Ewciu - próbujesz wyrwać się ze skrzydeła mamy, więc się denerwuje i próbuje Cię zatrzymać. Może są to początki, a każde początki są trudne. Uwierz mi rodzice po jakimś czasie się przyzwyczają do tego, że jesteś już dorosła i chcesz sama decydować o sobie. Musimy uczyć się na swoich błędach, choć patrzeć na przeżycia innych. Mama napewno za jakiś czas zobaczy, że to co robisz nie jest złe i może da Ci więcej swobody. Musisz jednak chwilę zaczekać. Tak mi się wydaje. Moi dali mi luz jak poszłam do pracy.
Powodzenia
Yasminsofija - no widzisz, spadek a gdzie go odnotowałaś???
Grimka - ważne są efekty a nie waga. Waga postoi, postoi i potem ruszy w dół. Nie rezygnuj, będzie dobrze
Zakładki