Okruszek to życzę udanego urlopu
Baw się i szalej, nie pytaj co dalej
MyLifeIsMusic z tym niejedzeniem po 18 to robisz bardzo dobrze
Hmm to skoro ze sportem u Ciebie kulawo to może też spróbujesz biegać...? Razem zawsze raźniej
Kurde, rano wstałam i patrzę a tu taka okropna pogoda...deszcz kropił i pokrzyżował moje plany
ale muszę to odpracować i trudno się mówi, idę biegać wieczorem. Mam tylko nadzieję, że nikogo nie spotkam i nikt mnie nie będzie widział, bo się wstydzę...
A jak myślicie, bieganie dużo daje na nogi i brzuch, prawda?
Kochane piszcie coś, zajrzę tu jeszcze wieczorem zdać relację jak się biegało i czy po drodze nie dostałam zawału z przemęczenia i czy jakiś mega przystojny men nie musiał mnie reanimować metodą usta-usta
No to chyba tyle, buziaki ;*
Zakładki