Hejka!
Klaudia , nie musisz tlumaczyc, bo rozumiem Cie doskonale...Tez mam za malo czasu - dzień po prostu za krotki. W dodatku tak pochrzanione wszystko, tzn. pierdzieli mi sie we wszystkich "dziedzinach życiowych",ale co tam..lamac sie nie moge.
Wczoraj dietka..hmm..hoho sporo ponad tego mojego 1200 (spotkanie rodzinne i tak wyszlo ) no ale fakt..tez powracam juz do bardziej uczciwego przetrzegania tych kalorii Waga jakos dziwnie mi sie waha 64-65..ale musze w koncu w dol poleciec

No i Dziewczynki..zebyscie nie myslaly ze ja tu nie zagladam...caly czas na bieżąco jestem...Ostatnio nawet 2 razy probowalam napisac, ale gdy przypadkowo pod koniec pisania skasowal mi sie caly tekst, myslalam , ze szalu dostane
Ale teraz sie nie dam...powiedzialam sobie , ze w koncu cos wyskrobie i tak zrobie

No wiec jak wiecie..dietka tak sobie mi wczoraj poszla..ale przyrzekam, ze teraz to juz bede wzorowa dietującą Nie chce sie jakos usprawiedliwiac, bo nic w sumie nie mam na usprawiedliwienie...ale bede sie starala, bo tak chce i to chyba najwazniejsze. Wiem juz co znaczy zaniedbac sie i w zyciu nie chce do tego wracac...Teraz kilka dni tak solidnie zacisnac pasa musze..no a potem normalna dieta tak jak zawsze..byle nie szlec
Ćwiczenia tez solidniejsze wprowadzic i chyba nad rowerem sie zastanowie...ostatnio pojeździlam i bylo calkiem fajnie..tylko musze wykombinowac jakies towarzycho na niego...a chetnych niestety ostatnio malo...kurcze wszyscy sie jacys leniwi zrobili

No teraz Kobitki to nic tylko napawac sie wolnym...dlugim weekendem Ja jakies tam plany mam...jutro do kuzynki wypad..w sobote moze do Spopotu sobie pojade..ale to jeszcze tylko plany...zobaczymy...
No i u mnie jeszcze jeden plus..niedlugo koniec roku szkolnego, a co za tym idzie - dzieci w przedszkolu tez beda mialy wolne na wakacje..wiec pracy mniej bede miala. Ufff...wreszcie troche luźniej sie zrobi :P Mniej pracy=wiecej czasu
Życie jednak jest kolorowe :P
Ok czmycham cos do jedzonka na obiadek sobie wykombinowac (lekkostrawnego oczywiscie) Bo w domku goląbki jedzą..no ale dla mnie, ze wzgledu na wczorajsze pofolgowanie to znow by bylo szalenstwo wiec poposzcze sobie i jakąs pyszna saltke z pomidorkow , ogorkow i innych świezych warzywek (póki są ) przygotuje

Buziolki dla Wszystkich i Kazdej z osobna :P