a ja myslalam, ze walczymy o zolta koszulke lidera
jutro mnie sie nie musicie bac ale za tydzien dopiero Wam pokaze na co mnie stac
a ja myslalam, ze walczymy o zolta koszulke lidera
jutro mnie sie nie musicie bac ale za tydzien dopiero Wam pokaze na co mnie stac
Aniu, my tak co tydzień bedziemy sie o złotą patelnię bić! i o żółtą koszulkę liderki też!!!
nie bój żaby!
ale ulżyło mi, że gotować nie trzeba
ps. ja dam swoja wage jutro póżnym wieczorem, bo jak wróce z pracy, to w Polsce już 12 w nocy bedzie. moze tak być?
dzis nie mam jak, mam przy pracy drogerie, w ktorej sie waze. za 50 pensow tyle co paczka chipsów
Martuśka, to jest po prostu NIESAMOWITE co udało Cie się juz osiągnąć.
Ja też tak chcę Też chcę móc takie fotki sobie porównawcze strzelic
A Corsi, bardzo Cię przepraszam, ale koszulka lidera w następnym tygodniu będzie moja
Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
"Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi
to w tym tygodniu nagroda bedzie patelnia Ciekawe kto wygra
Czy to nie dzisiaj mialysmy podac do statystyki minuty sportu?
Mi wychodzi dokladnie 200. Po wczorajszym boksie niestety nie dam juz rady dzisiaj poskakac - zakwasy jak cholera
A ja wlasnie dzisiaj bedac NA ROWERZE w bibliotece wypozyczylam wlasnie "strach przed lataniem"=to jest chyba jakies przeznaczenie ,co?
Hehe a dzisiaj byl piekny dzien -i dietkowo i ruchowo ,to chyba wlasnie ze strachu przed jutrzejszym wazeniem
Ale ja tez mysle ,ze ta akcja jest wazna w sensie calego pol roku
I nawet jesli nie zdobede koszulki lidera ,patelni czy tez puchara(u) to bede miala satysfakcje i pare kilo mniej
a co do minut ruchowych (hehe jestem taka sprytna ,ze dzis chyba nadrobilam za 3 dni:P i 8-minutowki i rower) hahhaha ,ale po doglebnym liczeniu (nie licząc spacerow i latania po miescie tylko typowo -sportowo ) wychodzi mi 100 min:/ slabizna tak wiec nowy cel to poprawic minuty ruchowe
ja tez słabo...
i w ogole moge tylko spacerowac,
wiec wychodzi 3,5 h spacerowania
moze w nastepnym tygodniu troche pojeżdze na rowerku
ja piernicze, w jakim ja towarzystwie jestem... jedna boks, druga na rowerze po bibliotece jeżdzi... co to sie porobiło?
ps. Gosiu, naprawdę boks trenujesz?
Zakładki