Witaj Misiu Widzę że dzionek wczorajszy był spacer i w ogóle Super, a pracę napiszesz trochę mobilizacji i będzie ok.
Witaj Misiu Widzę że dzionek wczorajszy był spacer i w ogóle Super, a pracę napiszesz trochę mobilizacji i będzie ok.
Wiesz ja czuje sie całkiem podobnie też mi brak wolnosci i mimo matury wiszącej na karku totalny brak mobilizacji;P wyszłam z załozenia ze jakos to sie zda a dzien miałas super spacer z ukochanym troszke kropi i górka ehhh pozazdrościć
Hehh, dziś dzień mi się zaczął nieciekawie, bo się z Tomciem pokłóciliśmy. Z nerwów odwołałam korki, bo byłam zła i w ogóle. Później się godziliśmy przez telefon. Później przyszła do mnie psiapsióła, Później poszłyśmy z psiapsiółą na spacer (na górkę też), później psiapsióła pokazała mi, gdzie sobie niedługo będzie wynajmować mieszkanie. Później się cieszyłyśmy, bo się okazało, że to mieszkanie jest 200 metrów od mojego. Później jadłyśmy sałatkę grecką. Później wróciłam do domu i zauważyłam, że mam godzinę zmywania naczyń przed sobą. Później................. usiadłam do forum myśląc o zmywaniu. A tak w ogóle to nie lubię słowa "później".
To ja może idę zmywać..........
A w ogóle to wpadłam w stanikowy szał, którym zaraziła mnie Pris na wątku Linkinki.
Aaaaa, Linkinko, przykro mi z powodu cheetosów, bo są pychotliwe. Widzisz, ja też sobie różnymi "substancjami" rozwaliłam wątrobę... ale takie to są uroki młodości niestety. A może na szczęście. Od czegoś przecież ta młodość jest...................
POZDRAWIAM PIATKOWO
no Misio, wiele rzeczy dzisiaj zrobiłaś zazdroszczę Ci bo ja praktycznie nic (nawet na uczelni byłam myślami gdzie indziej)
masz rację, uroki młodości właśnie doszłam do wniosku że się starzeję
Ja też nie lubię słowa później ...ale muszę je powiedzieć ...jako ,że cierpię na chroniczny brak czasu, zostawiam tylko znak życia i wrócę później...pięć razy później
Nie wiem czy jutro zdążę wpaść, ale na wszelki wypadeczek już życzę miłego "zapiatku"
Buziaki.
ja jutro robie szał stanikowy napadam na podobno dobry sklep zobaczymy pris nie tylko ciebie zaraziła pozdrawiam
i ja też robię jutro szał
Cieszę się że "zaraziłam", bo wszystkim to wyjdzie tylko na dobre
Dietuję w innym wątku już, także oficjalnie zapraszam
Cześć Misio!!!
A jak tak późną nocką, hihihihihi - śpisz??
O.........widzę, że miałaś napiety grafik :P , to fajnie, że kumpela będzie mieszkała niedaleko!!
A jak z tym zmywaniem??? Co to za stanikowy szał??? A jak łapeczka??? Boli jeszcze??
Tak, tak -wiem, że za dużo tych pytań i to jeszcze o tej porze hehehehehe
POZDRAWIAM I BUZIAKI ŚLĘ
Zakładki