-
ja tez chce
chcialbym przeprowadzic dietke dabrowskiej. kiedy ja przeprowadzalam i w ciagu 6 tygodni schudlam 6 kg. malo, ale wtedy wazylam 60 kg. teraz waze 80 i nie jest mi z tym dobrze wiec na poczatek chcialabym schudnac szybciej zeby miec wieksza motywacje...
-
Dieta warzywna
Ja rowniez przestudiowalam caly watek dot.tej diety,przeczytalam dwie ksiazki dr Dabrowskiej i uzbrojona w taka wiedze od dzisiaj rana (1.kwiecien-orginalna data) rozpoczynam zmagania z ta dieta choc raczej powinnam napisac ze soba.
Czy ktos bylby chetny dolaczyc sie do mnie?Mam bardzo duzo do zrzucenia i taka dieta jest dobrym poczatkiem.
Czekam na wsparcie.Razem zawsze latwiej.Pozdrawiam
-
Do Reniutek:
Bardzo sie ciesze, ze zdecydowalas sie na diete Dabrowskiej. Widze ze planowalas zaczac w sobote... Jak Ci zatem idzie? Ja zaczynam od poniedzialku, to tylko 2 dni pozniej, a razem bedzie razniej, no nie? Moze bedziemy sie dzielic swoimi przemysleniami, przepisami - wspierac sie? Nie wiem czy zalozyc osobny watek czy bedziemy pisaly w tym? Buziaki i daj prosze znac jak Ci idzie i czy przylaczysz sie do mnie...?
Moze jest jeszcze ktos kto zechce sie do mnie przylaczyc?
-
W I T A J C I E !!!
Ja zaczynam dietować od poniedziałku tak jak julkad , mysle ,ze zostaniemy tutaj
po co mamy zaczynać nowy wątek , mam nadzieję ,ze moze tu trafi kiedyś założycielka tego wątku i pochwali się efektami tej dietki
powiem szczerze ,że troszę się boję tej dietki , na pewno pozwolę sobie na odrobine nabiału , jak to będzie bez mięska a ja uwielbiam mięsko pod każdą postacię
do świąt zostały 2 tygodnie , a co będzie na święta ???
czytałam ,że ta dietka powinna trwać przez 6 tygodni
mam troche rozterek , boje sie
dziewczyny a wy macie już jakieś konkretne jadłospisy przygotowane ???
co będziecie jadły ???
pozdrawiam
-
Mejdejko,
Wlasnie mialam do Ciebie pisac Strasznie sie ciesze, ze do mnie (nas) dolaczysz. Czyli zaczynamy na dobre od jutra? Ja juz jakies zapasy warzywno-owocowe zrobilam i ksiazeczke tez poczytalam (mam oryginal). jesli chcesz to moge przeslac Ci wszytskie zasady tej dietki, ktore znalazlam gdzies w necie. podaj tylko adres.
Jesli moge Ci poradzic, to postaraj sie zrezygnowac z mieska i innych dodatkow (mniam, niestety tez uwielbiam), przejdziesz wtedy na odzywianie wewnetzrne, ktore jest najwiekszym dobrodziejstwem tej diety. No juz koncze z madrosciami ludowymi
Ja juz kiedys stosowalam ta diete i rzeczywiscie chudnie sie na niej pieknie. Nie ma obaw o monotonie odzywiania, mozna wyczarowac takie cuda z tych warzywek, ze szok. Musze sobie tylko odkurzyc w glowie te przepisy, a na pewno sie z Toba (z Wami?) nimi podziele.
Mam tez zamiar troszke pocwiczyc codziennie na Orbitreku + brzuszki. Mam nadzieje, ze waga bedzie spadac pieknie...
Dziewczyny, ktore sie przylaczycie: moze wpiszemu tu kazda swoj wzrost i wage i co tydzien bedziemy jua uzupelniac? Co prawda zakladam 6-tyg post, ale same wiecie, jak to jest. moze sie okazac ze skoncze go wczesniej, niestety gubi mnie straszliwie moja milosc do swiezego chlebka z serem, wrrr...
Startuje z waga 80 kg przy 168 cm.... A bylo juz tak pieknie, latem wazylam 70 kg, prawie zero brzuszka i waleczkow... No, ale wtedy 2x dziennie lazilam na fitness - rano trening silowy na okreslone partie, po poludniu 2-3 godz aerobiku i rowerka. Schudlam bardzo szybko i pieknie. I wpadlam w samozachwyt, tymbardziej ze moglam zjesc wszytsko, a ciagle chudlam i chudlam...
No, ale dosc juz moich historii, teraz czekam na Wasze zgloszenia.
Razem razniej!!!! Do dziela laski, bo lato blisko, oj blisko.... Buziaki!
-
Aaaaaa, Mejdejko, co do swiat:
Ja juz jestem tak zdesperowana i niezadowolona ze swoich walkow, ze postanowilam swieta przetrwac takze na tej diecie. W koncu to tylko 1 dzien, a przerwac odzywianie wewnetrzne i zmarnowac 3-tyg wysilek nie jest warte tych smakolykow
Uwierz, ze nie bedzie latwo, bo na swieta jade do rodzinki. Wyobraz sobie te pytania i zdziwone miny, jak nawet swieconki odmowie... Ale w koncu liczy sie duch a nie cialo, wiec...
-
Dieta warzywna
Bardzo sie ciesze ze znalazly sie osoby ktore do mnie dolacza w poniedzialek.Juz sie balam ze sama jestem na placu boju.Ja wystartowalam w sobote z tego powodu ze moge w kuchni wyreczyc sie mezem ktory przejal obowiazki kucharzenia dla rodzinki i dzieki temu przez te dwa pierwsze dni moge unikac pokus.Zawsze moje diety rozpoczynaly sie od poniedzialku i nie starczylo mi silnej woli zeby na nich przetrwac.Moze tym razem bedzie inaczej.Ja nie bardzo moge poczwalic sie obecna moja waga dlatego ze mam do zrzucenia 50 kg i wstydze sie ile waze obecnie.
Jeden dzien mam juz za soba.Zgrzeszylam tylko popoludniowa kawa z cukrem i mlekiem ale moze dzisiaj uda mi sie bez niej obyc.Teraz wcinam pieczarki podduszone z cebulka i wegeta,pyszotka a potem na obiad zjem papryke nadziewana farszem jarzynowym.
To super ze bedziemy sie wspierac nawzajem a najlepsze ze bedziemy wymieniac sie przepisami zeby jakos urozmaicic sobie posilki.Pozdrawiam i czekam na wymiane mysli.Pa
-
ja jeszcze jeszcze jestem w stadium czytania tych książeczek i .... coraz bardziej mi się podoba , w poprzednim tygodniu przestawiałam się po mału na ta dietkę
nie jadłam chleba ,ziemniaków, no i mało mieska
dziewczyny teraz potrzebuję przepisów na tę dietkę
i dużo jadłospisów takich tanich i łatwych , pracuję i nie mam czasu na gotowanie
jak macie ciekawe zamieście tutaj proszę
myślę ,ze też postaram się wytrwać w WIELKANOC najwyzej zjem jakieś 1 jajeczko
i narobię mnóstwo sałatek owocowo i warzywnych zeby to jakoś przetrwać
mój adresik e-mailowy : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
moje gg : 4227257
moja waga na dziś 2.04.06 : 79,8
-
I co dziewczyny,zadna do mnie nie dolaczyla
Myslalam ze razem sprobujemy pokonac nasze slabosci.
Ja mam juz za soba trzeci dzien i o dziwo jakos wytrwalam Mam nadzieje ze kolejne mina mi podobnie.
Przeraza mnie troche mysl ze jeszcze tyle dni przede mna ale czuje ze tym razem pokonam wszelkie pokusy.Musze.Szkoda tylko ze sama.
Zakupilam dzisiaj swieze warzywka a najbardziej polubilam mus jablkowy na cieplo na sniadanko.
Dziewczyny zlitujcie sie i wesprzyjcie mnie czynem i dobrym slowem
Trzymam za Was kciuki,pa.
-
Reniutek kochanie,
Jestem z Toba, na razie tylko mysla, poniewaz dzis mialam urodzinki no i nie dalam rady dietowac. W sumie to w pracy bylo jeszcze ok, trzymalam sie dzielnie, ale popoludnie przekreslilo caly misterny plan. ja jednak obiecuje solennie, ze od jutra juz nie ma obijania sie... Azeby odkupic troszke swoje winy zrobilam dzis na koniec zakupy warzywno-mrozonkowe, takze nawet ne mam juz wymowki. Dzis zobaczylam swoje zdjecia, ktore mialam robione w niedziele... Koszmar... To mnie stanowczo motywuje do walki.
Reasumujac: jestem z Toba i jutro pod koniec dnia na 100% napiusze Ci, ze ten dzien to sukces Jestem pelna wiary i optymizmu. Wytrwalosci i smacznych warzywek......... Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki