaa
buuu ja niestety odpadam bo faceta nie miałam, nie mam i prawdopodobnie nie będę miała.Zamieszczone przez Misio
Misio masz cudowne włosy, normalnie nie wyobrażasz sobie jak Ci zazdroszczę. Moje się w ogóle nie chcą układać, strasznie wypadają
hEJ!!
To u Ciebie dzisiaj szaszłyki??? Mniam, mniam a ja zaserwowalam zupe szczawiówkę hahahahah, no co tam mało roboty przy tym a i tak wszyscy sie najedzą, czasami -po prostu- nie mam ochoty na dłuugie stanie przy kuchni (czyt.gotowanie )
Włosy śliczne, rzeczywiscie długie i gęste, hm .............to swojego kicię oplątujesz tymi włossami w różnych kolicznościach
APEL: PROSZE PODNIEŚĆ ZADEK I ZACZĄĆ PISAĆ PRACĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
A u mnie dziś barszczyk , bo przez to łażenie po straganach nie było czasu na nic innego, ale wszyscy lubią , wiec nie było problemu
Włosy marzenie Misiu...ale chyba jednak nie jest tak ,że człowiek jest jak jego włosy, bo ja mam lichusieńkie (chociaż mocne, bo trzymają się łba jak rzadko )Powinnam być drobniutka według tego twierdzenia , a tu zobacz jaki babiszon
wow Misio!!! oj wloski masz cudowne bardzo .... a jaki jedwab kupujesz ?? ja teraz mam taki balsam z Gliss kur z jedwabiem i powiem ze jest ok
Zakładki