-
Ja tez przed okresem jestem-wczoraj miałam 2kilko więcej ,dzisiaj tyle co na trikerze...Niewiem nieraz o co chodzi
Chyba musimy zacząć bardziej się opierdzielać ,albo jakieś zdjęcie 100kilowej baby dac se na tło...może wtedy sie bardziej zmobilizujemy,bo juz sama niewiem.Kolacje jem do 17tej od dziś!!!
-
Ja od dzisiaj znów zaczynam aktywny tryb życia i na wiosenke juz na pewno bede lżejsza i bede bardzo sie starac aby to utrzymać (to najtrudniejsze)!! Szkoda,ze ten okres bo nawet nie bede mogła okreslić ile tak naprawde jest i ile zdołam sie pozbyc przez areobik jedzenie kolacji przed 18, ale ja od poniedziałku na kopenhaskiej zyje przez 13 dni i mam nadzieje ze nie skapituluje tak jak ostatnio. Teraz z mama sprobuje i na pewno wytrzymam. O tyle dobrze, ze jestem z nia sama i nie trzeba obiatków gotowac HAHA, bo brat w wojsku a tatko na zarobku.
[color=red]BEDZIE DOBRZE - MUSI BYC DOBRZE
-
Kopenhage raz przeszłam całą,za drugim razem wymiękłam
Powodzenia życze-tylko uważaj na jojo nieszczęsne
NO JASNE,ŻE BĘDZIE DOBRZE,A NAWET SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ja równiez ja przeszłam cała za pierwszym razem schudłam ok 5 kg. i potem jeszcze schudłam trzymałam wage ok 2 lat i wraz z rzuceniem palenia i wiekszej ilości słodyczy braku az takiego ruchu (5x w tygodniu siłka)przybyło 5,ale do tej wagi sprzed diety 61 nigdy nie wrociłam....i nie wróce!!! Moim znajomym co stosowały diete wróciło naeet o kilka wiecej kilogramów, a dwie nawet nic nie schudły, a twierdziły ze sie w 100% stosowały!!
-
A Ty kwiatku ile sie pozbyłaś i wrocilo coś??
-
Wiesz ja chyba podobnie do Ciebie koło 5kg.To było pare lat temu i wiem ,że potem trzymała sie waga,bo ćwiczyłam.Niestety potem zaczelo sie podjadanie z mężem i kilo przyszło pare Troche znowu zrzucilam,potem ciąża i teraz znowu zrzucam.Tak dużo to nigdy niemiałam!!!
-
Wiesz ,zastanawiam sie nad tym poniedziałkiem,czy z Toba znowu niespróbowac.
Teraz juz sie przyzwyczaiłam,że jem mniej,a nie tak jak ostatnio-z duzego obżarstwa na kopenhage Dlatego wymiękłam!!
pomyśle,pomyśle....
-
A ja od wczoraj wprowadzilam do ćwiczeń kombinacje na ramiona... bo wygladaly koszmarnie a jak narazie skupiłam sie na pupie, brzuchu i udach... No teraz ramiona w obroty tez wezmę...mam nadzieje, ze efekt bedzie i dlugo nie trzeba będzie na niego czekać Tzn. swojego rodzaju efekt juz dzisiaj jest - ale narzazie to tylko ból..wiecie, ten taki przyjemny baardzo go lubie Bo przynajmniej czuję, e cos robiłam No a na wizualne jeszcze troche cierpliwosci trzeba :P Ale tez bedzie widać, a co tam...
No i sniadanko nawet skromniutkie zjadlam...i czuje sie pełna Hmm...moze tez okres niebawem...Zreszta ten czas tak szybko leci, ze juz rachubę stracilam musze se w kalendarzyku sprawdzić...
Ale Kobiety..jestem w pelni szczescia :P ...w koncu mieszcze sie w swoje "bojówki - biodrówki" ...i to nie tak na aby, aby... Normalnie lezą na mnie. Tam gdzie maja byc luźne, są, a kiedyś..pomarzyc tylko o tym moglam Troche spodenki poleżaly sobie w szafie, nie zdążylam sie ich w sumie unosic, ale teraz wezme je w obroty...Super :P
Qrcze..medal dla tego co wymyslił dietę :P
Pozdro
-
Kurcze Asiula, ale Ci zazdroszcze moje ulubione spodenki tez czekają i mam nadzieje ze sie doczekają!! Ale masz na pewno fajny humor dzisiaj oby samych takich dni!!!
Kwiatku bardzo zapraszam do wspólnej walki na kopenhaskiej! Ja jak ja przechodziłam pierwszy raz to jak tylko mi sie chciao jesc to zapalałam papieroska, a teraz ...trzeba bedzie pic wode, jak myslicie czy cytrynowa niegazowana Żywiec mozna??
Dzisiaj moja rocznica 5 miesiecy bez papieroska,
-
No Persik, musze przyznac, że humorek nawet, nawet...Tymbardziej, że ogolnie jakos tak jest mi przyjemne, tzn. mam ten lepszy dzień ...jednak wole nie zapeszać, bo u mnie moment i nastroj sie zmienia...wystarczy jak na czyms zaczne sie zbyt dlugo zastanawiac i rozmyslac Ale jak narazie jest spox...i tak ma być :P
Co do tej kopenhaskiej , to tyle o niej popisalyscie, że musze obczic jak ona w ogole wygląda...Hmm..moze tez sie skusę, chociaz nie wiem, ja jakos do zadnych takich wyliczanych diet nie mam przekonania Moim zdaniem , wtedy latwiej wlasnie o jakąś pokuse i szybsze zniechecenie. Bo ja np. jem to na co mam ochotę, oczywiscie w malutkich ilosciach i czasem "cos" "czymś" zastąpię...Nie musze sie przejmować , że jak cos zjem to wszystko na marne...Wiecie, taka swiadomość sama...
Aaa..mam tylko male pytanko, czy jesli bylo sie wlasnie na dietce takiej jak my...mozna stosowac kopenhaską Tzn. czy będą efekty. Bo prz niektorych to slyszalam że jest to niewskazane.
Ale co tam...poczytam sobie o niej.
Nooo...Persik, 5 miesiecy bez fajeczki Super Gratuluję Sama nie mam tego problemu, ale wiem z opowiadań znajomych, ze skonczyc z tym jest bardzo trudno. Ale widzę, ze Ty jesteś Dziewczyna z samozaparciem Powodzonka dalej :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki