Hej! Własnie sobie drukuję tą "szóstkę" Spróbuję jutro ja przetrenowac i dam znać, czy na mnie działa, bo do tej pory ćwiczyłam callanetics, gdzie te brzuszki wydają się być trudniejsze (po 100 powtórzeń - 4 ćwiczenia). Ale sprawdzę, zebym nie mówiła bezmyslnie.
Aniko - podam trochę drastyczną motywację niejedzenia słodyczy! Są dzieci, które nie znają nawet smaku czekolady, które marzą o batonikach... Chyba Bike tak mnie kiedyś zmotywowała i powiem, że skutecznie. Nie kupuję już słodyczy dla siebie.
Co do bólu szyi podpowiem, ze być może za bardzo zginasz głowę w kierunku nóg. W callaneticsie głowa, szyja i tułów powinien być w jednej linii. Czyli bardziej podnosisz się w górę a nie w przód. O, tak jak Marti pisała.
Bazylio - taki mąz to skarb. Niektórych czasem trzeba przkonywać, że żona wygląda wspaniale. Im bardziej jestes pewna siebie, tym lepiej inni cię widzą.
U mnie dietkowo wspaniale - widac kolejne efekty - 1.5 kg mniej w zeszłym tygodniu. Yupiii! Jeszcze tylko 0.5 kg i kształtowanie ciałka...nie nie zamierzam rzucić dietki - to nie dietka - to zdrowe odżywianie!
Całuski dla wszystkich!!!
Zakładki