Wątek: Charakter oszlifowany cierpiniem ma wartość brylantu

no brawo!! bardzo mądra decyzja - jestem z Ciebie dumna!! :*

Pring,

wydaję mi się, że podjęłaś baardzo słuszną decyzję.Ja również chcę skonczyć z liczeniem kalorii jak dojdę do 58 kg ( 165 cm ) a resztę poprawić już tylko ćwiczeniami i rozsądnym odżywianiem się.

Buziaki

ciesze się:D
bo miałam moment, że sie bałam o Ciebie...
a ćwiczeniami wyrzeźbisz ciało! bedzie dobrze:D
tylko nie rzucaj sie etraz na jedzenie bo zlapiesz jo-jo...

tak, dodawaj po 100 kcal na tydzień i będzie ok a i tak schudniesz jeszcze...ja dodaję od nowego roku, a schudłam od tego czasu 2,5 kg

Droga Pring

Decyzja jest bardzo dobra i jestem na tak!

Tak więc oficjalnie gratuluję Ci zakończenia dietki, wiiiidzisz, jak Ci szybciutko i przyjemnie poszło? A teraz się grzecznie i dzielnie staraj, żeby zgubione kilogramy nie wróciły. I nawet nie próbuj nas zostawiać . Buziaki dla Ciebie

Julcia - zielone grejfruty są po prostu z wierzchu zielone, miąższ mają jasny, chyba jaśniejszy nawet niż takie zwykłe, żółte. I wydają mi się słodsze od zwykłych, ale to może być dlatego, że akurat takie mi się trafiają.

Ściskam!
C.

Pring, młoda jesteś, ale mądra z Ciebie baba I masz bardzo rozsądnego ojca, chwała mu za to, że potrafił Ci wyperswadować, czy też podjąć decyzję o zakończeniu odchudzania. Jestem pewna, że przy 54 kg też jesteś niezłą laską, jaką niejedna z nasz chciałaby być, ehhh... i niewiele Ci brakuje do pani z reklamy Bio CLA Ćwicz dużo, będziesz może więcej ważyła (mięśnie), ale będziesz smukła, silna i w wielką majówkę będziesz pomykała po skałkach jak kobieta-pająk.
Gratuluje Ci efektów i mądrej decyzji.

p.s. chyba się starzeję - też zaczynałam się już o Ciebie martwić

hej!
to może wkleisz jakies swoje zdjęcie?

Pring
jestem po wrazeniem podjętej przez Ciebie decyzji Młoda jestes WIELKA !! :P
dla mnie od początku trochi podejrzane było to odchudzani przy takiej wadze myśle,ze cwiczenia i rzezbienei sylwetki to najlepsze i najmądrzejsze co teraz mozesz zrobic i bede trzymała kciuki i moze sama sie troche zmobilizuje przy Tobie do poruszania czasem ręką czy nogą bo z tym jakos ciezko mi idzie
buziaki posylam :* a sama zmykam do łazienki a potem łóżeczka bo jestem zmęczona bardzio....
miłego wieczoru

Kochane Moje!

Jesteście niesamowite! Dokładnie wiecie czego mi w danej chwili trzeba! Dziekuje, że odpisałyście i że jesteście ze mną- to dla mnie wiele znaczy! Oczywiście nadal będę tu z Wami i dla Was. Postaram się pomóc tak jak Wy mi pomogłyście!

:*

Jutro wybieram się pierwszy raz na siatkę- dwie zegarowe godziny codziennie. Po siatce basen- ale to już sporadycznie bo nie mam aż tyle pieniędzy...
Opowiem Wam jak było. Z przykrością stwierdzam, że będziecie musiały mnie tu jeszcze troche znosić

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i raz jeszcze dziękuję! :*

dla nas to przyjemnośc
a na fotke bede czekać... w końcu się doczkekam!