-
madyiara: ja byłam na 15oo kcal przez 3,5 miesiąca i schudłam w tym czasie 11 kilo a i wpadki jakieś się zdarzały
ja myślę, że taka dawka jest w sam raz
szczególnie jak się dużo ćwiczy (a ja w sumie nie ćwiczę dużo )
ktosiula: jeszcze trzy dni i spowrotem 15oo mam nadzieję, że w trochę mądrzejszy sposób, czyli mniej słodyczy i pieczywka
trochę mi to SB dało jednak
Asinka: mój wychowawca te z był debil, a mnie to chyba w ogóle najmniej lubił z całej klasy
jak zreszta większość... ;(
laluniaa: są takie galaretki bez cukru Dr Oetker i cała na słodziku ma ok. 6o kcal, a ja mam całą na dwa dni
to jeden z nielicznych "słodyczy", kóre można na SB
-
no więc, kurcze, znów mnie pokonał kawałek bagietki i ciacho oraz 3 kawałki białej czekolady ale w sumie i tak jest lepiej, niż wczoraj, bo tysiaka przekroczyłam o jakieś 300-400kcal, wiec jest lepiej niz wczoraj
Gdyby pieczywo było mniej kaloryczne!
-
Madyiara dobry wybór - teraz będzie Ci nieco łatwiej. Zapomnij szybko o tym dniu i nie pozwól na kolejne nieudane, to jest najgorsze jak się wpadnie w taki wir. Trzymam kciuki, dasz rade moja droga
Lalunia Ty tez się nie przejmuj, a jutro postaraj się jeszcze bardziej i nie daj wygrac jakims przekąskom.
mój dzien to 850 kcal i aerobik Jestem zadowolona
Do jutra!
-
Wiec pokolei :]
Madyiara---> nie ma sprawy polecam się na przyszłość
Agassi---> hehe może akurat tak w liceach jest że wychowawcy to debile?
Laluniaaa---> nie daj się jedzeniu!!!!!!!! ja dziś wygrałam z masełkiem z czego jestem bardzo dumna
Ktosiula---> u mnie dzię ok.860kcal także na reszcie jestem zadowolona z siebie
jeszcze tylko jutro i weekend
jeśli nie będzie padać jutro popołudniu to z koleżanką pojedziemy sobie do centrum handlowego tak pooglądać ciuchy, i tak teraz nie mam za bardzo kasy, ale pooglądac zawsze można, może się na jakieś lody skuszę, ale oczywiście wszystko w limicie (no bo przecież jedna gałka ma ok.80kcal więc lighcik )
do jutra kobitki 3mcie się :*
-
cześć
laluniaa: dzisiaj będzie lepiej trzymam kciuki
Asinka: no chyba :P
ja też bym musiała po sklepach połazić... chociaż w moim przypadku, to niebezpieczne, bo jak cos zobaczę, to muszę mieć. i nawet jak oficjalnie nie mma kasy, to ją załatwię :P na szczęście teraz mieszkam daleko od Poznania i mi się nie chce tam za często jeździć. tzn jeżdżę i tak do szkółki, więc w weekend to już w ogóle najchętniej z domu się nie ruszam
miłego dnia życzę, nie przesadzajcie z jedzonkiem (Asinka czyt. masłem )
-
no to zaczęłam lepiej, ale się dziś załatwiłam zafundowałam sobie śniadanie za prawie 800 kcal, nie wiem jak to możliwe, ale jak wyliczyłam to złapałam sie za głowę
-2 jajka
-majonez
-grahamka
-kakao
ładne kwiatki no, ale co trudno, trzeba bedzie zacisnać pasa, nie wytrzymałam i po tym ogromnniachnym śniadaniu stanęłam na wagę, ku mojemu zdziwieniu okazało się całkiem miło
-
hehe...no ciekawe skąd się wzięło te 800 kcal no ale sie trzymaj a nie szalejesz tak od samego rana, choć podobno śniadanie ma być królewskie
-
- 2 jajka =170kcal
-majonez 2 łyzki =ok 200kcal
- grahamka 80dkg =200 kcal
- kakao 250ml =90kcal + 60 kcal = 150kcal
total = 720kcal
+ 4 plasterki pomidora i ogórka i czerwona papryka...
sama widzisz, jak to w jedzeniu są poukrywane kcal
Nie jest źle trzymam sie i dedukuje na co mogę sobie pozwolić
-
hejka!
laluniu nie martw sie tak tym sniadankiem... ale z drugiej strony---zrobilas mi MEGA smaka na grahamke i majonez.. bo jajek to nie znosze
Wczoraj znowu udalo mi sie wygrac ze soba :P wieczorkiem byla u mnie kumpela, ktorej nie widzialam cale wakacje bo pracowala w Irlandii... jako dobra gospodyni (hihih) kupiłam wafelki... i tak sie wzbranialam.. i sie udalo!!! nie zjadlam ani kawaleczka ale jak kumpela wyszla to jak najszybciej wynioslam talerzyk ze slodkosciami do pokoju rodzicow :P
a jak mi sie tak chce slodkiego to juz mam na to pomysła.. robie sobie takie deserki rozne slodkie i mniamnuśne :P np, serek wiejski light+slodzik+cynamon
albo jakis kisiel Delecty "prosto do kubka" na zimno
albo rano kasze manne na gęsto z cynamonem i slodzikiem.. mniam!!!
Polecam!!
Buziaczki male!
-
Lalunia my naprawde oddzialujemy na siebie w nocy milam obzarstwo i sniadanie zaczelam masa do tortu i zupa grzybowa...czemu nie..ale mi sie niestety nie udalo poskromnic apetytu...Co za slabeusz ze mnie...ale jutro 1 pazdziernika-dobra data....
U Was napewno lepiej....calusy i pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki