witam,
wy tu pełne ebergii a ja normalnie bez sił i motywacji, czuje się osłabiona i taka do doopy :/
Wczoraj poszłam z synem na rower i sobie zrobiliśmy ok 30 km Tylko zmartwiło mnie to, że jadąc rowerem czułam , iz znów kolano mnie pobolewa buuuu
witam,
wy tu pełne ebergii a ja normalnie bez sił i motywacji, czuje się osłabiona i taka do doopy :/
Wczoraj poszłam z synem na rower i sobie zrobiliśmy ok 30 km Tylko zmartwiło mnie to, że jadąc rowerem czułam , iz znów kolano mnie pobolewa buuuu
Hej Bernii podejrzewam ze nie my jedne mamy taki pomysl
Gaja lipa straszna z kolanem oby sie nie powtorzyla ta kontuzja czy co tam mialas...
Retsina zazdroszcze kapieli w pianie ze tez akurat plynu musialam zapomniec kupic ale nic to i tak zrobilam sobie male spa alez sie czulam po tym rewelacyjnie
Pynia szykuj sie szykuj na plaze Naomi przy Tobie wymieknie
I gdzie sie podziala nasza Awersja ??? jakos zdaje mi sie ze dlugo sie nie odzywa juz ....
Malaalwielka rzeczywiscie jak masz ta szkole na weekendach to trudno zorganizowac sobie czas dla siebie ale moze uda Ci sie na tygodniu cos wymyslic
Mówisz Mrówek, że wymięknie? Gaja, ja też mam problem z kolanami, niestety u mnie to rodzinne, wiem jak to jest, kiedy chcesz biec dalej, albo jechać, kondycja pozwala, a durne kolano nie pozwala....
Wracając jeszcze do wczorajszego wywodu o samouzdrawianiu. Przede wszystkim, o czym zapomniałam napisać, odstawiłam kompletnie krowie mleko i wszystko co z niego jest zrobione ..... Moje dziecko od 4 miesiąca życia chorowało na uszy, 2,5 roku temu przeszła przez to sepsę, nikt nie umiał jej pomóc, aż w końcu u niej tez odstawiłam mleko. Choroby przeszły jak ręką odjął. Teraz jest w pierwszej klasie i wiadomo, że jakiegoś gila od kogoś złapie, ale na uszy od czasu odstawienia mleka nie zachorowała ani razu. A to już ponad rok. Ogólnie, jeśli jesteście przeziębione, albo wasze dzieci, to na ten czas przynajmniej odstawiajcie nabiał. I nigdy nie podawajcie mleka UHT! No To tyle W razie pytań służę pomocą
Co do tabelek, rozumiem, że podajemy cel jednomiesięczny? Bo jeśli tak to u mnie celem jest 62 kg.
Tylko wiecie co? Tak mamy zakodowane, że to waga jest najważniejsza, a to nieprawda. Uważam, że powinnyśmy podawać też wymiary. Już chyba wspominałam np. o moim trenerze, który wg BMI powinien być strasznym grubasem, a ma wysoką wagę dlatego, że jest bardzo umięśniony, a tłuszczu to na nim nie ma ani grama. Ale ja też mam w głowie niestety, że to waga powinna być jak najniższa. Z tym, że np. kiedy wychodziłam za mąż ważyłam 53 kg, a ciało moje już wtedy było okropnie galaretowate, bo tuż przed ślubem gwałtownie schudłam. I co z tego, że na twarzy byłam chuda jak szczur, jak i tak się wstydziłam na plaży pokazać i o krótkich spodenkach nie było (i nie ma) mowy?
Pynia BMI jest do dupy, ale no nie jesteśmy w stanie w tabelce wszystkiego uwazględnić. O wymiary dbajcie we własnym zakresie
Proponuję, zebyśmy podały cel na całe 3 miesiące i cele cząstkowe na każdy miesiąc, żeby wiedzieć do czego dążymy, ale cieszyć się też sukcesami
Mrówek dzięki za troskę, kupiłam nowy telefon, a raczej dostałam od ukochanego :P i próbuje go rozpracować. Bardzo długo teraz posługiwałam się starymi takimi bardzo starymi telefonami, mam dwa bo mi się popsuł, więc taki smartphone to dla mnie wyzwanie, na ch** mi tyle aplikacji :/ nie wiem o co chodzi.....
Poza tym grillami, spotkaniami itp. się nie przejmujcie, trudno teraz przez 3 m-ce nigdzie nie wyjść, no pokusy zawsze są i będą, sęk w tym, żęby nauczyć się z nimi sobie radzić
Ja upiekłam ciasto....psia krew, wyszło najlepsze jakie kiedykolwiek piekłam.....k****
Jutro startujemy, pamiętajcie o podaniu wagi celów planów itd.
Ja uciekam bo jest już późno a umówilam się z mamą.
Paaa
Dokładnie tak jak pisze Awersja, musimy się uzbroić w silną wolę, nie ma, że sezon grilowy, że imieniny ciotki Zochy ...... Sezon będzie co rok, imieniny co krok czyjeś, a to święta, a to po świętach, a to zdany egzamin itd .... Musimy siebie wspierać pod tym względem! Aha, jeśli chcecie, mogę wrzucić dietę, którą mój trener (nie byłam na siłowni już z 1,5 mca) pochwalił i mówił, że jak ją zastosuję plus jego treningi, to za rok mogę startować w zawodach Tylko tam się tyle je, że dla mnie to za dużo. A on by jeszcze mięcho dołożył! Ogólnie na bieżąco drukuję sobie propozycje Chodakowskiej, też mogę powklejać jak chcecie. Albo najlepiej "polubcie" sobie jej stronę na FB. Tylko mnie zastanawia jedno, jak na redukcję, to sporo u niej cukru, bo naprawdę dużo owoców. No ale najbardziej wytrwałe jej wielbicielki mają super efekty, więc chyba musi działać
Xxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxz
Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxz xxxxxxxxxxxxx
Ostatnio edytowane przez retsina ; 26-05-2015 o 15:23
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej Wam
najpierw zacznę od narzekania czuję się dziś tak bardzo zmęczona fizycznie, że szok! nie wiem zupełnie dlaczego, ale jakbym wcześniej przerzuciła z tonę węgla i jeszcze imprezowała całą noc mam nadzieję, że do jutra jakoś mi przejdzie.
Pyniu - to mnie troszkę zmartwiłaś tymi antybiotykami, bo niestety zaczęłam je już brać, 18 czerwca mam kontrolę i wtedy dowiem się co dalej, ale to jednak miesiąc terapii
Zgadzam się z tym skupieniem na kilogramach na wadze. Ja mam niską wagę, ale ciało wygląda dla mnie dość okropnie, dlatego najważniejsza walka to ćwiczenia, dieta wiadomo jest bardzo ważna, ale bez ćwiczeń wygląd ciała się nie poprawi. Jakiś czas temu natknęłam się w necie na takie określenie typu sylwetki jak "skinny fat" - taki chudy grubas, czyli mimo niskiej wagi osoba taka ma wysoki % tkanki tłuszczowej niski mięśniowej, w uraniach można wyglądać szczupło, ale pod ubraniami jest masakra. Tylko ćwiczenia mogą to zmienić!
Miłego!
Pynia wrzucaj co tam masz ja z checia podpatrze a jestem typ nieposiadajacy facebooka takze niestety nie mam mozliwosci samodzielnego "podgladania"
Retsina jak ja bym chciala umiec chodzic na obasach ... maz bylby zachwycony ale ja to bym sie zabila stojac tylko w nich
Awersja daj znac czy patrzylas moze na miejsce naszego ewentualnego spotkania bo jestem ciekawa
Mrowek malo mi.stopy nie.odpadły jak.weszlam do domu myślałam ze je sobie odetne...
Co do antybiotyków ja biore tylko.q ekstremalnych przypadkach czyli jak pol roku temu angina 39 stopni gorączki przez 5 dni.. Icierpie jak je dostanę bo po 1. Okropnie boli mnie zaladek - mam to.po tacie.. Nawet aspiryny nie moge brac
Po.2 mam okropny.gorzki.posmak w ustach.
Po 3 mimo.brania tabletek.oslonowych
..swedzenie tam na dole...
Takze antybiotykom mówię nie
Ps przepraszam za kropki i.duze litery i literowki pisze.z reguły z telefonu ( awersja hihi) a mam duuuzy i.mi.palce nie.siegaja
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Wiem wiem mozecie mnie zabic albo no nie wjem.. Co chcecie ale przepraszam za Fall start ale wybaczcie proszę ja rano jestem.ruiną zawsze a chce podejść do tabelek i naszych zobowiązan uczciwie a wjem.ze jutro w robocie zrobie to po.lebkach wiec
1 aktulana waga 65.4
2. Cel na najblizsze 30 dnj to zejscie do.wagi 62
3.jedzeniowo rano granola zmieszana z orkiszowymi.platkami owsianymi obiady wedle uznania a kolacja serek wiejski z dżemem.... Glowna zasada nie jesc po nocach.
4. Aktywność - 2-3 razy w tyg bieganie min 5 km
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki