-
Pozbywanie się wagi...
Hej, nie wiem od czego zacząc....może najlepiej od początku.
No więc jestem Izulka i mam 23 latka mam 164cm i waże 77kg -zgroza!!
Ochudzam sie od zawsze, raz nawet udało mi sie z wagi 78 zejsc do 58 ale pewnego dnia zaczełam jesc i tak znow waga wzrosła do 79.
Jestem na diecie od miesiaca i nie wiem dlaczego nie chudne . A jak juz lece z wagi to bardzo wolno, nie mam pojecia co robie zle . Cwicze 3 razy w tygodniu, nie jadam tłustych rzeczy, słodyczy, mącznych produktów.
Ja wiem że przez cwiczenia pojawiaja sie miesnie, a miesnie sa cieższe niż tłuszczyk ale nawet nie ma dużego efektu jak zakładam spodnie.
Hmmm może ja mam już jakaś paranoje?
POtrzebuje wsparcia bo coraz częsciej wieczorami mysle o tym by sie najesc, by zjeść cos słodkiego.
Jeszcze mam jeden problem zauważyłam ze bardzo mało chodze do kibelka(no wiecie z czym) np raz na dwa dni a wiem ze powinno sie codziennie. Pije zielona herbatke ale ona mi chyba nie pomaga .
Może powinnam bardziej liczyc kalorie? Bo teraz przyznam szczerze ze ich nie licze ale mniej wiecej moje menu wyglada tak
sniadanko: 2-3 tekturki, serek figura z pomidorem i odrobina ketchupu, albo chuda wedlinka,albo same warzywka, dzem niskosłodzony etc.
2sniadanko: to jem jakis owoc
obiad: jem np zupke talerz 250ml albo jem ziemniaczki z rybka (smazona bez tłuszczu i bez panierki), albo drob ,warzywa na patelnie.
kolacja:jakis owocek
czy to jest złe menu??
co powinnam jesc by przyspieszyc trawienie. Czy powinnam jesc białko czy go unikac?
proszę o rade.
-
Możliwe, że masz coś nie tak z hormonami. Jeśli to prawda to skonsultuj się z lekarzem. Póki co proponuję senesik.
-
PO PIERWSZE NIE ZALAMUJ SIE! POCZATKI ZAWSZE SA TRUDNE.
po drugie absolutnie zadnego senesu!!!(senes zawieraja herbatki typu figura)! juz raczej pu-erh i zielona. mowie to dlatego ze samam wpadlam w pulapke senesu i pozniej ciezko bylo dojsc do lady z wyproznianiem sie. kolejna sprawa wieczorem raczej zjedz nabial: serek wiejski, kefir. owowcow nie powinno sie jesc wieczor. nie wiem czy obrze Cie zrozumialam , ale mowisz ze odchudzasz sie od miesiaca . wazylas 79 a teraz wazysz 77. jesli w ciagu miesiaca schudlas 2 kilo to idzie ci swietnie! wiecej nie powinnas chudnac w ciagu miesiaca bo pozniej czeka cie jopjo. trzymaj sie i pisz !
-
heja
dziekuje za rady, nie bede stosowac takich herbatek bo jakos nie mam do nich przekonania. Jedynie co to pijam zielona i może sie skusze na phu erh.
Z hormonami nie miałam problemow takze nie sadze zeby to był powod.
Yasminofija tak schudłam 2 kg ale nie wydaje mi sie żeby to był superowy wynik.... Przy tych moich poswieceniach i wysiłkach marzy mi sie 4 kg na miesiac . Dzieki za słowa otuchy :*. Polecasz mi na kolacyjke jakis jogurcik albo maslanke owocowa?? nie lepiej takie rzeczy jesc na sniadanko??
Przez weekend pewnie waga ani drgnie bo od rana do wieczora na uczelni siedze :/, przynajmniej duzo nie jem .
-
na sniadanie tez ,a le wiczorem dobre jest zjecs nabial. a 4 kilo na miesiac to za szybko. wierz mi.pozdrawaiam!
-
Hej
No więc dzień zaczełam od 2 tekturek z serkiem białym i odrobina cukru . hehehe nawet moj pies usiadł koło mnie i sie domagał bym mu zostawiła tego serka . W domu sie smieja że pies też na diecie skoro wcina ogórki konserwowe, ser biały, jabłka, mandarynki, pieczywo chrupkie, może też postanowił dbac o linie
Yasminsofija masz racje musze troszke wiecej jesc nabiału bo dzis już brzuszek taki płasciutki i waga troszke poleciała w dół 69.8. ja wiem że to niedużo i to pewnie chwilowe ale to się okaże w poniedziałek bo w poniedziałek bede się ważyc i zobacze czy udało mi sie zrzucic 1kg (byłyby już 3 )
A Tobie jak idzie dietka?? długo już na niej jesteś??
Zastanawiam się czy nie zacząc biegać. POdobno to super robi na ciałko i szybko się ciałko zmienia ...zwłaszcza nozki a na nich mi bardzo zalezy bo sa takie grubasne,tylko czy się zmobilizuje . bo skoro ćwicze w poniedziałki, srody i piątki to może powinnam np w niedziele pobiegac, we wtorek i czwartek a w sobote powiedzmy leniuchować .
-
ja też się do was p[rzyłączę bo mi tez niestety waga wolno leci
więc nie będę się tak bardzo wkórzac że ktoś chudnie tak piorunem
a ja dalej w miejscu stoję
jutro ważenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pierwsz eod praktycznie miesiąca
boję się że nie schudłam
ehh jutro zajrzę do was i napisze czy coś się zmieniło czy nadal jest to głupie 65kg
no ja chcę mniej już mieć!
-
no ja jetem od polowy wrzesnia, a tak wogole to odchudzam sie i tyje od szesciu lat. teraz jedbnak zaczelam myslec imaczej i piolozylam nacisk na efekt dlugotrwaly, czyli nie chce chudnac szybko, choc to przyjemne, chce schudnac ale skutecznie. odrzucilam wiele rzeczy z mojego jadlospisu, zastapilam innymi. zrzucialm juz 11kilo. zostalo 3. widze juz po sobie ze wygladam dobrze ale te 3 kilo i bedzie naprawde git. slyszalam ze od biegania lepszy jest szybki chod, podobno sybciej schodza kilogramy i lepiej robi na cala sylwetke. pozdrawiam i zycze ci wytrwalosci! do zobaczenia!
-
heja
dziś dzien mi szybciutko zleciał i nawet na wykładach nie myslałam o jedzeniu...teraz tylko głodna jestem ale to nic zaspokoje brzuszek zoladkiem .
Jasminsofija zazdroszcze Ci wytrwalosci też bym chciała zobaczyc taki wynik tzn w sumie ja chce ważyc 55kg czyli do zrzucenia mam 22 kg Troche tego jest...może w rok mi sie uda .
Asinko Ty od dawna jestes na diecie? wg mnie waga napewno spadnie o ile trzymałas sie dietki. pewnie bedzie koło 60 na liczniku. głowka do gory . Trzymam kciuki i daj znac ile pokazała waga .
-
hej...
mi dietka idzie niezle a nawet całkiem dobrze. W poniedziałek ważenie .
Zaraz uciekam na zajecia wiec dzis pewnie też bede wieczorem głodowac.
Teraz lece zjesc sniadanko bo zoladek mam chyba do kregosłupa przyklejony .
pozdrawiam i czekam na jakies wiadomosci
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki