17Lubią to
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Bernii jak dla większości
Mazda....agresja??? ja??? mój boże przecież ja łagodna jak baranek....
Ja po imprezie. Było...grubo tzn jedzeniowo, i tak nawet na samej imprezie się nie obżarłam tak wczoraj płynęłam....dziś już dieta, choć ciężko wyrwać mi się z tego ciągu, kiedy bigosik stoi w lodówce, a barek pełen słodkości..... ah ugotuję sobie zupę z mięsem, żeby się zapchać i przetrzymać.
Ale impreza się udała. Do 6 rano się posiedziało. Potańczyliśmy pograliśmy w tabu. Dodatkowo na moją 30tkę koleżanka zrobiła mi kąpiel z pianą i płatkami świeczek w wielkiej wannie (ja mam tylko prysznic, więc mi tego brakuje strasznie) zapaliła dziesiątki świeczek....tak więc był i relaks i przednia zabawa i spacer po lesie i było super. Nawet jakiś ogromnych wyrzutów nie mam. Mam tylko nadzieję, że jak dziś przycisnę to jutro nie będę na plusie od wagi w środę czyli 68 kg....
Idę się kąpać bo już bardzo późno. Miłej niedzieli
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Też w mieszkaniu mam tylko prysznic i cierpię z tego powodu ogromnie Jak wpadam do domu to uhuhu..się dzieje
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Wrocilam! i wpisalam sie juz do tabelki! Do jutra nic sie nie zmieni pewnie. Ciesze sie ze znowu jestem z wami bo sie stesknilam! Staram sie cos nadrobic ale chyba nie dam rady.
Awersja wszystkiego naj naj naj!! Ja tez niedawno swietowalam trzydzieche i jakos tak zle to znioslam! Ale ponoc po 30stce kobiety sa bardziej sexy no to bierzemy dupska w troki, kilka kilosow mniej i bedziemy zionac seksapilem :P
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Ja pamiętam swoją 30, dola zaliczylam, podsumowania... Ale kolejne już luuuuzik. Teraz kolejna taka impreza na 40
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
hej, no i jutro poniedziałkowe ważenia, a ja jak cały dzień się trzymałam tak teraz na wieczór poległam, tak się objadłam, że szok a rano udał mi się trening JM Banish Fat Boost Metabolism (55 m ) - jakoś tak się czuję bez sensu, w przyszłym tygodniu szykują mi się dwie małe imprezy i już czuję niepokój
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Awersja, sorki za tą Agresję, pisałam z telefonu i widocznie słownik tak to zinterpretował... Nie lubię pisać z telefonu.
U mnie dzisiaj spadeczek o 0,5 kg. Waga 62,2 kg. Wpisałam się i widzę, że jako pierwsza.
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Laski ja się boję ważenia, bardzo bardzo.....ale zważę się jak zrobię kupe. No i tradycyjnie, jak za starych czasów, proszę o podanie dziś wagi tu na forum
Katty o 40 nawet nie chcę myśleć..... Ja przeżywałam bardzo swoją 20tke, byłam wtedy w UK w pracy, pamiętam jak czułam się staro, a dziś uważam, ze lata 20ste to był najfajniejszy czas, już nie taka głupia jak nastka, nieco dojrzalsza, doświadczona, ale wciąż młoda i piękna , a teraz 30stka.... Ciekawe ile zmieni się w moim życiu przez olejne 10 lat. Natomiast postanowiłam sobie, że nie poddam się starości, będę piękna szczupła zdrowa. Wprowadzę zmiany w swoim życiu, wyglądzie i uwierzę w siebie. Tak postanowiłam. Chciałabym też 40 urodziny świętować już w swoim domu, domu, nie mieszkaniu
Ale to postanowienia tylko, bo na razie to poległam. Wczoraj walczyłam, ale nie wyszło. Nie mogę powiedzieć, ze puściłam i popłynęłam na całej linii, ale też diety nie trzymałam. Zjadłam sporo i wpadły produkty niedozwolone. Nie tak miało być. Do tego mało ruchu. Boli mnie brzuch dziś i nie mogę się wysrać bo tej imprezie. To chyba jedyna jej wada no.....trudno, trzeba się będzie zmierzyć z wyrocznią. AAAA a do tego jeszcze spóźnia mi się okres.....czuję się jak tkająca bomba z bolącymi cyckami, która zaraz wybuchnie.... no nic, czekam dalej
A tak przy okazji, miałam Wam pisać, że, podobno, w 2016 roku mam brać ślub, choć nie wiem nic na ten temat, zaręczyn nie było, ani deklaracji, rozmów też nie, mój po prostu 2 czy 3 lata temu na weselu kuzyna powiedział jak rodzina cisnęła, że my w 2016 i widzę, że kurczowo się tego terminu trzyma i coraz więcej w tym temacie mówi....hm.....do sedna....do tego czasu jeszcze daleko co prawda, ale postanowiłam to też jako motywację potraktować
Kiteku....gdzie Ty jesteś????
Dobra uciekam, muszę posprzątać w domu, bo w weekend totalnie nic nie robiłam.....ZEROOO
Miłego dnia piękne!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Awersja - ambitne plany. Trzymaj się ich mocno i nie popuszczaj.
Nie bójcie się dziewczyny kolejnych urodzin, wszystko, co najpiękniejsze jeszcze przed Wami. Przede mną też.
U mnie waga bez zmian, mam @, czuję się bleeee. No i zaraz będę mieć znów 3-dniową migrenę, jak co miesiąc grrr
Miłego tygodnia
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej!
Po tygodniu, nie do końca dietetycznym i ćwiczonym tylko przez 4 dni... spadło o całe 300 gram. jest 78,400.
Hm- omsknął mi się palec i wpisałam 87- na szczęście to nieprawda
Jest mi zimno i przyznaję bez bicia, że mi motywacja spada- tzn wiem że teraz tak z tym 78 będę się bujała do czerwca. W sumie, tak szczerze to od listopada(!) schudłam niecałe 2 kg(!!!!!!!!!!). To jakaś masakra. Beznadzieja. I dobija mnie perspektywa bezrobocia. Ehh , szkoda gadać.
Miłego!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
A co to dzisiaj taka cisza?? Dzień ważenia a tu cicho, jak makiem zasiał
Awersja dawaj wagę!!! Już nie przesadzaj z tą kupą... zrobi się albo i nie, a wagi miały być wpisywane w poniedziałek!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki