Wątek: walczę o siebie poraz kolejny...

godzina ćwiczeń zaliczona- kobiecina dała nam niezły wycisk

Potem ze mną rozmawiała, powiedziała, ze widzi jak bardzo się stresuje... ale, że jestem na dobrej drodze, do tego, żeby wszystko było ok.

Dzisiaj jeszcze wieczorkiem idę na siłownie.

Trzeba gubić sadło póki lato


Powiedzcie mi co ja mam zrobić z tym okresem?

Idź do ginekologa i da Ci tabletki na wywołanie okresu

jeszcze zgaga mnie męczy............

na zgage wez manti a co do okresu to tez mi sie spuznial i wypisal mi na wywolanie luteine i pomoglo teraz jak tylko troszke mi sie spoznia to biore za wczasu hehehehehe

kurde ze ci sie chce cwiczyc ja mam ogródek wiec przyjemne z pozytecznym hehehehe

heh.... próbuje się dodzwonić do Gina i nie mogę...

Heh wszystko się sypie..............

Postaraj się..napewno się uda... nic się nie sypie...dieta została

dlaczego ten okres nie chce przyjść ????

Bu jestem załamana....

Wielkie podziwy z mojej strony za chec i motywacje do cwiczen Tak trzymaj kochana. Owa kobiecinka ma rdzo dobrej drodze
A okres... moze rzeczywisci idz do ginekologa. Sprobuj zadzwonic pozniej, albo do jakiegos innego. I nie zalamuj sie Stres diecie nie sprzyja

Zdarzało ci się tak wcześniej? ja z chęcią bym ci dała mój okres...
Trzymaj się dietki i podziwiam...

Chusteczka , spokojnie , okres czasami może się zatrzymać przy bardzo skromnym odżywianiu , jeśli pójdziesz do ginekologa to mu powiedz że jesteś na diecie .
Badania zrobiłaś więc wiesz na czym stoisz więc musisz uzbroić sie w cierpliwość .
Trzymam kciuki , uśmiechnij się , jutro będzie nowy , lepszy dzień.
Buziaki dla Ciebie . :P :P :P :P :P :P