Wątek: Ciesze sie ze jestem z wami znowu !

Wiesz Szaneczko, do wszystkiego trzeba podchodzic z przymrozeniem oka, dlatego ja sie scisle tak nie trzymalam niczego. Grachama czy razowca z maslanka jadlam, bo to nie sa te latwoprzyswajalne weglowodany. Ale najgorsze jest polaczenie tluszczow z weglami , czyli np. pierozki polane maslem lub skwarkami, wiekszosc slodyczy , zasmazki.
Bede musiala sobie wszystko od nowa przypomniec, bo juz zapomnialam , a tak wogole to jednak okazuje sie, ze te 20 kg to schudlam az dwa lata temu. Hmm to co ja robilam w zeszlym roku? Czarna dziura

Nantosvelta z cwiczeniami to u mnie tez zbyt intensywnie nie bylo. Wlasciwie ...wogole nie bylo, a ludzie mowia, ze bez cwiczen sie nie da

Miłego dnia

Trochę rozjaśniłaś mi Sibuś w głowie. Chyba zostanę przy moich dotychczasowych sposobach żywienia. Z produktów uważanych za dietetyczne i lekko strawne, wybieram te, które lubię .
Dieta niełączenia trochę mi zamieszała w głowie , bo w wielu nawet warzywach są i węgle i białka jednocześnie. Takie brokuły, fasola (ziarno) , bób.
Teraz odetchnęłam, węgle i tłuszcze to brzmi inaczej, tego znacznie łatwiej unikać .

No to bierzemy się Sibuś do roboty masz w miarę spokojny tydzień, więc go wykorzystaj na dobry początek po 10-tym możesz mieć niejakie trudności, ale to też minie

Jak zwykle rano jestem pełna dobrych chęci na nadchodzący dzień, mam nadzieję, że do wieczora nie wpadnę w "głupawkę"

Do następnego poklikania, pa

Mam nadzieje, ze po 10 nie bede miec czasu na jedzenie i motorek w ...Zobaczymy

Kochane!Nie wiem jak to sie dzieje ale forum mnie w ogóle nie powiadamia o nowych wiadomosciach w tym temacie, mimo iż tą opcjęmam włączoną
Poza tym mialam troszkę pracy, firma w koncu zdecydowala sę zmienić siedzibe i wszystko spadło na mnie....a w piatek ten idę na urlop i chcialam z wszystkim zdążyć...
Ptrzepraszam Szane, że sie nie odzywałam ale po prostu nie dalam rady...
Postaram sie teraz jakos to nadrobić...choć nie wiem czy mi sie uda, a za chwilę juz mnie nie bedzie przez 2 tygodnie...
Wiec mój kręgosłup już mnie nie boli a prądy i krio bardzo mi pomogly...basen tez W tamtym tygodniu juz zaczelam chodzić na siłownię...ale bylam tylko dwa razy....a potem dopadł mnie leń i obżarstwo... muszę powiedzeć, że przytyłam przez te 1,5 miesiaca tak ze 4-5 kg
W koncu pojechałam w tamten weekend do rodziców, a tam dużo luster i jak popatrzylam tak na siebie i pomyślalam,że juz w nastepny weekend wyjezdzam na urlop to postanowilam cos z tym zrobić...
Od poniedzialku chodze znów codziennie na siłownię...udało mi sie juz w tym tygodniu 3 razy (czyli codziennie)...jeszcze czwartek i piatek...a w sobote wyjezdam...wiem,ze cudów nie zdzialam przez te 5 dni...ale cialko bedzie choc troszkę jędrniejsze ograniczam tez jedzenie...ostatni posiłek jem ok 15-16 i jakos wytrzymuje do dnia nastepnego...acha, noi biorę ten nieszczesny aplefit...on pomaga mi przetrwać...wiem,ze nie jest to dobre rozwiazanie,ze moze bede miec jo-jo...ale tak mnie przerazila wizja mojej otłuszczonej sylwetki na plaży,że strasznie sie zawzielam
Planuje tez na urlopie codziennie rano biegac chociaz z godzinkę...bedzie basen(odkryty) wiec pewnie tez popływam...bo w morzu to nie da rady pływać solidnie...acha noi jeszcze jezioro...oby tylko moje plany nie spelzły na niczym...
Szane cieszę się, że mozesz juz jezdzić autkiem i ze generalnie jest lepiej...w ogóle jestes moim idolem...silna babka z Ciebie...podziwiam, naprawdę
Jesli chodzi o Aię to z tego co wiem to ma urlop....ale nie wiem do kiedy.
Postaram sie tu jutro zajrzec, nawet jak nie dostane powiadomienia...
Trzymajcie się ciepło.Sciskam mocno!

Martha- ale masz fajnie, urlop , plaza , sloneczko itd. Chociaz ja mam sloneczko, morze i plaze tak okolo w prostej lini 500 m od domu , to nie pamietam kiedy tam bylam. I popatrz jak to jest , troche sie czlowiek opusci i juz kilogramki na karku, a latwo tak ze az strach , niewiadomo kiedy i podstepnie . Ze to tak w druga strone nie idzie latwo zgubic trudno zlapac. Ale nie po co, niech sie czlowiek meczy i odmawia sobie tych pysznosci Nie wiem czemu akurat to co takie paskudnie tuczace jest takie cholernie smaczne
No coz...ide liczyc ile dzis zjadlam

Sibko mam nadzieję, że bedzie sloneczko, bo wiesz jak w Polsce w to lato z pogodą jest? Beznadziejnie...jednym słowem Mam nadzieję, ze w sierpniu pogopda na Mazurach i nad morzem dopisze, bo musze sie strzaskać na heban
A tej plaży tak blisko domu to tylko moge pozazdrościć i w sumie sie dziwię, czemu tam nie chadzasz...morze jest takie piekne, o każdej porze roku....ale tak to juz jest,że Ci co mieszkaja w górach na wakacje jezdza nad morze i na odwrót....choć może nie jest to regułą...
No właśnie, czemu tak szybko nie chudniemy jak tyjemy?
Ostatnio nawet stwierdzilam, wszem i wobec , tzn. przyznałam się pzred samą sobą, że jedzenie jest dla mnie przyjemnością, uwielbiam jesc dobre rzeczy i lubię też je przyrządzać....kurde i w szczególności te wysokokaloryczne....
Ale jak bede (po powrocie z urlopu) regularnie cwiczyć,biegać itp. to bede jest te pyszności z umiarem...i zgodze sie z Szane że jak człowiek natychmiast zaspokoi swoje łaknienie na cos dobrego...to zje tego mniej...bo im dluzej czegos sobie zabraniasz tym wiecej tego zjesz...ja tak mam!

Pozdrowionka

Witajcie skarbeczki

ja dosłownie na sekundę bo padam na mordkę ze zmęczenia.
Z kręgosłupem jest coraz lepiej, zmienili mi "zbroję" na bardzo leciutki gorset bez kołnierza usztywniającego szyję. Aż dziwnie mi jest że mogę się swobodniej ruszać.
Dodatkowo mam pozwolenie na kręcenie na rowerku stacjonarnym 15 minut dziennie.
Hurrrrra jestem szczęśliwą kaczką
Tyle narazie jutro napiszę więcej.
Buziaczki. Dobranoc

Witajcie Misiaki
Chyba tylko ja nie mam urlopu w wakacje
Jak narazie miałam 2 dni

Kochane!
Chcialam się pożegnać na 2 tygodnie, gdyż idę juz od jutra na urlop...
Trzymajcie się i nie dajcie sie!
Mam nadzieję ze nie wrócę z tych wojaży dwa razy grubsza niż szersza
Jutro juz nie ide do pracy, ale na silownię pojde!troszke sobie ujędrnilam cialko przez te pare dni i jakos brzuszek sie zrobił bardziej plaski moze jakos to bedzie? i rozbiore się bez żenady na plaży

Szane bardzo się cieszę, ze z Twoim kregoslupem juz lepiej!Naprawdę!Trzymaj się dzielnie tak jak do tej pory.
Całuje Was mocno!
Pa!

Życzę wspaniałego urlopu