Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

cześć dziewczyny
Jestem z siebie dumna, wczoraj wytrzymałam mój napad głodu, tzn prawie go nie było.
Ewciu a moje meni z wczorajszego dnia to
w pracy:
activia- 8 -9
1/2 grahamki, serek ziarnisty pomidor plasterek 10
1/2 grahamki, serek ziarnisty pomidor plasterek 12,30
gruszka 14
w domu:
łazanki 1 porcja 15-16
łazanki 1/2 porcji 19
jabłko 20
no chyba nie było tak źle. Ale nie wiem ile mają kalorii łazanki, więc wzięłam 300g jakiejś zapiekanki makaronowej z mięsem i serem.
Jak ktoś wie ile kalorii mają łazanki to proszę dajcie znać. I powiedzcie mi czy może moje meni jest złe. Jeżeli tak to jak powinnam je układać. I może macie jakieś pomysły na smaczny i niskokaloryczny obiadek

czesc nusia nie wiem ile moga miec lazanki ale to tezjest chyba zalezne od tego z czym sa. ja wczoraj robilam fasolke a ja ja uwielbiam wiec zjadlam . ale bez chlebka. na razie waga stoi. zobaczymy jak mi sie okres skonczy czy sie cos ruszy. mam nadzieje ze tak.nie pisalam do ciebie bo u ciebie taki tlok ze chyba bym tu zginela, ale dzieki za posty na moim temacie.czekam z niecierpliwoscia az sie twoj paseczek ruszy. pozdrawiam!

ruch nie ruch ale jak Cię yasminsofijo nie ma to mi się tęskni. Napisałaś że nie masz nastroju do pisania, więc Cię nie zaczepiałam. Czy chodzi o stojącą wagę, czy o coś innego. Napisz czy humorek Ci się poprawił. A wagą się nie przejmuj, spodnie z tyłka lecą a ty patrzysz na głupią wagę. Mój suwaczek nie drgnął ani ani (z jednym wyjątkiem na początku odchudzania 1 kilo do przodu, ale zaraz spadło). Choć zaczęłam 22 dni temu. Ale się tym nie przejmuję, bo wiczę że spodnie mi poluzowały, a były do niedawna obcisłe, no i zwiększyła mi się przemiana materii. Pozdrawiam pa

Nusiu wpadłam powiedzieć dzień dobry
Ślicznie dietkujesz
Ja tez tak miałam waga stała w miejscu a centymetr pokazywał ,ze mi ubyło w pasie i bioderkach.
Miłego dnia

humor zwiazany z pms i z moim wiecznie narzekajacym mezem troche juz przeszlo. wiec postaram sie wiecej pisac. cisze sie ze ci sie za mna teskni. pozdrawiam goraco i przesylam calusy.

za wszystkimi Wami mi się tęskni
witaj Grimko ty też tak tylko na chwilkę
Arianika hop hop gdzie jesteś???

Cześć dziewczyny, jak to miło, że kotoś za mną tęskni.
Odczytałam tylko częśc postów. Chyba naprawnę jestem zapracowana , bo nie mam wogóle czasu by wejśc na listy. Teraz jedno dziecko oglada bajki , a drugie śpi , a wierzcie mi, że to rzadko mi się zdarza.
Zaraz idę z dzieciarnią na spacer , więć piszę w skrócie.
Niusiu jest super. Waga mi prawie stanęła ( waga idzie raz w górę , raz w dół , ale ogólnie chudnę około 0,5 kg na tydzień), no i ubrania są znacznie lużniejsze.
Złagodziłam trochę dietę - pozwoliłam sobie na wątróbkę smażoną na oliwce z zieloną sałatą, .....pycha.
Nie jem dalej chleba, zup i ziemniaków. Ale zastanawiam się co z witaminą B. Ważyłam się tydzień temu było już prawie 7 kg mniej .
Nie chcę jednak szaleć z odchudzaniem. Najwazniejsze, że nie czuję głodu.
Chiałabym stracić jeszcze 15 kg do wakacji, a to kawał czasu.
Niusia , nawet nie wiesz jak się cieszę . Dzisiaj robiłam przegląd szaf. JUż udało mi się dojśc do rozmiaru 44, pochowałam za duże ubrania i te za małe też, ale to dlatego, żeby mnie nie denerwowały. mam przepiękne ubrania w rozmiarze 38 - 40, wolę jednak na nie nie patrzeć. Zwłaszcza mini mnie wkurzają.
Niusiu jak radzisz sobie z obowiązkami domowymi?. Czy mąż ci dużo pomaga?. Ja chciałabym mieć dla siebie jedno popołudnie. Od paru miesięcy zbieram się do kosmetyczki , o basenie to już nawet nie wspominam.
Trzymam za Was kciuki.

Zamieszczone przez nusia5

Jestem z siebie dumna, wczoraj wytrzymałam mój napad głodu, tzn prawie go nie było.

moje gratualcje

Zamieszczone przez nusia5

I powiedzcie mi czy może moje meni jest złe. Jeżeli tak to jak powinnam je układać. I może macie jakieś pomysły na smaczny i niskokaloryczny obiadek

jedzonko jest niemal wzorowe, sama jem bardzo podbnie tylko że zamiast całej porcji np. łazanek ja zjadłabym połowę mniejsza i dorzuciła zapychajace warzywka

zastanawiam się nadal dlaczego tak malutko jesz do południa
pewnie nie odczuwasz apetetu rano znam to ale...
ale bardzo Cię prsze jedz wiecej rano...moze nie od razu bardzo dużo ale pomyśl sobie że po całej nocy bez jedzenia organizm żeby mieć siłę potrzebuje kalorycznego kopniaka,

poza tym odnosnie niskokalrycznych obiadków to nie polecam zamainy mięsa na warzywa bo po prostu potem ogranizm sobie dorobi straty nawet z nawiazką
sama sie tak oschudzałam bezskutecznie przez kilka lat, wiec wiem co mówie...po co zamęczac organzim
wg mnie najlepiej jeśc normale obiady ale niech to będzie nawet 1/3 porcji a reszte na talerzu powinny stanowiśc warzywka oczywiscie każdy ma swoje zdanie ale ja tak robie i jestem zadwolona
pzodrawiam

hej dziewczyny

będe się mało odzywała teraz bo muszę zrobic trochę badania, ostatnio źle się czuję


trzymam kciuki za Was

pozdrawiam

Hej, wpadam na chwilkę pogratulować! Nusiu super! :P Oby tak dalej, a niedługo zobaczysz też ruch na wadze!
Zerknęłam na Twoje menu i też uważam, że może warto jeśc troche więcej rano... w końcu to daje energię na cały dzień. Trzymajcię się!