nawet ćwiczyć nie mam siły czuję się tak beznadziejnie że chyba gorzej nie mogę...
nawet ćwiczyć nie mam siły czuję się tak beznadziejnie że chyba gorzej nie mogę...
Ojj ...
Lepiej do łózka i jakies skuteczne lekarstwo zebys mogła czerpać cos jeszcze z tego weekendu
Kuruj sie szybko. Buziaki :*
____
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] -> I Etap
Rutinoscorbin + grzane piwo + ciepłe ciuchy + kołdra... i ogromne wyrzuty sumienia że nie byłam w stanie dzisiaj ćwiczyć...
ja wiem że leki i alkohol to nie jest dobre rozwiązanie ale mnie tylko to jest w stanie postawić na nogi
Słoneczko, jak się czujesz?
Jak nie przejdzie do poniedziałku to w trymigi do lekarza!!! A rutinoskorbin teraz to już nic nie pomoże, to tylko witamina C.
w sumie to już jest lepiej, nos jest co prawda lekko zatkany (kataru w nim jak na lekarstwo) ale ogólnie czuję się dobrze. i ciągle tylko kicham... może mi przejdzie niedługo...
w ogóle to uznałam że jestem jakaś nierównomierna. nie dość że praktycznie z rąk i nóg nie chudnę to jeszcze założyłam spodnie w które się dotychczas nie mieściłam i stwierdziłam że jestem jakaś inna. Bo to nie są biodrówki tylko takie wyższe, i tak w biodrach są ok, może mogłyby być trochę węższe a na brzuchu są obcisłe... ale co tam, pewnie niedługo i tak będą za duże
I ten ostatni wniosek jest zdecydowanie najważniejszy)) Miłego dnia;*
wrrr wkurzyłam się... burza jest... pies się boi i najchętniej wskoczyłby mi na kolana... pouczyłabym się ale sąsiad z góry od kilku godzin testuje wiertarkę
Czyli generalnie nie wesoło...
A jak się czujesz?
kicham i od czasu do czasu smarkam. czyli normalka, przejdzie pewnie niedługo. za to przez @#$%^&* sąsiada i jego wiertarkę rozbolała mnie głowa i w ogóle nie mogę zasnąć, nie mogę się ułożyć wygodnie w łóżku... chyba pójdę spać do psa na podłogę!
Zakładki