-
Wlasnie chcialam wstawic fotki ale cos chyba tu nie dziala , mam w profilu wlaczony html a jak pisze wiadomosc to nie jest wlaczony
Ale moze adres chociaz wejdzie ...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ha ha jest Tam sa fotki moich psiakow , nawet jest psinka mojej siostry . Ogolnie u nas w domku zawsze byla psiarnia , dwa lata temu odszedl od nas ukochany jamnik
No dobra musze leciec do roboty , jak wroce to zaraz cos skorobne o moich dzisiejszych wyczynach.
Ale mnie lamia gnaty po wczorajszym grabieniu Do kitu czlowiek jest juz .....
-
Sibko! Psiny są piękne. A uczta psia przy stole jest po prostu zachwycająca!
Earlgrey, jestem pewna, że trzymając dietkę i nawet nie ćwicząc wcale, również będziesz chudła! Z tym, że pewnie wolniej. Mój kolega schudł przez pół roku 35 kg, a nie ćwiczył nic, ni cholery. I nawet oglądałam jego brzuch i nie miał sflaczałej skóry, słowo daję. Znam jego żonę, więc wiem, że kompletnie zrezygnował z pieczywa zwykłego (jadł chrupkie), ziemniaków, makaronów, kasz i ryżu. No i słodyczy oczywiście. Jadł 1500 kcal. Wygląda super. I trzyma wagę od dwóch lat! I przychylam się do opinii innych dziewczyn, że chyba nie ma sensu tak skrupulatne liczenie każdej wydatkowanej kalorii Myślę, że z tymi ćwiczeniami, które sobie zaplanowałaś idzie Ci cudnie i ubywa ciałka z każdym dniem! Ja podziwiam dziewczyny, które ćwiczą regularnie po kilka godzin, ale jestem pewna, że można chudnąć i bez ćwiczeń! Chociaż oczywiście wolniej.
-
dziekuje Aia- z pewnościa masz racje- bo przeciez utyłam z nadmiaru jedzenia, więc jak teraz ograniczam to jakoś powinny byc efekty
siba piesio jest śliczny
-
ggrg5- no bo jamnik to musi miec specyficzny charakterek inaczej co to za jamnik ? Ale jak wkurza cie , ze lazi sobie po okolicy to polecam kastracje .
Moje malenstwa zawsze pomagaja mi w jedzeniu , nawet razem jemy marchew , ja jedna i oni druga po pol. Nawet im nie kroje , sami sobie radza.
Aia- no no, brzuchy kolegom ogladac ....Taka przykladna zona i co to sie wyprawia ....
Powiedz mi , czy bedziesz pod kompem w czasie swiat, bo cos mi sie wydaje , ze kiedys korzystalas tylko w pracy. Chodzi mi o to czy w swieta bylabys na gg ? Fajnie byloby pogadac ...
Dzis mialam exxxxtra dzien i zupelnie nie jestem glodna. Tylko cos mnie w kosciach lamie , reumatyzm jakis czy co ? jak sobie uswiadomie , ze w tym roku skoncze lat , to jakos smutno mi sie robi
-
Cześć !!!
Widzę ,że działacie ,odchudzacie się i oto chodzi!!!!
SIBKO MIsio cudna mordka,moi teściowie mają spanielka ,mieszkamy blisko siebie więc moje dzieci umilają czas suni.Jak idziemy na zakupy i nie zachodzimy do niej to szczeka ,wyje ,biega przy siatce jak oszalała,prześlę ci jej zdjęcie .
Aia ja mam w domu 2 dziecinki ,które nie pozwolą mi zjeść solo batonika ,zawsze słyszę podziel się ,daj gryzka ,oczywiście swoje wyjedzą wcześniej ale to też sposób .dzisiaj np poszłam na gyrosa ipodzieliłam go na 3 osoby (w tej knajpce przy realu)najbardziej mi tam smakuje ,zjadłam surówkę,trochę mięsa i byłam syta a moje dzieci bułki ,sosy frytki ..gdybym była sama to chyba sama bym wszystko zjadła
pa jutro idę na spacer ,już wiosna czas na leśne przechadzki biegać nie lubię ale uwielbiam chodzić 50 km to mój rekord
andzia
-
Wow 50km???
Ja tyle zrobiłam na rowerku i uważałam to za istny rekord
Na piechotę to szłam tylko na pielgrzymkę do Sanktuarium 30km :P
-
Ho ho- a ile czasu ci to zajelo ? Moje nozki chyba by tego nie wytrzymaly , wystarczy, ze za dlugo postoje i juz sa spuchniete
-
Andziu?....50 km w ciągu jednego dnia?.....Jesteś niesamowita!
A tak, gyros w tej knajpce jest klasa. Z tym, że mój 9 letni najdroższy synuś wcina całą porcję, oczywiście z frytkami i surówką. Więc gdybym miała się z nim dzielić, to zostałaby mi jedynie woda do picia..... Co miałoby z pewnością dobry wpływ na moją figurę....
Sibko, niestety z internetu korzystam tylko w pracy.......Ale zapraszam na GG w ciągu dnia! Mój nr to 2118063.
Trzymajmy się dzielnie! Papa.
-
Aia- szkoda , bo ja wlasnie w dzien to mam malo czasu na pogaduchy teraz . Ale po swietach powinnam miec juz troche wiecej czasu to w ciagu dnia moze cie dopadne
Andziu- dobrze , ze twoje dzieciaczki ci "pomagaja" i zjadaja akurat to co najbardziej kaloryczne , bez szkody dla siebie. Dzieci maja najczesciej wspaniala przemiane materii , chociaz jak bylam w Ciechocinku to akurat w pensjonacie w ktorym mieszkalam , byly wczasy odchudzajace dla dzieci . To bylo straszne.... Zawsze myslalam, ze to ja bylam grubasem jako dziecko , ale to co zobaczylam tam mnie przerazilo. jak rodzice moga do tego dopuscic
Wogole to wszystkiemu winne sa slodycze Dzialaja na ludzi jak narkotyki , powoduja uzaleznienia i w konsekwencji wpedzaja ludzi w depresje , bo ludzie widza co sie z nimi dzieje a nie potrafia im sie oprzec.
-
siba to święta prawda- dzieciaki nauczone są że zamiast śniadania, obiadu i kolacji to słodycze i przekąski sama tak byłam nauczona- dopiero teraz zrozumiałam jak pełnowartościowa jest bułka z kiełbaską, a jak pusty jest baton
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki