Wątek: KLUB DIETY 1000 kcal Zapraszam wszystkich

NO fakt może to było za mało ale to plus wiecej zjesz i bedziesz bardziej najedzona heheh a schudniesz tyle ile trzeba

ja przez ten głupi okres prawie wogóle nie ćwicze coś tam robie ale to takie niesatysfakcjonujące jak dla mnie Jest 13 a ja zjadłam niecałe 300kcal więc jest sooper Buziaczki:*

Jutro pierwsze mierzenie... ( a robie to co tydzień). Mam nadzieje że coś się ruszyło w dół Codziennie miałam poniżej 1000 kcal (niewiele). Prawie bez grzechów, bo 1 pączek z kremem się zjadło :/ ale i tak ponad 1500 wtedy nie wyszło na bank.

Trzymam kciuki

No i po tygodniu pozbyłam się 2kg Co prawda zbliża mi się okres, ale to raczej nie powoduje utraty wagi. Więc nieźle, alleluja i do przodu. Ten tydzień bez wpadek i z cwiczeniami !

porcelanowa GRATULUJE

Takie posty motywuja do dalszej walki.

Cześć dziewczyny !!
Ja jestem na TYSIAKU od 2 tygodni i zgubiłam 3 kg - boje sie tylko że nagle waga stanie i strace zapała do walki z tłuszczykiem. Ale wasze sukcesy pokazują ze jak sie chce to sie da, wiec walcze dalej.

Ech przechodze na 1500 po pierwsze na 1000 byłam non-stop glodna, po drugie na tej stronce: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] moje BMR czyli spoczynkowa ilość kalorii wynosi 1499 i nie powinnam jesc mniej, bo to idzie na ogrzewanie organizmu, oddychanie, prace narzadów wewnętrznych etc., a po 3cie jak jadłam 1000 to na drugi dzień waga pokazywała tyle samo, a jak jem 1400-1500 to spada o 0,1-0,3! Nie wiem więc czy zaliczam się wciąż do tego klubu? Powodzenia dla Was wszystkich! Jesteśmy silne!

bagga ja też się boje, że waga stanie... bo chciałabym w kwietniu ważyć najwyżej 70 kg. ale cóż... jak stanie, to przetrzymam przestój a potem pójdzie dalej! inaczej być nie może

Wiecie co ja jak jeździłam na rowerze to waga stała a teraz mam okres i nie moge ćwiczyć ale dalej jestem na diecie to zaczęłam chudnąć Moze poprostu na ten mój wysiłek to było za mało kcal i organizm je magazynował Pozatym mój zastój minął chyba po 2,5 tygodnia ale tego tak nie zauwazyłam bo się nie mierzyłam codziennie i o to tutaj chodzi zeby robić to co jakiś czas.Ja chudne i juz prawie szczuplutka jestem i zadowolona.Dotego ostatni tydzien szkoły i ferie odpoczne sobie i bedzie luzzzz Trzymajcie sie dziewczynki i nie poddawajcie bo naprawde warto buziaki od melinki :*:*

mam do was pytanko drogie współodchudzaczki, czy wiecie co przyśpiesza przemiane materii, znacie jakies ziółka,magiczne mikstury albo pastylki?