Strona 18 z 235 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #171
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewciu - próbujesz wyrwać się ze skrzydeła mamy, więc się denerwuje i próbuje Cię zatrzymać. Może są to początki, a każde początki są trudne. Uwierz mi rodzice po jakimś czasie się przyzwyczają do tego, że jesteś już dorosła i chcesz sama decydować o sobie. Musimy uczyć się na swoich błędach, choć patrzeć na przeżycia innych. Mama napewno za jakiś czas zobaczy, że to co robisz nie jest złe i może da Ci więcej swobody. Musisz jednak chwilę zaczekać. Tak mi się wydaje. Moi dali mi luz jak poszłam do pracy.
    Powodzenia
    Yasminsofija - no widzisz, spadek a gdzie go odnotowałaś???
    Grimka - ważne są efekty a nie waga. Waga postoi, postoi i potem ruszy w dół. Nie rezygnuj, będzie dobrze

  2. #172
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a mnie złapało jakieś rozdrażnienie. Nie wiem co mi się dzieje wszystko mnie drażni i zamiast się cieszyć, bo nie jest źle (mówię ogólnie nie o diacie) to przejmuję się jakimiś pierdołami. Boże czy to starość, czy może przez dietę. Postanowiłam będę łykała magnez może mi się poprawi.

  3. #173
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nusiu to pewnie ta zmienna pogoda tak działa na nasze samopoczucie.


    Zrób sobie pysznej herbatki i zapomnij o wszystkich troskach


  4. #174
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki grimka - mam nadzieję, że przejdzie szybciutko

  5. #175
    efci4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nusia5
    Ewciu - próbujesz wyrwać się ze skrzydeła mamy, więc się denerwuje i próbuje Cię zatrzymać.
    Mamuni już nie mam umarła 5 lat temu
    ale to ojciec...jestem jedynaczka ...a on juz ma 70 lat i nie moze zrozumieć ze jestem dorosła...dlatego muszę bo inaczej nigdy sie nie wyrwę, nawet nie bede miała szans sie usamodzilenić bo widoasmo jak ciezkoest u nas sie cos dorobić ...wyjade ale to dopiero za 2 lata jak skoncze studia jeszcze tyle czasu...czuje ze bedzie mi cięzko wytryzamc

  6. #176
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    nusia to depresja jesienna. ja tez tak mam. jeszcze nie odnotowalam. ale to zrobie.
    ewciu wspolczuje . rzeczywiscie musi ci byc bardzo ciezko nie mozesz przeciez wciaz pdkladac na pozniej swojego zycia.

  7. #177
    Arianika Guest

    Domyślnie

    Witam Mamusie i nie tylko
    Żałuję, że nie moge korzystać z sieci w ciągu dnia.
    Co za ożywiona korespondencja.
    Moja waga jednak drgnęła. Znowu mam 0,5 kg mniej. Jest też mnie wyrażnie mniej. W ubraniach przeszłam już na mniejszy rozmiar. Jem dalej po " staremu"
    osatnio jednak zaczynam grzeszyć. Mam pociąg do mleka z płatkami. Traktuję to jako zastępstwo ciastek. Sądze jednak, że to przejdzie.
    Co wy tu opowiadacje o jesiennych depresjach? Co dopiero będzie w listopadzie.
    Ewciu - próbuj się usamodzielnić, masz prawo do własnego życia. Myslę, że Twój Tat bardzo chciałby , żebyś była szczęśliwa.
    Nusiu - co ty mowisz o starości. świetnie Ci idzie. Na rozdrażnienie polecam kąpiel w olejkach ( najlepiej zaproś ukochanego) i zapomnij, że w tym czasie masz ugotowac obiad, zrobić pranie i jeszcze tysiąc innych rzeczy, i to najlepiej w ciągu jednego wieczora. I tak sie tego nie da zrobić , odpuść sobie. Może czas wyskoczyć na miasto i trochę poszaleć.

    Mam pytanie - jak wyjśc z forum, żeby , ktoś korzystając po mnie z tego samego komputera nie mógł wejśc na moje oznaczenie. Zauważyłam, że po opuszczeniu strony i ponownym wejściu po chwili nie jest potrzebne hasło. Strona otwiera sie automatycznie pod moim imieniem.
    Buziaki.

  8. #178
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    arianika umnie tez tak jest niestety nie mam odpowiedzi na twoje pytanie.
    dziewczyny przeszlam teraz na 1100 bo cos mi ostatnio ciezko idzie na 1000. mam przynajmniej wieksza doze rezerwy i mniejsze poczucie winy. ale to nie znaczy ze sie usprawiedliwiam. nie. raczej staram sie wyjsc takm zeby do 1100 ni dochodzilo ale w zwiazku z ta pogoda chce mi sie wiecej jesc. ale waga w gore nie idzie i to dla mnie najwazniejsze. poza tym wiem ze sie kontroluje i nie popadne w samozachwyt : o schudlam 5 kilo to juz moge wszystko!". mam nadzieje ze nie uwazacie ze robie glupio. ciesze sie ze mam gdzie sie wygadac. POZDRAWIAM WSZYSTKIE A NAJBARDZIEJ AUTORKE TEMATU! JESTESCIE THE BEST!

  9. #179
    Kandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak tu się wiele dzieje w ciągu dnia ! Żałuje, ale nie mam szans zajrzeć na forum w czasie pracy. U mnie dość dobrze z psyche - wczoraj miałam dobry dzień - wszystko szło gładko, jeszcze nie czuję jesiennej nostalgii. Z dietą pod górkę - wczoraj dobiłam do 1800 kcal - okropność Dziś postanowiłam nie przekroczyć 1500 kcal. Co prawda wczoraj miałam dobry dzień i nie jadłam słodyczy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Zajrzę wieczorem, teraz muszę iść do pracy.

  10. #180
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć wszystkie dziewwuszki
    ja wczoraj jadłam ładnie, choć znowu wieczorem. Jedyny grzech to to, że podjadłam dziecku trochę chrupek, ale w 1000 kcal się zmieściłam.
    Ewciu - bardzo mi przykro z powodu mamy, a tato bardzo cię kocha i pewnie dlatego nie chce cię wypuścić z pod swoich skrzydeł. Już jedną ukochaną osobę stracił, więc to zrozumiałe. Ale nie wiem jak by rodzice kochali, to dziecko ma prawo do swojego życia, swoich decyzji i swoich błędów. Musisz dużo z tatem rozmawiać, spokojnie tłumaczyć. Na początku nie będzie przyjmował do wiadomości pewnych spraw, ale z czasem przyzwyczai się do myśli że wyjedziesz i w końcu to zaakceptuje. Zresztą pracy będziesz szukała chyba w Europie, więc daleko nie będziecie mieć do siebie. Dwa lata to kupa czasu, napewno do tego czasu tata zmięknie. A w takich drobnych codziennych rzeczach musisz być konsekwentna i ze spokojem mówić mu czego Ty chcesz. Z własnego doświadczenia wiem, że rodzice w końcu akceptują dorosłość swoich dzieci (ja mam bardzo konserwatywnych rodziców) Powodzenia.
    Yasminsofija - przyznawaj się szybko, kilogram ci poszedł w dół??????? Gratulacje. Proszę od razu nam meldować swoje sukcesy!!!!!!! Dobrze, że przeszłaś na więcej kalorii, podobno jest to bardzo dobre dla metabolizmu. Bardzo dobrze zrobiłaś i nie miej poczucia winy.

Strona 18 z 235 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •