-
Juleczko podaj jeszcze ile chcesz wazyc 31. grudnia
bo wiesz
my spelniamy marzenia
ile bedziesz chciala tyle bedziesz miala
-
dziewczyny, mój cel do sylwestra to 52 kg
-
A czy ja mogłabym wrócić i podjąć wyzwanie....?
Wykruszyłam sie gdzies po drodze przy studniówce, ale za duzo sie dzialo i poleglam niestety
Tickerki na pewno nie są aktualne, ech
-
ale fajnie
to juz jutro a ja wlasnie zjadlam batonik (ups) ,ale muesli -przynajmniej zdrowy
-
Ależ ja jestem podekscytowana
Już się nawet zastanawiałam, czy nie powiedzieć mojemu chłopu o akcji, ale doszłam do wniosku, że lepiej jak zobaczy wyniki
Ale nie powiem, boję się jutrzejszego ważenia
Pozdrówka
-
Przyjmujemy jeszcze Olinke, nie? Niech sie rehabilituje
a czy ja bede jedyna, co chce w rece utyc?
czyli jak w koncu? podajemy te wszystkie wymiary, o ktorych pisala Rejazz i Ania, czy tylko te, nad ktorymi chcemy pracowac? bo ja np jestem zainteresowana spadkiem w talii, brzuchu i udzie oraz "utyciem" bicepsa, i na tym bede sie koncentrowac.
mam jeszcze swoj maly prywatny cel: spadek poziomu tluszczu, ktory dzis sobie zmierzylam.
Aniu - a moze bys mi po prostu w tabelce zostawila puste te rubryki jak pod biustem czy lydka? bo mi sie to np w skali roku w ogole praktycznie nie zmienilo? mozna tak zrobic czy przyjmujemy jazde obowiazkowa ze mierzymy sie wszedzie?
-
och... juz jutro
ciesze sie
tylko mam nadzieje ze teraz mi sie uda
MUSI!!!
Pełna determinacja
pozdrawiam:*
-
dobrej nocy z wspanialym metabolizmem
-
każdy się mierzy tam gdzie chce.
nie ma co się przymuszać do czegoś, bo jak ktoś się nie lubi mierzyć to zrezygnuje...
majussia moj cel podałam - 68 kg. to jest takie cos co byloby syper, ale 70 tez bedzie extra jak wyjde z 80 na stale to bede mega happy...
a na razie zjadam czekolade, w ramach wzmacniania sily do nauki na jutrzejszy egzamin... ech.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
No chyba każdy się mierzy tam gdzie chce. Ania chce zrobić też przy okazji wykresik ile cm każdemu ubyło to żeby te dziewczyny które się mierzą w niektórych tylko miejscach nie były 'gorsze' ze spadkiem to z tych danych można zrobić wykresik przedstawiający spadek cm w stosunku do cm posiadanych czy coś tam
Wiem, to brzmi skomplikowanie, ale chyba nie jest No i to mierzenie jest raz na 4 tygodnie, nie umrzemy z przemęczenia
To czekamy na jutrzejsze raporciki.
Oraz: cześć Olinko!!!!!!!!!!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że wracasz do nas!!!!!! :*
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki