Strona 28 z 35 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 345

Wątek: Wago! w dół..

  1. #271
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wenezuela co to za gadanie co ? !

    a niby "zorientowałaś sie w pore ze nie można tak mało jeść" a teraz takie teksty ?

    organizm potrzebuje i oleju i ziemniaków-WSZYSTKIEGO

    i nie ma prawa przerażać cie 1100kcal !

    aha- i jeszcze jedno- jak zobacze jeszcze raz bilans poniżej tysiaka to ci osobiście skopie tyłek!

  2. #272
    wenezuela Guest

    Domyślnie

    ja wszystko wiem, staram się jeść, ale jakoś nie potrafię więcej w siebie wepchnąć.. boję się że będzie jo jo.. ale naprawde się staram nawet nie wiecie jak bardzo to jest dla mnie trudne.. wiem że się wszyscy o mnie martwią.. ale to takie trudne zjeść wiecej, bo wiem ze wtedy zwymiotuję..

    dziś 1100 kcal.. wyrzuty mniejsze niz wczoraj.. ale chyba dlatego ze bylam na zakupach i znowu sie obkupilam..

  3. #273
    kiciamicia3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2010
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    2

    Domyślnie

    wenezuela no to ladnie 1100kcal a ja az 1500kcal pochlonelam w tym kawalek torta

  4. #274
    wenezuela Guest

    Domyślnie

    hmmm mama robi schabowe na obiad i zastanawiam się jak tu się wymigac.. a może w sumie nic mi sie nie stanie jak zjem jednego?? biorac pod uwagę ile jadłam przed dietą?

  5. #275
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Hej, wenezuelo, nie odwiedzałam Cię, bo nie miałam dostępu do komputera, ale już jestem Oczywiście że zjedz schabowego, przecież nie będziesz tego unikać do końca życia Możesz wybrać jakiegoś mniejszego czy też trochę odsączyć w ręczniczek papierowy Zwiększaj kalorie, zwiększaj, żeby nie było jojo... Bo jak za długo będziesz z tym zwlekać, to się pojawi, a jak stopniowo już teraz zaczniesz zwiększać to nie będzie zbyt gwałtownego przeskoku

    U mnie jest średnio, byłam na wyjeździe i jadłam dość dziwnie (śniadania wprawdzie duże - to ok, ale tłuste - miałam do wyboru na słodko lub na tłusto, a że słodkiego nie mogę...), w ciągu dnia to co sobie zrobiłam, a wieczorem (czasem nawet 22-23, ale tak wracaliśmy, zresztą i tak chodziłam spać po północy, więc te 2-3h przed snem zostawały ) dość duże posiłki - no, niezbyt fajnie... No i przez kilka dni prawie ciągle jadłam, jakoś tak nie mogłam się powstrzymać :/ Ale dzisiaj już normalnie, a to, co przybyło w czasie wyjazdu (nie wiem ile, nie ważyłam się, nie chcę sobie psuć humoru), samo z siebie zejdzie

    Powodzenia życzę

  6. #276
    kiciamicia3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2010
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    2

    Domyślnie

    Jak tam dietka przyszedl moj upragniony twister

  7. #277
    wenezuela Guest

    Domyślnie

    dziekuje ze jeszcze nieliczne osoby wpadaja i ciesze sie ze jestes juz Kama zastanawialam sie gdzie Ciebie wcielo
    nie martw sie tymi kilkomai dniami zauwazylam sie u ludzi w czasie wyjazdow jest tak ze albo jedza duzo albo nie jedza wcale, ja zaliczam sie do tych co nie jedza wcale;p<nadrabiam w domu> i na pewno to co moze, ale niekoniecznie Ci przybylo spalisz takze don't worry


    ) Kochane chce Wam sie zameldowac ze ok jest znow 1100 kcal nawet teraz specjalnie dojadlam zeby bylo te 1100 wiec niech bedzie ze powoli wychodze z diety bylam dzis na solarium, troszke sie spalilam ale za to obejrzalam sie dokladnie w lustrze.. hmm nie do konca o taki efekt mi chodzilo, ale niech juz tak zostanie jak bedzie mnie mniej to juz w ogole moj sexy tylek zaniknie o biuscie nie wspomne.. dlaczego ten tluszczyk nie spada z ud i boczkow??

  8. #278
    wenezuela Guest

    Domyślnie

    dobiłam do 1100

    śniadanie: serek wiejski z polowa grahamki
    2 sni: jogurt sliwkowy i cnoppers i coz musze powiedziec ze to pierwsza slodka rzecz od 6 tygodni
    obiad: talerz uzpy pomidorowej
    podwieczorek: potarkowane jablko i kawalki banana z cynamonem
    kolacja: grahamka 2 plasterki wedliny ogorek i 2 wafle ryzowe

  9. #279
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    helou
    co do witamin (z wątku Nowej) to faktycznie może dorzucaj więcej warzyw..? Ogórek niemal nie ma wartości, tak jak sałata. Dla odchudzaczek (moim zdaniem) zupy powinny być absolutną podstawą, tak jak śniadanie z ciemnym pieczywem i FURĄ surowych warzyw. A zupy są tak niskokaloryczne że grzech nie jeść Poza tym są ciepłe, płynne, trawienie po nich rusza aż miło. 2 kostki rosołowe, mrożonka warzywna (jak się nie ma czasu) i za 20min masz gar jedzenia
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  10. #280
    wenezuela Guest

    Domyślnie

    jeju o malo zawalu nie dostałam jak zobaczyłam Cie pris na swoim watku, myslalam ze dostane niezla reprymendę:P ale się mile rozczarowałam;d

    co d omojego jedzenia, wprowadzam na stale kanapkę z wedlina, zeby te miesko było, w ogole to wydaje mi sie ze mojemu organizmowi nie brakuje witamin, poniewaz moja diete uzupelniam takimi suplementami jak vigor czy taka multiwitamina musujaca, takze powinnam dostarczac sobie odpowiednia ilosc witamin

    śn: grahamka, wedlina i papryka<bo ma wit C;p>
    2śn: serek wiejski
    obiad: jeden naleśnik z twarogiem,to chyba malo dietkowe, ale skoro powoli zwiekszam kalorie to moze nic mi sie nie stanie

Strona 28 z 35 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •