Strona 14 z 19 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 186

Wątek: Pokochac siebie i to od zaraz!

  1. #131
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehh to przeziebienie i wirusy sa wszedzie,połowa moich znajomych lezy w łózkach ja naszczescie juz wygrałam walke z grypą i jak narazie trzymam sie całkiem niezle choc jeszcze nie idealnie.
    A co do tych 20 h no cóz póki co jestem bez pracy nie ucze sie tzw"pasozyt społeczny" Jakos tak wyszło ze od roku nie moge niz znaleźć jak pech to pech no cóz.Cały dzien tylko komp,sprzatanie wenetualnie wizyty towarzyskie lub załatwiania ( banki ,sklepy wiesz jak to jest biurokracja) W sumie nic ambitnego do zrobienia ale ktos to musi zrobic,wszyscy pracują wiec cały domek i nie tylko spoczywa na mojej odpowiedzialnosci.I tak miła dzien w nocy najczesciej gram z facetem w gre na kompie-szalenie romantyczne i powiem ze czsami czuje ze komp to jego kochanka a mój kochanek Tak nie moze byc ,zabilizmy romantyzm niestey ale połau ulega to zmienie mysle ze jak juz zaczne pracowac bede miała bardziej ambitne prognozy na przyszłosc

  2. #132
    konor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Zuzacksc, wiec wyspapiac sie przynajmniej powinnas ma droga, bo jak zaczniesz prace to juz nie bedzie tyle czasu na spanie.
    Mi tymczasem marzy sie zaszycie sie w cieplej kolderce i podrzemanie. Chyba mam goraczke, bo chodze jak "nacpana", no ale wszystko musze robic normalnie, bylam w szkole, potem praca, wiec nie moge doczekac sie do wieczora. Caaaaly wieczor spedze w lozku. Ehhh jak cudownie to brzmi

  3. #133
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem przez co przechodzisz ostatnio tez leżakowałam w łózeczku z temperaturką dobrze ze po 48 h mi przeszło...
    Wysypiac sie zaczne mam przynajmniej taka nadzieje,U mnie to nie wyspianie jest związane z pecham.Zawsze jak planuje pospanie ktos mnie budzi albo dzowniąc do drzwi,albo głosa muzyką Jak by sie uparli, a jak wstaje rano to cisza jest przynajmniej do 15 heheheheh taki pech.Dlatego zdecydowanie na przyszłosc planuje zamieszkac w domku a nie bloku wieksze prawdopodobienstwo ze sie wyspie

  4. #134
    konor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Zuzaczku. Mowiac o wysypianiu to ja dzis spalalam ponad 10 godzin, i spalalabym dalej gdyby nie obudzono mnie do pracy. Teraz zabieram malego na przyjecie urodzinowe, a potem bede pomagac moje psiapsiole w przeprowadzce co bedzie sporym wyzwaniem dla nas dwoch kobitek. Potem poszalejemy po Quins i tak dzien zleci. A co Zuzaczek porabia w sobote?

  5. #135
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Knorciu
    Pogoda z piekła rodem nie dosc ze zimno to jeszcze wiatr i deszcz nienawidze takiej aury juz bym wolała srogą zime.Powiem Ci ze planów nie mam w sumie chciałam gdzies wyskoczyc ze swoim Miskiem ale zważywaszy na to co sie dzieje ze oknem chyba zrezygnuje.Pozatym ostatnio moi wszyscy znajmomi zaczeli zachowywac sie jak stare dziadki nigdzie nie wyjdą nie ruszą tyłka tylko dom i praca to wszystko troche zamało mają z tego zycia.Normalnie sobota dzien imprezowu a tu wszyscy w domkach i spokojnie wegetują przezd tv Zreszta ostatnimi czasy ja równiez
    Mam nadzieje ze bedziesz sie dobrze bawic i oczywiscie spalisz kcaliki pomagając psiapsiula przy przeprowadzce ( idealne zajecie dla silnych i samodzielnych kobitek)Zawsze podziwiałam dziewczyny które były samowystarczalne i nie skomlały o pomoc mężczyzn ( choc czasami takowa jest potrzebna)

  6. #136
    konor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Zuzaczku,
    no i juz po przeprowadzce. Nowym\ tydzien sie zaczal i nie byl to bynajmniej dietowy poczatek. Dzis jest poczatek zydowskiego roku i jako ze ja mieszkam z zydami to rownie zwietowalam przy suto zastawionym stole. Zgodnie z tradycja zjadlam kawalek jablka polany miodem, zeby ten rok byl obfity we wszystko co dobre.
    Z okazji zydowskiego swieta jutro i pojutrze nie mam szkoly. Dzis szkole mialam i tradycyjnie zagadalam sie z moim chinczysiem a potem bieglam do samochodu, zeby na czas do domu dotrzec.
    Po calym tym objadaniu ide na spacer zeby mi sie wszystko na brzuchu nie usadzilo. Moj przyjaciel ze starej szkoly przyjechal na pare dni, wiec go dzis zobacze i pojedziemy sobie nad ocean polazic jak za dawnych czasow.
    No a co u Zuzaczka nowego?

  7. #137
    konor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ...a dzis na sniadanie zjadlam tort kokosowy
    ...bez komentarza

  8. #138
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Różyczko
    Widze ze okres masz conajmniej rozrywkowy i obfitujący w pokusy jedzeniowe Tez bym tak chciała oj bardzo.
    Niestety u mnie nie za dobrze mam problemiki w domku ale bywa konflikt pokoleń-reaktywacja Niedługo zaczne szukac jakiego mieszkanka,pod warunkiem ze dostane prace :P dzis byłam na rozmowie w bardzo fajniej restauracji i w sobote ide na dzien próbny,choc ja wiem czym zazwyczaj konczą sie takie dni "NIE DZIEKUJEMY"
    Ale jestem dobrej mysli moze tym razem sie uda i wreszcie bede mogła zacząc zycie na własny rachunek mój cel nr 1 cel 2 to schudnąc
    Dzis sie wazyłam u kumpeli,kupiła nowa wage bardzo dokładną i o dziwo na niej waze 62 kg ehhehehehehe a na reszcie 64 wiec róznica jest,chyba jednak skupie sie na wadze 64 i nie bede bujać w obłokach..choc nie powiem wynik na wadze 62 niesamowicie ucieszył moje oczka wkoncu od podstawówki tyle nie wazyłam
    P.S uwielbiam tort kokosowy,kocham kokos wiec mimo wszytko zazdroszcze,zacząc dzien od czegos takiego mmmmmmmmrrrrrrrrrr oj dawno tak nie miałam...buziaczki!!!!

  9. #139
    konor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No zuzaczku, trzymam kciuki za sobote! Mam nadzieje, ze pojdzie gladko, tylko pamietaj, palca w torcie kokosowym nie maczac, no bo skoro restauracja to i deserty musza byc.
    Ja dzis bylam w sadzie na jablkach i terazjestem dosc zmeczona. Wogole dziwna sprawa ale wczoraj poszlam spac o &:30 obudzilam sie przed 9-ta, wyszczotkowalam zeby i poszlam dalejk spac az do samego rana. Dziwna sprawa...kto wie moze lada dzien w sen zimowy zapadne i obudze sie w kwietniu...ciekawe ile mozna schudnac spiac p[rzez 4 miesiace
    Apropo chudniecia to ja musze sobie ukrucic te torciki bo niedlugo bede wygladac jak obwazanek.

  10. #140
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie dziekuje zobaczymy jak pójdzie Knorciu W sumie to dopiero dzien próbny wiec jak narazie mam szanse 50% Wazne zeby zrobic dobre wrazenie.
    Najbardziej chciało mi sie smiac jak byłam tam na rozmowie,kelnerki które tam juz pracuja normalnie jak by mogły wbiły by mi nóz w plecy hehehehehehe chyba wyczuły konkurencje Najdrudniej bedzie mi oprzec sie tym smakołyka które tam są ehhh normalnie to chyba bedzie prawdziwa szkoła zycia
    Ja tez ostatnio zaczełam wiecej sypiac i zauwazyłam im wiecej spie tym bardziej chodze niewyspana A juz ostatnio wogóle jak widmo cały czas tylko ziewam i ziewam jak bym mogła to pewnie bym przespała cały dzien

Strona 14 z 19 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •