-
czesc
anniu jak dowiedzialam sie o twoim topiczku to odrazu tu wpadam bo juz wrocilam
kochana skoro juz wazysz te 68 kg to 3 kg w 14 dni to spokojnie napewno ci sie uda , naprawde
ja poki co wracam do dietki bo sobie troszku ( bardzo ) odpuscilam na ywjezzie no ale na wadze nie jest zle wiec sie nie przejmuje i walcze dalej trzymaj sie ))))))))))
-
aaggii- moj topiczek jest tymczasowy. tylko do wyjazdu do polski.
czyli jeszcze tylko 13 dni
potem wracam na twój topik. tam się czuje dobrze
wracam z dietką 1000kcal i gubię kolejne pare kilo
dzięki za odwiedziny
ciesze sie ze wróciłaś.
-
Hej slonce
moja dietetyczna wspolniczko witaj
ja tez jestem desparatka.
musze schudnac.
10 dni.
dzis chyba jeszcze nie jestem na silach...
od jutra!!!!
musze.
wiec powspieramy sie razem
a tobie gratuluje.
wiesz czego
przerwania impasu jedzeniowego...
wielkie gratulacje, wiem jakie to trudne...
ale jak widac mozliwe...
moze mi tez sie uda...
jeszcze raz wielkie gratulacje - i utraty kg tez
-
pomocy dizewczyny jestem uzalezniona od jedzenia...
-
do takiego wnisoku doszlam niestety wlasnie...i musze sobie pomoc...
zaczynam od jutra.
-
A ja własnie się pogubiłam, mój organizm zwariował.
Dzisiaj ważyłam się około 13 i ważyłam około 58,5 (po małym obiedzie)i calutki dzień było dietkowo. Wazę się ja wieczorem a tu jest 60 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i co mam myśleć? może to dlatego,że zbliża mi się @ i waga wariuje , tzn nabieram wody itd itp. Cholera by to wszystko wzięła !!!
-
spokojnie dziewczyny. glowy do góry
po pierwsze nie wolno sie ważyc po kilka razy dziennie
raz dziennie rano- to i tak juz za duzo...
ja się ważę codziennie bo mnie korci. ale tylko rano...
po co nam załamki.... Monique...nie daj sie zwariować!
wystarczy ze wypiłas herbate i szklanke wody...i juz na wadze wiecej....
dziubusia...i jak? zaczęłaś od dziś?
czy rzuciłas sie na draże?
wiem, wiem..wiem jak ciężko jest sie odessac od żarcia...
mam to co ty.
nie jesteś sama.
-
czesc dziewczynki
MONIQE , ANIA ma racje wieczorkiem wazysz wiecej bo poprostu asz w brzuchu zarelko i picie z calego dnia , no a to jednak troszku wazy
aniu a jak tobie dietka idzie ? mam nadzieje ze bardzo dobre i ze dziubusi tak samo
ja dzis poki co zjadlam tylko 208 kcal a mianowicie danio waniliowe i wogole jakos mi sie jesc nie chce i nie mgoe sie patrzec na zarcie
ale mnie to cieszy
no caluski ;*
-
no więc juz wróciłam.
byłam z mamą u fotografa. parę odbitek trzeba było zrobić. bo ja chce w polsce znajomym pokazac i mieć w swoim a nie w mamowym albumie
wczoraj na kolacje miałam zjeśc jogurt naturalny i sałatkę owocową.
zjadłam:
jogurt naturalny
3 sliwki
miałam straszna ochotę na melona, ale juz nie mialam miejsca w brzuszku....
aaggii- nie chce cie straszyć, ale czasem tez tak mam, ze mi sie nie chce w dzień jeść a wieczorem opróżniam lodówke.. uważaj robaczku.
no, ale ty to raczej silniejszy masz charakter... o! choćby wczoraj: oparłas się szarlotce...a ja bym wymiękła... dzieki bogu nic nie piekę a mamie się nie chce
KOPENHASKA
dzień 5
dziesiaj według diety powinnam zjeść na śniadanie marchewkę...
ale ja zjadłam kilka truskawek z naszego krzaczka.
pycha! ale to juz końcóweczka była.
na obiadek duza chuda ryba, ale ja zjem gruby plaster pysznej chudziutkiej szynki
i cukinię duszona z pomidorami
idę gotowac bo to już czas...
-
Aniu czyżbyś miala dziś imieninki?? Jeśli tak składam serdeczne życzenia i posyłam kwiatka z mojego ogródka
Dziś ma imieninki moja koleżanka z pracy i z tej okazji zjadłam kawałeczek ciasta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki