witam serdecznie

dawno mnie tu nie było...ale sesja, popsuty komputer i mase stresów, związnych w rodziną i jeszcze z moim Kochaniem...ehh...

widzę dziewczęta ze brniecie do przodu, gratuluję Asiu Tobie tej wymarzonej 6 sprzodu a Ty Klaudia sie nie martw facetem....może i nie przesadzasz bo ja tez lubię słyszeć jak ludzie mnie chwalą, to jest budujace...ale z 2 strony...postaw sie na jego miejscu....może on po rpostu sie martwi...kocha Cię taka jaka jesteś, byłaś i w ten sposób to wyraża...faceci sa dziwni...ich piramidy wartości sa zupełnie odwrotne i to cod la nas ważne dla nich nie ma znaczenia i to co nam sie wydaje absurdalne i glupie dla nich ma sens i jest logiczne.....itp.....itd...

ja mam jeszcze 2 egzaminy i jeśli dobrze poszlo/pojdzie to sesja zaliczona...eh......jestem zmeczona i nic mi sie nie chce....prawie sie nie ucze...az dziwie sie ze zaliczam : |
mam ochote gdzies wyjechac....na narty albo coś w tym stylu.....odpoczac zmienic klimat....przemyślec pare spraw....

a Klaudia co do spraw łóżkowych to...myslę ze nie Ty jedna masz ten problem...myslę...ze wiele dziewczyn, nawet z super sylwetka czuje sie skrępowana nagości i swego ciała...
moja koleżnaka.....figura modelki, pozuje do gazet itp, wspaniala dziwczyna....nie była w stanie nawet sie rozebrac przed facetem....póki jej w bielixnie przed lustro nie zaprowadził i powiedział "spójrz...jestes piekna"....ja bym chyba umarła....nawet bym na siebie nie spojrzala....