-
Dziewczyno, jeszcze nic nie stracone!
Masz w domu rower? To wsiadaj na niego i codziennie dodawaj 15 minut! Masz wakacje, kupę czasu świetnie poprawisz kondycję, wzmocnisz nogi... I nie potrzebny Ci nikt!
-
tak Beciu Felicja ma rację wskakuj na rowerek , i nie potrzebujesz niczyjej łaski, albo idź sam na tą siłownie
-
hmmm roweru nie mam, za to mam rolki... no i ewentualnie mam w pobliżu świetne tereny do biegania (tylko kondycja na poziomie minusowym). z drugiej strony ta siłownia mnie kusi, przecież nie może być aż tak strasznie... wiadomo pierwszy dzień będzie tragiczny bo nie wiem co i jak, ale potem to już z górki... pomyślę jeszcze, pomyślę. a do tej osoby napiszę, żeby mi wprost powiedziała bez owijania w bawełnę czy idzie ze mną czy nie.
-
słuszna decyzja Beciu , idź sama , przecież nie zjedzą Cię tam
miłego dnia*
-
dietowo tragicznie. przesadziłam z winem... i to sporo przesadziłam... godzina 16 a ja już mam 1400kcal za sobą cholera...
-
Zrób sobie na kolację sałatę lodową z pomidorami. Możesz zjeść dużą ilość, bo kalorii w tym tyle co nic.
Wino samo zdrowie.
-
Kochana nie martw sieMoze teraz pij do konca dnia wode i herbatki zeby glodu nie czuc
-
dogadałam się w związku z siłownią także nie będzie jednej idiotki która nie wie co i jak. Będą dwie idiotki które nie wiedzą co i jak ale śmiesznie będzie no!
kolację w ogóle sobie dzisiaj odpuszczam, bo nie jestem głodna w ogóle...
musiałam ściąć włosy. tak bardzo bardzo krótko. bo włosy mam strasznie zniszczone. a tak może się trochę podregenerują.
i co jeszcze... hmmm... a! przemogłam się dzisiaj i wyszłam w krótkich spodenkach na ulicę. nie umarłam.
-
ej no same plusy tu dzisiaj u ciebie, na siłownię umówiona , krótkie spodenki wciągnęła na tyłek bravo
a co do włosów polecam odżywkę do kupienia w aptece firmy VAX, super , nakładasz raz w tygodniu na 25min zawijasz w ciepły ręcznik i włoski jak nowe , ja stosuję już jakiś czas ,i mam ładne włoski mimo katowania ich codziennie prostownicą
-
będę się musiała rozejrzeć za tą odżywką, dzięki za radę :*:*:*
eeh w ogóle to martwię się... mam 84 cm w brzuchu, na linii pępka. niby wagę mam już prawidłową (pod względem BMI) a kurde opona wielka smuci mnie to i martwi...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki