eldar-wybacz ma niezreczna pomylke
ach.chcialabym tak umiec.zjesc troszeczke.odrobinke tych swiatecznych pysznoscia.ale ja tak nie potrafie.znam siebie.jesli sprobuje czegos w swieta chocby maky kawaleczek to wtey rzuce sie na reszte z postanowieniem ze juz od jutra koniec.tego bym nie chcialawiec..zostaje mi delektowanie sie jajeczkami bz majonoze itp przysmakami.czy sie uda?hmmm..jestem pelna watpliwosci.ale postaram sie!