Strona 75 z 134 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 741 do 750 z 1340

Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

  1. #741
    Awatar trzykolory
    trzykolory jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    311

    Domyślnie

    mnie prześladuje jakaś wariatka od dwóch i pól roku. jej smsy są niby miłe, ale strasznie natarczywe i upierdliwe nie odpisuję jej konsekwentnie, ale ona i tak się próbuje kontaktować. nawet dzwoni. wtedy nie odbieram dziwna jest jakaś co więcej molestuje smsami kilkoro moich znajomych. wszyscy ją zaczęliśmy w pewnym momencie zlewać.. ale jakby nic do niej nie docierało :/

    życzę Ci zeby się ten babol odczepił

    miłego dnia i udanego dietkowania!

  2. #742
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    brrr wytłumaczcie mi proszę w jakim celu przy temperaturze 30-coś stopni we wrocławskich tramwajach jest włączone ogrzewanie????!!!!!!!

    dietowo? beznadziejnie. jest 16:26 a ja wchłonęłam dopiero 300 kcal. znowu będę dobijać mlekiem bo przecież w ogóle nie chce mi się jeść przy tej pogodzie! jedyny pozytyw to fakt, że faceci zaczynają się rozbierać normalnie dzisiaj aż zaniemówiłam jak znajomy z roku ściągnął koszulkę szkoda że B na taki pomysł nie wpadł...

    jutro koło z rachunkowości i wyniki z koła z finansów. z finansami jest tak (gadałam z dziewczyną z grupy która ma już sprawdzone) że facet oblewa ot tak sobie, za byle co boję się

  3. #743
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Hmm, fajnie masz z tym niejedzeniem w upał
    Co prawda mi się też MNIEJ jeść chce, ale to nie znaczy że nie zjadłabym pizzy popitej lodowatą colą

    Nie przejmuj się ploteczkami i strachami uczelnianymi, sprawdza się rzadko która, a po co się nerwić. Napisałaś, masz to za sobą, wyluzuj
    Ja mam w poniedziałek egzamin z przedmiotu, na którym byłam pełne dwa razy, dziś wyżebrałam notatki, ale się nie przejmuję. Mój przedostatni egzamin na studiach, może dlatego tak zlewam Jak skończę studia to chyba się upiję na umór szampanem i na rowerze wjadę nago do Wisły.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  4. #744
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    na pocieszenie powiem, ze u mnie też gorąco...w nocy przeszła burza, myślałam, że bedzie chłodniej i co i leje mi się po tyłku z gorąca mój R pojechał autem w Warszawy ale on to przynajmniej ma klimę w samochodzie...a ja w pokoju nie mam

    sesja ciągle jeszcze nie jest za mną...miałam wczoraj zerówkę z włoskiego, ale raczej kiepsko mi poszło (bo mnie przed egzaminem tak wkurzyły pewne osoby, że się skupić nie mogłam ) ale to tylko zerówka, więc w najgorszym razie 17 czerwca 1 termin

    trzymaj się chłodno Beciu

    M

  5. #745
    carin Guest

    Domyślnie

    hej
    mam nadzieje , ze cos jeszcze zjadlas wczoraj, bo 300kcal to nie wiele, ja wiem , ze w taki upal to nie za bardzo chce sie rzuc, ale cos trzeba , bo sie wykonczysz dziwczyno

    milego dnia zycze i 3mam kciuki za wyniki

  6. #746
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Hihihi, pingwiny żyją na Antarktydzie podobno i rónież podobno to są właśnie pingwiny z Antarktydy:

    Hmmm, chłopcy zaczynają się rozbierać. Cóż, kobiety mogą im tylko pozazdrościć, bo co mają zrobić? Rozebrać się do stanika, czy jak? Wiesz co, wpadnij na B. z jakąs kawą czy inną colą, zabrudź mu ubranie, będzie musiał się rozebrać

    U mnie, w tym strasznym mieszkaniu, którego okna wychodzą na zachód, jak wiesz, mam saunę, kręci mi się w głowie, jest niedobrze. Wczoraj zataczając się powiesiłam sobie (oprócz rolet ) na szerokości niemal całego okna wielgachne ciemnofioletowe prześcieradło. Chyba będzie tak wisiało do września, bo inaczej padnę, umrę, zdechnę....

    Hihi, Linkinko, ja już dawno stwierdziłam, że choruję na depresję wiosenno-letnią i najchętniej zapadłabym w sen letni To jest niesłychane, co się ze mną dzieje, kiedy jest lato: mam ochotę kogoś zabić, naprędzej siebie. Nie wytrzymuję ani psychicznie, ani fizycznie. Coś okropnego. Tomcio już się martwi, w jaki szał wpadnę nad morzem....
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  7. #747
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Boze co za dzień! najpierw mnie wkurzył ćwiczeniowiec z finansów bo owszem, kolokwium sprawdził, zaliczyłam na max. ale biznesplanów to już nie sprawdził, sprawdzi na za tydzień, a ja mam we wtorek zerówkę z finansów i co? i nie będę mogła wziąć udziału!!!!!!!!!!! bo chyba oblałam ten biznes plan w każdym bądź razie strasznie czepiał się tabelek... a na zaliczenie ćwiczeń liczy się i koło i biznes plan jak obleję biznes plan to oblałam ćwiczenia

    potem mnie na poczcie wkurzyli, jak zwykle zresztą, naczekałam się, naczekałam by się dowiedzieć że dzisiaj przesyłki nie odbiorę bo oni sobie strajkują. a ja na gwałt potrzebuję moje inferno na piątek!!!!!!

    pogoda też mnie wkurzyła. w ogóle straszny dzień dzisiaj. znowu ledwo 400 kcal.


    pris
    no ja może nie wjadę nago rowerem do Wisły ale jak zaliczę tą sesję bez poprawki to z radości na pewno się upiję

    mustikka
    sesja też przede mną, póki co zaliczanie ćwiczeń finanse mnie dzisiaj tak zirytowały że normalnie jestem w nastroju 'zaraz-kogoś-zabiję'.

    carin
    dzięki, udało mi się wczoraj dobić do 1200 bo zjadłam ładnie obiad (późny)i kolację, a resztę brakujących kcal uzupełniłam mlekiem. już raz przekonałam się co to znaczy zjeść za mało (zasłabłam) więc teraz się pilnuję.

    Misio
    jak byłam we Francji to sobie latałam po Paryżu w samym staniku i jakoś nikomu to nie przeszkadzało w Polsce, niestety, od razu by mnie zaaresztowano a co do B. to ja już sobie powoli odpuszczam, próbuję się pogodzić z tym że nic już raczej nie będzie z tego (mówię sobie w kółko: 'Becia debilu już za późno by cokolwiek zdziałać') bo przecież zobaczę go jeszcze max. 4 razy a potem juz nie
    a z prześcieradłem muszę spróbować bo też mam nieszczęsne okna na zachód

  8. #748
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

  9. #749
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    ukoronowanie dnia: @ dostałam. 2 dni przed terminem. dzisiejszy dzień dał mi nieźle popalić

  10. #750
    carin Guest

    Domyślnie

    witaj gratuluje zaliczenia kolokwium, reszta tez pojdzie dobrze , musi
    dobrze , ze wczorajszy dzien juz sie skonczyl, dzisiejszy bedzie lepszy :P
    tylko nie zapominaj o jedzeniu
    miłego dnia

Strona 75 z 134 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •