Ago gdzie jestes czekamy na ciebie :P
Edytko przykro mi z powodu rybci ale fajnie ze urzadziliscie jej pogrzeb :P milutko w koncu to tez istota zyjaca nie
ja tez zaczynam tzw diete od dzis na drugiej komunii nic nie przelkne moze bedziemy z godzinke na kawe i pojedziemy do domciu albo moze nam sie autko zepsuje i wcale nie pojedziemy nie nie moze sie zepsuc bo mezus by sie zaplakam przeciez to jego kochanka jest (samochod oczywiscie ) bo wiecej czasu spedza w nim niz we mnie
dzis zajadlam :
activie z musli i trzy skiby chlebka chrupkiego z odrobina margaryny delmy :P no i kawusie
elo Ago
i jak tam? dalej wsciekla?
jak 1 dzien? good?
a jak masaze?
i skakanie?
:*
Hej słonko
Widze ze teraz jakiskryzys, cio? No ale przeciez fajnie wygladasz, widziałysmy na zdjęciach, nie może być taak źle.... a nie zbliża ci się okres, może to od upalów (u nas dzis bylo 30 stopni )
Ago trzymaj się , musi być dobrze i "zrobimy cos z tym"
hej Misia :**** mam nadz. ze humor lepszy :***** i już siebie lubisz
i że ładnie Ci dzień minął
Peszko fajna ta płytka? mi nie wiem czemu nei chce chodzić ALe powiem Ci ze fajny jest ten artykuł dla zmęczonych i w ogole niezłe ćwiczenia ogoleni tam sa nie?
buziaczki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Edytko no bo ci w tylek dam niewolno tak mowic na siebie ,mowilam Ci ze fajna dooopa z Ciebie a ja sie nie myle :P no wracaj do nas kochanie :P blakuje nam Ciebie
moze rzeczywiscie Ci sie @ zbliza cio? przewaznie wtedy patrzymy na siebie krytyczniej niz zawsze :P ale sa tez takie dni kiedy nic sie niechce i masz wszystkiego dosc ,zdaza sie Dziubek ale to minie i nastanie kolejny dzien :P wiem cos o tym :P
Milego dzionka rybki pipki hihihi
heejj ho
eee cieszę się, że mnie odwiedzałyście słonka jak mnie nie było
byłam zła na siebie i w ogóle jestem zła nadal
nie chce mi się na siebie patrzeć w lustrze
nie wiem, ale jakoś tak mnie wzięło i najbardziej wkurza mnie fakt, że czuję się bezsilna wobec samej siebie
od wczoraj sie pilnuję, ale nie świruję. Tzn jem normalnie - około 1200 kcal. Nie mniej, jeśli nie więcej. Dzisiaj np. byłoby fajnie, ale zrobiłam krokiety na obiad i ogórkową i mimo, że w ogóle nie byłam głodna, to wciąż próbowałam i czuję się jak dwustu kilogramowa beka
wiecie, że Kropek tez nam zdechł po tym wypadku?
Peszka no pewnie, że ważne jak wyglądasz, a nie ile wskazówka na wadze pokazuje
wiesz, chciałam kupić Shape'a ale już nigdzie nie ma
tylko, że ja mam pełno takich płyt, jogę, aerobik dance, TBC, i jeszcze z Shape'a na poszczególne partie mięśni z ubiegłego roku, ale nie moge się zmobilizować. Brakuje mi tego kopa. A najbardziej wqrwia mnie, że użalam się nad sobą, zamiast wziąć sie w garść. W ogóle denerwuje mnie, że wziąż sobie tylko powtarzam, że się wezmę za siebie, że muszę się zmobilizować itd, a nic z tym nie robię. A komu robie na złość? przecież tylko sobie. Przeciez to ja będę wyć, chodzić zła jak osa, jak przyjdzie następne wesele (zresztą już za 1,5 tygodnia). Szukam tylko usprawiedliwienia, a torcik..oj można - bo okazja, bo to, bo tamto. Frytki? a można, bo znajomi, bo goście itd. Wciąż zamknięte, błędne koło. A to tylko głupota jest.
no dobra, więcej nie gadam, bo się zapędziłam. Niedługo nożami zacznę rzucać
agassku ja tez ich nienawidzę sa mało przyjemne i dzis mnie w gardle drapie
a herbatka pyszna, przepraszam, że nie wypiłam jej z Tobą, jestem głupią egoistką, która użala się nad sobą, zamiast wziąć sięw garść. Jutro będzie herbatka :*
mika uwielbiam Garfielda
trafiłaś w sedno
Ewcia i jak? plany się zmieniły co do komunii, jedziecie , czy juz autko w warsztacie stoi? a humor? kiła ale obiecuję coś z tym zrobić
corsi skakania nie było, ale dziś będzie TBC - pełna godzina. No i dietka już zdrowsza. Zadnych przegryzek, słodyczy, lodów.
yasmin nie, to jeszcze nie okres po prostu mam wrażenie, że mój brzuch wyleje się ze spodni, ilekroć chcę ubrać coś bardziej przyległego, a przeciez zbliza się lato, nie będę chodzić w dresach
jenny humor nie najlepszy, ale się zbieram, buziak dla Ciebie :*
[i] heeeej. musze sie poradzic kogos obeznanego czyli was ;D
musze szybko schudnac i skutecznie.
wiem ze nie ma cudów ;> ale przydałaby sie jakas porada ;D
oby dobra ;D
wiec moja dieta aktualnie wygląda tak :
- brak całkowity słodyczy.
- rano i wieczorem 50 brzuszków.
- jogging przez 60 min.
- i ograniczenie spozywanych kcal 500 - 1000.
- duuuzo wody niegazowanej ( czasem z cytryną)
- oraz herbaty odchudzające.
jedyny chleb ktory jem to żytni razowy.
tylko moje posiłki nie są regularne, bo nie moge tego upilnowac tzn jem o nieokreslonych godzinach i roznie. tylko wtedy kiedy mam czas.
i teraz pytanie ;>
czy w ten sposob jaki tu opisałam mogę cokolwiek zrzucic bdw schudnąc?
a jesli to choc troche prawdopodobne to jak szybko ?
Zakładki