Wątek: Schudnąć 10kg,na dobry początek

No niestety , mnie zaatakowala dzis gigantyczna drozdzowka z serem a jak lezalam na lopatkach to dobily mnie pierniczki w czekoladzie. Czlowiek to taka slaba istota .
Acha a jeszcze jak przyszlam do domu to sobie walnelam kielicha watry , bo bylam tak wymarznieta , ze czulam juz grype na progu. Teraz jest mi zdecydowanie cieplej , nawet mam rumience Ale co tam ! Zycie jest piekne . Jutro nie bedzie mnie nic kusilo a menu mam scisle dopiete .
No to pa aniolki !!!

Siba a dobre chociaż były???

Jasne, ze byly dobre, powiem nawet wiecej - byly fantastycznie pyszne, jak wiekszosc szkodliwych swinstw

Andziu- no i co u ciebie, sa juz jakies efekty, trzymasz sie jakos????Daj jakis znak zycia!!!

Andziu?.....Gdzie jesteś?.....

Siba,
Fakt, nic tak nie smakuje jak ciasto drożdzowe, drożdzówki i chałki...
Echhh, to moje jedyne wpadki, kocham ciasto drozdzowe...
FLEUVE

Dobrze, że u mnie nikt nie umie ciasta drożdzowego robić. pyszny jest taki ze śliwkami, albo z rabarbarem i duuuuuuużo kruszonki

Witajcie!!!!!
Nie ma mojego postu a napisałam wczoraj długi list ,nie sprawdziłam czy jest .
U mnie pewne zmiany nie pisałam bo nie miałam czasu a jak mogłam trochę pomyszkować po internecie to musiałam długo czekać na swoją kolejkę ,kto ma dzieci i męża maniaka komputerowego to wie o co chodzi.

SIBKO,AIA ĆWICZĘ ,ĆWICZĘ i sama w to nie wierzę jutro mam zaplanowany maraton ze skakanką ,
Codziennie robię coś innego ,biegi ,ćwiczenia ,jazda na rowerku itp nie ważę się ale zmieniam powoli swoje zwyczaje .
siba w jakimś poście napisałam (oczywiście go nie ma) abyś w chwilach załamania powdychała wiosennego powietrza ,a w Sopocie znajdziesz wiele pięknych miejsc gdzie można spokojnie usiąść nabrać dużo powietrza i powoli je wydychać ,to mój najlepszy sposób na wszystko nawet na niejedzenie.
pa andzia

Witajcie!!!!!
Nie ma mojego postu a napisałam wczoraj długi list ,nie sprawdziłam czy jest .
U mnie pewne zmiany nie pisałam bo nie miałam czasu a jak mogłam trochę pomyszkować po internecie to musiałam długo czekać na swoją kolejkę ,kto ma dzieci i męża maniaka komputerowego to wie o co chodzi.

SIBKO,AIA ĆWICZĘ ,ĆWICZĘ i sama w to nie wierzę jutro mam zaplanowany maraton ze skakanką ,
Codziennie robię coś innego ,biegi ,ćwiczenia ,jazda na rowerku itp nie ważę się ale zmieniam powoli swoje zwyczaje .
siba w jakimś poście napisałam (oczywiście go nie ma) abyś w chwilach załamania powdychała wiosennego powietrza ,a w Sopocie znajdziesz wiele pięknych miejsc gdzie można spokojnie usiąść nabrać dużo powietrza i powoli je wydychać ,to mój najlepszy sposób na wszystko nawet na niejedzenie.
pa andzia

uFF, DZIEWCZYNY, JA JESZCZE JESTEM W PRACY! No nic, ale przynajmniej odżywiam się zdrowo...Mam w sobotę ważne zajęcia i się do nich przygotowuję, mam lekkiego cykora, ale musi być ok!
Andziu, gratulacje! Jesteś genialna! Tak trzymaj i bądź dla nas wzorem!
Siba, Szane? Co słychać?....
Buźka

Andziu- no nareszcie sie odezwalac i to jeszcze tak pozytywnie , jak milo czytac takie posty kiedy ludziska moga sie pochwalic sukcesami
A w Sopocie teraz taka zimnica , ze wcale nie chce mi sie nadprogramowo wychodzic z domu. Co to jest aby pod koniec kwietnia trzeba bylo wyciagac z pawlacza zimowe kurtki bo w wiosennych nie da sie chodzic.Wczoraj poszlam na dluzszy spacer z psami to tak mi rece zsinialy , ze nie czulam wogole czy jeszcze trzymam smycze w rece czy juz nie.
Aia- to bede trzymac kciuki za sobotnie zajecia , powodzenia!!

Dzis mialam trudny dzien , bo zaczal mi sie okres , brzuch mnie boli jak cholera - pomimo nurofenu- w pracy nie moglam sie skoncentrowac , tak ciachnelam psu pazur, ze chyba przez tydzien bedzie mu krwawic i wogole jakos nie moge znalezc sobie miejsca.Jedyna pociecha to ta, ze jak sie skonczy to moze w koncu waga mi ruszy bo od swiat nie chce.

Pa pa kwatuszki !!!