-
jesli chodzi o kremik ja uzywam najnowszy z nivea niewiem czy on jest juz w polsce paczka starcza na 4 tygodnie codziennego stosowania skura jest gladka i naprawde jest mniej celuitu sama niespodziewalam sie takich efektow cwicze przed lustrem wiec widze wszystkie zmiany mojego ciala i najlepiej podobaja mi sie uda wszystkie portki w udkach sa ciut zaduze ma on teu funkcje redukcj tluszczu wiec polecam naprawde jest on od jakis 2 miesiecy na niemieckim rynku a co do alkocholu to radze wiecej zjesc bo rano bedziesz chora ja raz tak zrobilam niemoglam sie podniesc z luzka pamietaj alkochol najlepiej spozyc na syta kolacje milego wieczoru
-
Cześć ! Wiesz nie czytałam wszytskiego tu (ciężko by było) ale patrzyłam na fotki ! Nie widać u Ciebie tłuszczyku, masz świetny styl bardzo mi się podoba kurcze ja nigdy tak nie potrafię dobrać sobię ciuchów chciałabym być także już na Twoim poziomie. Mam nadzieję że jak będę na studiach to waga mi spadnie... moja siostra na studiach z 70 na 50 skoczyła bez żadnej diety.. może to rodzinne !!
-
Hej!
dziękuję karusiasnk
Tamara, nie zjadłam tej kolacyjki wczoraj i dziś faktycznie nienajlepiej się czuję, ale miałabym wyrzuty sumienia, gdybym tyle zjadła i do tego jeszcze piła alkohol. I tak przekroczyłam trochę 1200 kcal, bo oprócz wina wypiłam trochę piwa i pół kieliszka wódki obrzydliwej, swoją drogą. no i tak do końca nie jestem przekonana, czy to moje słabe samopoczucie jest spowodowane alkoholem na pusty żołądek, czy tą wybuchową mieszanką, którą sobie zaserwowałam.
tak coś ostatnio czułam, że mnie troszkę ubyło w wymiarach. zatem ostanowiłam się zmierzyć i faktycznie 1 cm mniej w udach(obecnie 53 cm.) i pół w łydkach(35.5 cm.)
podejrzewam ze nie poszło to w parze ze spadkiem wagi, bo to efek cwiczeń, wiec pewnie mięśni mi troszkę przybyło.
miłego dnia!
-
.. nie wytrzymałam i zważyłam się.
po śniadanku, po wypiciu kawy i wody..(wiec postanowilam sobie odjąć 300 g od tego co pokaże waga)
no i mi wyszło, ze schudłam!
62.7 to mój aktualny wynik. może jeszcze mniej, bo w sumie śniadanko ważyło na 100% więcej niż 300 g. ( pieczywko - 160 g, kawa 220-250 ml., woda, chyba parę łyków, około 100 ml.)
przestawiłam tickerek
-
gratulacje u mnie od tygodnuia stoi w miejscu zalamka totalna ani niedrgnie
-
ja myślałam, ze w ogóle nie schudnę, bo często mam dni słabosci, ale jednak cwiczenia nie pozwalają mojemu organizmowi odkładać tłuszczyku
własnie piję kawkę z mleczkiem i przyprawami posłodzoną dwiema kroplami słodzika w płynie pyszności.
-
GrAtUlUjE. Mozesz byc z siebie dumna trzykolory. Ja jutro wchodze na wage
-
No sama sie sobie dziwie, czlowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile sily ma w sobie Trzeba ja tylko odpowiednio wydobyc i waaalczyc !
Pieknie Ci spadla waga, jestem pod wrazeniem Ja za Ciebie takze trzymam kciuki , powodzenia w dalszym dietkowaniu :* chociaz ty to juz pewnie nie masz z czego chudnac
-
dziś też tak około1250. ale cały tydzień tak oscyluję i wcale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu
dzis znowu zrobiłam sobie zupkę pomidorową. tym razem na piersi z kurczaka i kostce wołowej(najmniej kalorii ). pysznie się mięsko ugotowało. jutro zrobię tę samą zupkę. dziś mi jeszcze troszkę zostało i mimo późnej godziny (20.06) jeszcze sobie podgrzeję, bo jakoś tak przeziebieniowo się czuję, poza tym ten wywarek ma tak młao kalorii, ze się nic nie stanie
jutro dzień dziecka. mama zabiera mnie do Imaxa na koncert U2 w 3D i na kolacyjkę. zostawię sobie na to z 600 kcal a co mi tam. mam 22 lata i jako dziecku mojej mamy coś mi się należy
-
jeszcze sobie zrobiłam kawke zbożową z mlekiem 0tł.
to tyle
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki