-
Kurcze yo forum coś szwankuje
A ja tam se nieraz zamieniam produkty
I chyba znowu kilo mniej Kurcze!!Super nie??
Juz głodu aż tak nieodczuwam,poprostu nieraz mam na cos "oczami" ochote
Persik ja juz ciekawa jestem ile Ci spadło??!!
ćwiczyć mi się niechce...i niećwicze i na siebie zła jestem.Mam lenia jakiegoś...
-
Kurcze yo forum coś szwankuje
A ja tam se nieraz zamieniam produkty
I chyba znowu kilo mniej Kurcze!!Super nie??
Juz głodu aż tak nieodczuwam,poprostu nieraz mam na cos "oczami" ochote
Persik ja juz ciekawa jestem ile Ci spadło??!!
ćwiczyć mi się niechce...i niećwicze i na siebie zła jestem.Mam lenia jakiegoś...
-
Hej Kobietki
No widzę nową koleżankę...ceść Daria Przyłanczaj się do ns i wytrzymaj jak najdłuzej. Swoją drogą Twoja waga już mnie powala w zachwyt, ale wiadomo...dla każdego co innego jest celem Więc do robotki i powodzonka Heh, a ta pani doktor to rzeczywiście , niezla, heh
A jak tam nasze dwie Kopenhatki... No widzę kochaniutkie, że wzięłyście się za to solidnie. Ja jednak pozostalam przy tej swojej, ale równiez nie narzekam Jk widać Kwiatuszku, to co pisali w tych bzdurnych gazetach , że nie należy tak od razu przechodzic z jednej diety na drugą jest zupełnym mitem, jakich zreszta wiele w kwestii odchudzania. Cieszę się, że tak Ci kiloski lecą...tera to Ty w mig będziesz laska jak talala Super No i fajnie, ze wcale nie musisz tak kategorycznie przestrzegac jej, a zmieniasz i troche urozmaicasz. Bardzo dobrze bo wtedy Ci nie zbrzydnie, a także nie musisz katowc się jedzonkiem , za którym np. nie przepadasz.
Ja robię tak z ABS-ami. Ćwiczę niektore wygibasy w nich podpatrzone, ale wprowadzam tez swoje i wcale nie przestrzegam dokladnie czasu...a efekty są :P
Persik, a u Ciebie jak tam Nie martw sie jakimkolwiek zastojem, bo przecież wiadomo - wszystkim równo nie będzie leciało w dół Mnie ostatnio tez wolniej idzie, ale cos tam się zawsze ruszy :P Zeszta tak jak u każdego No i wlaśnie , waż się co tydzień, a nawet i później...wtedy dopiero mozna cosik zauważyć
A ja wczoraj wybralam się do kina...od razu nastroj lepszy i nastawienie pozytywne we mnie wstąpiło Od poniedziałku w koncu rozpoczynam pracę :P Ehh...nareszcie ruszylo sie cos do przodu...wierzę, ze narazie "cofać się" nie bedzie
Buziaki
-
Asiula prosze, prosze jak wszystko sie układa (nie zapeszam) aby tak dalej! gratuluje postępów i nowej pracy :P
A ja zaraz zasiadam do pierwszego posiłku dzisiaj czyli marcheweczka, serek wiejski i jajeczko Kurcze wiem, ze to jest zle tak późno jesc pierwszy posiłek,ale trzeba sie trzymac zasad!
A wy Misiaki o której pałaszujecie pierwsze posiłeczki - ja wstaje o 5.20 i śniadanko - obiadek moge zjesc ( w dietce) od 12-13, a kolacyjka od 17-18!! I fajnie jest!!! są pokusy,ale najadam sie oczami tak jak Kwiatek
-
Witam
Właśnie na jedynce program o grubasach jest.
Jest tam dziewczyna przed 30stką(niewiem dokładnie ile ma),ważyła 160kg ,teraz schudła 40kg!Z jednej strony myśle,że fajnie-udało jej sie.A z drugiej-czy ona sie niewidziała wcześniej??Jak wazyła 100kilo??110kilo??
Przeciez wtedy było jej ciężko i zamiast coś z tym zrobic to poprostu jadła dalej!!!!
-
A ona nie była czasem chora, czy po prostu jadła i jadła ale to tez choroba
Jak Ci Kwaitku idzie ja właśnie zajadam marchewke z cytryną i nie ma dziś kawy, ale chyba zrobie sobie małą czarną...ja sie obawiam niedzieli czy wytrzymam, bo przecież ostatni posiłek o 13
A przed Tobą to juz jutro, czy coś dokładasz??
-
Nie niebyła chora.
Ja tak jak Ty to az nieprzestrzegam.Rozkładam se posiłki.Jutro np na kolacje zjem owoc z obiadu(albo dwa ).Ja tak troche tez se dokładam do tej dietki Ale najważniejsze,że czuje jak chudne Niewiem czy se tego czasu niewydłuże...Wiem,ze niemożna,ale jak sa efekty to strasznie korci mnie
A Ty jak myślisz?Spadło Ci coś?
-
Myśle, ze cos tam ubyło ale sie jeszcze nie ważyłam zrobie to we wtorek chociaż juz mnie korci!
Ja sobie określiłam godzinki i sie ich trzymam i w niedziele niestety bede musiła znaleść sobie jakieś zajęcie! Ja sobie tylko zamieniam obad z kolacyjka bo przecież nie wezme ryby do pracy W sumie ja nic do niej nie dokładam no może zamiast jedneo owocka zjadłam 4 mandarynki, ale nic czego nie ma w TYM MENU, rezygnuje z brokuł i sałaty z olejem (jem samą).
Moja mama przedłużyła sobie kopenhaską jakiś czas temu i nic jej sie nie stało, brała jakie witaminki itp.
Ja sie tylko obawiam, ze moze mi sie zatrzymać okres tak jak to było za pierwszym razem i musiałm brac tab. na wywałanie ale to tylko raz mi sie zdarzyło.
-
A ile se ją Twoja mama przedłużyła??Dalej chudła wtedy,czy waga stanęla??
Ja łykam witaminki
Dużo niedodaje np jem codziennie jabłko lub dwa i coś co niepowinnam około paczuszki 14gram petitków(herbatniczki takie małe).Ale też niedaje oliwy do sałaty,czyli ok 90kcal odpada i brokułow niejem ,jogurtu.W sumie to chyba sie kumuluje
-
Juz tak dokładnie nie pamiętam, ale z tydzień na pewno i chudła dalej ale dołączyła jazde na rowerku stacjonarnym 3x15min. Przez pierwszy 13 dni w ogóle nie ćwiczyła.
Wiesz Kwiatku ja sie boje jak np. dołoże cos niecoś to polegne,a wiec wole nic nie kombinować, a juz jest dobrze normalnie funkcjonuje. Drugi dzień był dla mnie najgorszy ale juz jest czwarty oby do 13
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki