Fatti dzięki za odwiedzinki.
Dziewczynki dzisiaj zjadłam jeszcze na obiado-kolacje:
tilapie
warzywa na patelnie
jabłko
gruszka
Nie wiem co się dzieje, ale złapałam doła...qrcze, odchudzam się cały czas, ćwicze, a tu 2 kilogramki i ani jednego więcej ...masakra.
Dziesiaj jestem wykończona...boli mnie głóowa i jestem wogóle przeziębiona, nieswtety nie miałam czasu pojeździć na orbiteku...i pewnie nie poćwicze już..padam.
Nie wiem co źle robie, może zatrzymałam proces chudnięcia tymi "małymi" wpadkami, przez to że sobie poluzowałam...już sama nie wiem![]()
Naprawde boje się znów że nic więcej nie schudne, albo ż to będze taki proces..1 kilo na miesiąc...co mam robić?
Chyba zmienie dietę na taką co trwa 21 dni i je się dowoli , ale tylko określone produkty w danym dniu.
Pozdrawiam
Zakładki