Strona 44 z 80 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 431 do 440 z 794

Wątek: mogę się wyżalić też? :)

  1. #431
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki agentka dzis rzeczywiście był tysiaczek i żadnych pączków

    a ogólnie czy lepiej? tak sobie

    pozdrawiam...

  2. #432
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pzdr tłusto niestety czwartkowo. Ja niestety się skusiłam na pączka


  3. #433
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    agentka jeden pączek nie zaszkodzi

  4. #434
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pzdr serdecznie weekendowo.

    W weekend będe miała więcej czasu żeby poczytać więcej forum


  5. #435
    Guest

    Domyślnie

    aaaaaa jestem : )

    ja sie w tłusty nie skusilam....ale za to w piatek narobilam oponek....i kosztanków : / ale to nic...chyba nie przytyłam...

    coś ostanio tutaj rzadko bywam...ale nie mam czasu, wychodze rano wracam koło 22 zjem cos poucze sie i spac hm... ale weekendami bede nadrabiac czytanie ; )

    wogóle to musze sobie kupic nowe spodnie bo mi z pupy spadaja stare...tylko nigdzie nie ma nic fajnego...i taniego : /
    Klaudia masz racje, we wiosne to łatwiej, wiecej się chodzi, biega, i warzywa świeże sie pojawią i owocki.....ahhh....uwielbiam ten okes : )

    Klaudia Twojego doła, odnośnie rodziny, jak najbardziej podzielam....czasami mam ich wszystkich dośc... ehh

    miłego odchudzania zyczę!!!! : )))

  6. #436
    Guest

    Domyślnie

    Hmm..Witam
    Kobitki, ja sobie 2 dni pofolgowalam i naprawdę dalam ciała...ale od dzisiaj koniec Wracam do normy, tak jak bylo...W końcu to nie jest aż tak najgorzej - 2 dni to chyba nie jest jakas mega wpadka..grynt , ze sie opamietalam :P Wlasnie mykam sobie zrobic kawke i...nie, nie..zamiast ciasteczka jabłuszko sobie schrupię
    Pozdrowki dla wszystkich...
    No i sorki za moje ostatnie dłuższe nieobecności, ale praca Czasem nie mam czasu juz nic wystukac...ale czytam regularnie
    Buziaki

  7. #437
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pzdr ostatnio karnawałowo


  8. #438
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ufff po weekendzie, spokój z zajęciami do następnego weekendu

    a co od jutra? tysiaczek (trochę przesadzałam ostatnio nie tyle z żarciem co z alkoholem ), ostra nauka (bo nowy semestr i nawał roboty, a do kolenej sesji czas zleci tak że hoo i ani się obejrzę a załamię się że nic nie wiem ) i szukanie pracy (bo w końcu pasowałoby zarabiać pieniążki a nie być darmozjadem )

    ehhhhhh idę spać i wreszcie się wyspać

    pozdrawiam

  9. #439
    Guest

    Domyślnie

    Nom Klaudia dla Ciebie "uff", A ja bym chetnie jeszcze poweekendowała A tu lipa..do pracy trzeba było rano mykać...ale nie narzekam, fajnie , ze ona jest i to w dodatku na miejscu
    Narazie jakos sie trzymam..po tych 2 dniach szaleństwa (czwartek, piatek) myslę ze juz troche nadrobiłam Jednak przed momentem naszla mnie okropna mysl...ze moze przegryźć jakies ciasteczko..jedno - preciez nic wielkiego...ale w porę zapanowalam nad tą glupotą... bo wiadomo ze na jednym wcale by sie nie skonczylo ...No i od razu zajrzalam na forum, aby dodac sobie sił..spojrzalam na tickerka i stwierdzilam , że szkoda tego wysiłku ktory juz wykonalam... poza tym nie chce przezywać tych rewolucji żołądkowych co po piątku i udalo się :P

    Agentka , fajniutkie fotki ostatnio wstawiasz...uspokajają ..tylko ta ostatnia z dzieciatkami az mnie przerazila ...przeznaczenie jakieś heh! No raczej chyba przypadek - przynajmniej mam nadzieje

    Pozdrówki gorące - przydadzą sie w te chlodne (do uprzykrzenia już) dni :P

  10. #440
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm a mnie tak do słodyczy nigdy nie ciagnie, chyba że ktoś by je położył przede mną i nie dałoby się ich przesunać czy coś ja mam postanowione że coś słodkiego dopiero jak będę ważyć 65 czyli gdzieś w kwietniu zasłużę sobie dopiero na batonika

    jutro ważenie i nie spodziewam się rewelacji bo w tamtym tygodniu przekroczyłam limit o wieeeeeeele kcal w 4 dni (alkohol...)
    ale cóż, to mnie nie zniechęca a wręcz mobilizuje, żeby dalej się odchudzać i żeby mój facet w końcu uwierzył że to robię i zauważył że schudłam jakieś 20 kg bo coś słabo mu idzie już nie wiem czy się śmiać czy płakać z jego ślepoty...

    kiedy będzie wiosna?

Strona 44 z 80 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •