noemcia
Asinka3, trzymaj się, jutro bedzie lepiej a ja juz myślałam, ze coś strasznego sie stało
noemcia
Asinka3, trzymaj się, jutro bedzie lepiej a ja juz myślałam, ze coś strasznego sie stało
Dziewczynki, wracam po paru dniach i niestety mam 1,5 kg więcej. Byłam na działce u rodziny i znajomych. Wcale sobie nie obiecywałam, że będe odmawiać jedzenia tłustycch rzeczy, ale to przeszło moje oczekiwania...
Uwierzcie, że od piątku przytyłam 1,5kg Jestem zła, ale WIEDZIAŁAM, ŻE TAK BĘDZIE.
Frytki na oleju 1x dziennie, kurczak w oleju i boczek tłusty na grillu. Poza tym zjadłam chyba z tonę słodyczy (były pod ręką całyczas !!!). Wychodziło gdzieś 4000 kcal dziennie. Efekt jest taki, że miesiąc odchudzania poszedł na marne. A już się cieszyłam, że wchodzę w 32 dżinsy. Jestem zła, ale wiedziałam, że tak będzie.
Lalunia, ty musisz być b. zgrabna, ja ważę mniej a nie wchodzę w 31.
Noemcia, Asinka - powodzenia i do przodu!!!
Wracam do wagi z końca maja, czy jakoś tak .BEZ SENSU!
Wracam już do was,
do ponownego "zobaczenia".
Hexija, jakoś do anjzgrabniejszych sie za bardzo nie zaliczam
moje wymiary z 24 czerwca, 70kg 175cm
pod biustem 86 cm
pas 76 cm
brzuch 100 cm
biodra 103 cm
udo 57 cm
łydka 40 cm
ale jak to sie stało, ze nie zmierzyłam biustu?
biust mam mały, wiec moze ok niecałych 10cm mogłabym sobie dodać
jak znajdę miarkę, dopiszę
właśnie ja też sie zdziwiłam, bo ważysz całe 4kg mniej, a to jdnak jakby nie było dużo... za 4kg to ja będę lacha
ale tu też chodzi o wzrost, no ja jestem wysoka... choc juz sama nie wiem czy to dobrze czy źle nie mogę nosić butów na wysokich obcasach
Hexija, daj pare dni dla organizmu, i być moze wyrówna sie Twoja waga, przecież na 1kg potrzeba 7000kcal, które zjadłaś i nie spaliłaś ,
stały rytuał:
- 250ml mleka 0,5% + 30g pszennych płatków light dla aktywnych + 20g otrębów
-jabłko 200g
-ok. 100g kwaśnego agrestu
-kawa z mlekiem
c.d planuje tak:
-duuuża micha kapuśniaku ze słodkiej kapusty :P
- 2 kawy z mlekiem... i jeszcze pomyslę, bo nic mi nie przychodzi do głowy a pewnie głodna będę
Właśnie, ja mam tylko 1,66cm i duże biodra i tyłekZamieszczone przez laluniaa
Daję sobie te parę dni, może jakoś się wyrówna, bo to przecież szok dla organizmu taka dawka. Nawet mnie brzuch bolał.
Chciałabym ważyć już 60 kg.
POZDRAWIAM, PA.
60 kg
ja też bym już chciała
cześć
ostatnio rzadko piszę, bo od rana w pracy siedzę, potem śpię... i tak jakoś dzień zlatuje...
od dzisiaj zaczęłam jeść 16oo kcal na dzień, za tydzień dodam kolejne 1oo kcal, no chyba, że waga mi się podniesie, wtedy poczekam
wczoraj miałam hardcorowy dzień
tortilla w McDonaldzie
lód z polewą karmelową w McDonaldzie
pół dużego popcornu
i śniadanko 4oo kcal
ale miałam okazję do świętowania
też muszę się zmierzyć... ale ja w dżinsy 31 wchodzę
hmm... ale też jestem niska i mam duży tyłek
Asinka: nie załamuj się, ładnie chudniesz, im wolniej tym lepiej
zobaczysz, jeszcze trochę...
laluniaa: grqatuluję kiloska w dół
Hexija: czasem człowiekowi taki weekend też jest potrzebny jak na moje, te 1,5 kilo poleci szybciutko, bo to takie chwilowe tylko
trzymajcie się, papapap
achhh i jeszcze jedno, laluniaa: jak nie dojedziesz do 1ooo kcal, to razem z noemcią na tyłek Ci nakopię
dobrze agassi
zastanawiam sie czy cos dziś jeszcze jesć, tak sie obiadłam tym kapuśniakiem
z tym, ze to sama słodka kapusta + pprzecier pomidorowy+ kostak warzywno-drobiowa+marchewka i zioła...
bez mięsa, ziemniaków
ale zjadłam taką pełna miseczke, a potem wyjadałam z garnka
wiec pewnie z dwie miseczki takie pochłonęłam
dobrze, ze w 250 ml kapuśniaku jest niecałe 100kcal :P
zobacze, czy dam rade przeżyc do jutra o 2 kawach z mlekiem, dobrze mi by to zrobiło, bo czuję sie jak nadmuchany balon... pożyjemy zobaczymy, z nudów bym jadła
no i oczywiscie, ze nie wytrwałam
zjadłam 3 ogórki kiszone,
troche jagódek
marchewkę
ehhh i głodna jestem
o, nie , narzarłam sie jak...
mogę sobie doliczyć 4 ogórki kiszone,
kolejna marchewkę
plaster szynki
i ogromne 200g jabłko
jest mi wstyd
brzuch mam ogrmny tak jak wyrzuty sumienia
Zakładki