Strona 25 z 37 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 364

Wątek: Rewolucja w odchudzaniu! Spróbujmy razem!!!

  1. #241
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    już tam wykrakałam :P

    Cieszę się, że wracasz Trzymam kciuki :*

  2. #242
    Guest

    Domyślnie

    oj laluniA JA CIE ROZUMIEM BARDZIEJ NIZ MYSLISZ:::::
    U mnie jest to samo od paru lat chyba....wtedy zaczelam sie odchudzac i doszlam do 62 i potem jak swinka na jedzonko sie ze stresu rzucilam i doszlam do 80 prawie i potem to juz ciagle jestem gdzies w granicach 70 i jak juz zauwazylas skacze z diety na diete jak z kwiatka na kwiatek....w tym tygodniou po 3 dniach jedzenia ok1300 i wg montignaca zaczelam znow pochlaniac -np pol bochenka chleba, wczoraj chipsy a dzis makaronu duzo z sosem grzybowym
    i teraz mam wraqzenie ze jestem tylko tluszczem i przez caly dzien bede sie pewnie obzerac bo i tak dzien stracilam..i znow mysle o kopenhadzkiej(choc wiem ze nie dam rady to chce znow probowac...) i chce schudnac i tak ciezko mi wytrwac...i w szafie te ubrania do j ktorych ciagle schudnac chce itd....Wiec bierzmy sie!!!! JA TEZ CHCE CHOC 65!!!!! a przeciez niby wszystko od nas samych zalezy!!!!!! tez boje sie zwazyc....
    dobrze ze wrocilas.....

  3. #243
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    no wiec, wczoraj było całkiem całkiem, zjadłam "tylko" ok litra lodów i wypiłam kawę.
    Dzis zaczęło sie dobrze, kawą z mlekiem, no ale potem guszka, 3 kajzerki z zółtym serem i parówka + 2 łyżki ketchupu, o lodzie nie wspomne
    Gdybym juz nic dziś nie zjadła, to nawet byłabym z siebie dumna....

  4. #244
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    no wiec, wczoraj było całkiem całkiem, zjadłam "tylko" ok litra lodów i wypiłam kawę.
    Dzis zaczęło sie dobrze, kawą z mlekiem, no ale potem guszka, 3 kajzerki z zółtym serem i parówka + 2 łyżki ketchupu, o lodzie nie wspomne
    Gdybym juz nic dziś nie zjadła, to nawet byłabym z siebie dumna....

  5. #245
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Zbieraj się lalunia do kupy, trzeba znowu wejść na tę właściwą drogę. U mnie też wczorajszy dzień był całkowicie nie udany, ale dziś już dobrze. I już będzie dobrze, już sie nie dam grzeszkom dietkowym. Trzymaj się cieplutko, walczymy dalej !!!!!!!

  6. #246
    Guest

    Domyślnie

    oj Lalunia Lalunia
    chyba nie chcesz żebyśmy wszystkie schudły a ty zostaniesz swego rodzaju... tłuścioszkiem prawda?

    już na dietę!!!!!!!!!!


  7. #247
    Guest

    Domyślnie moja dietka

    hej wszystkim ja po wyprobowaniu przez ostatnie 2 lata prawie wszystkich diet i nieustannym jo-jo wymyslilam swoja i skutkuje

    1. 1/2szklanki jogurtu owocowego+kromka chleba razowego+salatka z ogorka i 2 pomidorow
    2. 3-5 filizanek Pu-Erh
    3. 1,5 litra wody dziennie
    4. Tabletki - Blonnik

    Mam hope,ze wreszcie sie uda Powodzenia Wam wszystkim, trzymam za Was kciuki

  8. #248
    Guest

    Domyślnie

    eee

    może lepiej jednak tysiak?

  9. #249
    Guest

    Domyślnie :)

    dobrze radzisz,tysiak jest najrozsadniejszy ale coz zrobic jak ja potrzebuje szybkiego efektu pozniej przejde na 1000, za jakies pare kilogramow i tak wszystko jest madrzejsze od kopenhaskiej
    Trzymajcie kciuki,wiecie same jak pomaga swiadomosc iz nie jestes sama

  10. #250
    Kainita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    szybkie efekty no tak hmmmm przydalyby sie.. Ale co tam...

    HA! I miałyście rację! Żołądek się skurczył! Wczoraj przez ten weekend moja dieta to paczka ryżowego i połowa opakowania ptasiego mleczka hehe A i tak zamknęłąm się w tysiaku hehe Nie ma jak praca, choć pracować bez przerwy 12 dni :/ Ale cóż 2 kilo w dół tym sposobem, ale co będzie jak przyjdzie zimaa i trzeba będzie wkuwać cywila? pffffffff.. aż się boję.. No ale w końcu będę miała maluteńki żołądek i będę jeśc malutko hehe Wtedy trza będzie iść poskakać i się w knajpie wypocić na parkiecie!

    Lalunia fanko lodów, widze że linia frontu przesuwa sie na Twoją niekorzyść. Naprawde świat jeszcze nie słyszał o człowieku który przegrał z litrem lodów.. Dawaj tu jakiąś blitzkrieg dietę i jedziemy dalej! Nie śpimy!

Strona 25 z 37 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •