Hej ! Martusiu- widocznie nie jest to jeszce twoja pora. Tak jak ostatnio , musialas wpasc w odpowiedni rytm aby szlo ci idealnie. Zaczniesz ostro cwiczyc i od razu psychicznie przestawisz sie na zdrowe jedzonko. A zakupy ciuchowe to tez dobry motywator
Szane- dzieki wielkie , mam nadzieje, ze tego nie zaprzepaszcze , bo wiadomo jak czlek choruje to z nudow je. Powiedzmy, ze dzisiejszy dzien jest wylaczony z dietowania, takie L4 od diety Ale spoko, zadnych szalenstw , tylko w granicach normalnego zapotrzebowania zwyklego czlowieka.
Buziaki ! Trzymajcie sie i Martusiu otrzasnij z siebie resztki wakacji i do dziela!!!!